cały czas myśle o seksie, chyba staje sie nimfomanka

Przecież autorka jasno napisała,że jej pasją jest seks

niestety dzis niektorym wydaje sie ze sa i to wystarczy,opowiem wam cos co mnie ostatnio spotkalo,umawialam sie z facetem ok 4 miesiecy,znalismy sie troche,doszlo do spotkania,niestety nie bylo tak tak ja bym tego chciala,owszem zgodzilam sie ze sie pokochamy.tylko,znalismy sie juz troche,zaprosil mnie do siebie.oczekiwalam jakiegos bardziej cieplego przyjecia..kwitka,drinka,jakiejs kolacji tym bardziej ze zapraszal mnie na cala noc,wydawal sie sympatyczny,okazalo sie ze nie czekal na mnie nawet z paczka paluszkow :)(zaraz dopisze reszte,nie wiem dlaczego uznaja mi to za spam)

wyszlam pod pretekstem ze skoro niema nawet coli i nie moze mi zrobic drinka,to ide i kupie sobie sama,wiedzial ze nie pije kawy bo nie lubie,potem mu napisalam ze jednak nie przyjde,nie przygotowal sie na moje przyjscie bo nawet wziecie prysznica przed moim przyjsciem to nie szczyt moich marzen,oczekiwalam chociaz buzi i pzrytulenia na dobry wieczor,a on chyba myslal ze zdejme majtki i wskocze mu od razu dolozka,niestety nie tedy droga,odrobina romantyzmu przydala by mu sie,potem okazalo sie ze jest zwyklym chamem,nazwal mnie alkoholiczka i stwierdzil ze kwitkiem to moglabym w leb dostac,szok! dlatego widzicie panowie ze nie tak latwo jest nam sie do wszystkich was przekonac,mialam przygode potem sie z tego smialam ze taki palant mi sie trafil,a wiec trzeba ostroznie z naszymi fantazjami :)

Ale ja nie jestem autorką

i co wy na to? a mysle o sexie calymi dniami,niestety nie kazde marzenie moze sie spelnic

to był jakiś zły sen ,a nie randka :) dobrze zrobiłas wychodząc od tego buraka ,dziada

Pisałaś z facetem 4 miesiące i nie wyczułaś,że jest przystankiem i chamem...?

do olalalaaa a ja miałem podobną sytuację tyle że przygotowałem się na spotkanie, zrobiłem drinka, kupiłem jej ulubione czekaoladki, puściłem ulubioną muzykę itd, mówiła że tego chce że będzie ostro, a uciekła kiedy zaniosłem ją do sypialni i połozyłem na łóżku zaczołem pieścić to uciekła powiedziała że tak nie może, ona ma męża, powiedziałem że ok nic się nie stało ale w****iony byłem strasznie. na drugi dzień zadzwoniła że przeprasza i nadal chce się yebac. pojechalismy do mnie i bylo naprawde ostro

dzieki,tez tak mysle dziada,ale myslalam ze szalu dostanie ,nie odbieralam jego telefonu,pisal mi smsy,teraz sie z tego smieje,ale napisal ze lepiej mam mu sie nie pokazywac na oczy,smieszne ale niestety prawdziwe

bylam za granica,wiec nasze pisanie nie bylo codzienne a znalismy sie juz jakis czas temu,wydawal sie ok,skad moglam przypuszczac co w nim siedzi

też myśle o seksie i mam ochotę cały dzień tylko to bym robił

kiedys byłem z jedną w lózku ,duzo pieszczot ,podniecenie rosło a ona oznajmiła ze nie będzie czegos więcej ,c**** mnie bolał pare dni po tym

dzis wracam do pracy za granice,czekam na busa a moje marzenie musi poczekac

a gdzie jedziesz jakie panstwo?

Olała.....ale ci się palant trafił

Ja też gościu,ja też...

przy czym robisz?

pracuje jako opiekunka,a z mezczyzna bylam ostatni raz w grudniu,moze szalu nie bylo ale cos bylo,widocznie takie moje szczescie

jade do niemiec

opiekujesz się jakimś dziadkiem caly dzień

babcia,tak caly dzien,wiec w mojej pracy o sex ciezko jak o pokoj na swiecie ;)

czemu nie pogadasz z mezem o fantazjach ? o tym zbey poszedl na silownie, zadbal o siebie ?

zostają jakies cyberki w przerwie na kawe ,ale to nie to samo

lubisz facetów z duzymi palkami ?

jestem sama,nie mam meza ,a kamerki nie dla mnie,szukam czegos sensownego,na dluzej

ja sie zegnam,pozdrawiam kafeterianow milego czytania i pisania ;)

wpadniesz kiedys tu?

Chciałbym o tym porozmawiać, lecz prywatnie. Mnie dotyka ten sam problem, a raczej obawy. serafin.ek@wp.pl

macie racje, ja jestem kobietą i mam podobny problem jak autorka. Cięgle myślę o seksie, masturbuje się po kilka razy dziennie. Chciałam ostatnio spotkać się z gościem, spełnić te wszystkie fantazje ale zrezygnowałam, przestraszyłam się. Czego? Słyszałam od koleżanek niejedną historię jak kończą się takie spotkania. Zwyczajnie się boję- psychopaty, debila, kłopotów z tym związanych. Poza internetem ciężko kogoś poznać, spałam ze wszystkimi męskimi znajomymi :p chodzę na imprezy ale niełatwo kogoś poznać- żeby mi się podobał, był zainteresowany, wolny to jak 6 w totka. Mówi się, że jak kobieta chce to zaraz ma tysiące chętnych do łóżka, g***o prawda :o

hallo witam