Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

do którego tygodnia ciąży normalnie sprzątałyście

Polecane posty

Gość gość
18:40 dokładnie, mi sie łozysko odkleiło w 38 tc i nie wiadomo od czego ledwo nas odratowali - takie gadanie, mozecie sobie w ciazy nawet i w kamieniołomach pracowac, zobaczymy jak bedziecie płakac jak cos sie stanie takie mądre wszystkie jestescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No rzeczywiście, bo machnięcie odkurzaczem parę razy to taki wysilek. Faktycznie. Nie ma co. Ledwo zobaczą 2 kreski a już do góry dupskiem leżą, bo w ciąży. A później pytanie skad na wadze wzieło się +25 kg? W każdym normalnym kraju ciąża to stan fizjologiczny, tylko hrabiny z pl uważają ją za chorobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi kosmówka odkleiła sie od tego, ze miałam kaszel.... więc tym bardziej od sprzątania i nadmiernego podnoszenia rąk może sie odkleić łożysko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdeciki
takie problemy i na powaznie pytac moze tylko i wylacznie matka . ktora spodziewa sie 1 dziecka. Jak sie ma juz jedno a drugie ma sie urodzic, meza w robocie to nie zastanawiasz sie do ktorego tyg mozna sprzatac i opiekowac sie dzieckiem. Ale z drigiej strony dlaczego nie wykoryztsywac stanu ciazy do odpoczynku.Przyjdzie dziecko na swiat to bedziecie sie zastanawialy JAK normalnie posprzatc i ugotowac , gdy czas bardzo masz ograniczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jak bzdeciki- też o tym pomyślałam, 9 miesięcy po urodzeniu pierwszego zaszłam w drugą ciążę no i mąż w pracy, ja z maluchem w domu i jaki odpoczynek? z tym że oprócz rzygania w pierwszym trymestrze i odruchów wymiotnych przy zapachu mięsa nic mi nie było, sprzątnie nie jest tak wyczerpujące, bo można w międzyczasie odsapnąć, a przy dziecku to już nie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalkatalka
do dnia porodu tylko srodki uzywalam "zielone". Cwiczylam systematycznie tez do ostatniego dnia.ale lekarz mi pozwolil.swietnie sie czulam.przytylam 25kg ale i tak chodzilam na spacery tylko ze krotsze.Kolezanka przytyla 30 kg ,nie cwiczyla i tak szybciej schudla ode mnie.ona tez sprzatala do konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuulka z maslem
jesli ktos ma warunki i nie musi sprzatac to super.poza tym kazda ciaza jest inna, moze byc zagrozona.ja pracowalam do 7 miesiaca na sprzataniu domkow i potem jak mialam juz wiecej czasu to czesciej sprzatalam swoje mieszkanie. maz tez pracowal fizycznie wiec d**y mu nie zawracalam zeby poddokurzal,zreszta urzadzal pokoj dziecka po pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.11 Pitolisz, az sie slabo robi. NIKT nie jest w stanie odpowiedziec na pytanie, dlaczego ciezarnej odkleilo sie lozysko. Rownie dobrze moglas do gory doopa lezac, a jakby sie mialo odkleic, to tak by sie stalo. Co to w ogole za podejscie, zeby nic nie robic przez 9 miesiecy, bo cos sie stanie. Moze lepiej cale zycie w chalupie przesiedziec, bo jak tylko wyjdziesz za prog moze ci doniczka na leb spasc, ktos cie napadnie I pobije, skrecisz noge na nierownym chodniku, walnie w ciebie pijany kierowca, zatrujesz sie salmonella, pozerajac lody z automatu - Chryste, przyklady mozna podawac bez konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia ta cara
no to ja w 30tc malowalam sciany,mielismy przeprowadzke i tez pomagalam.W 42tc biegalam po shoppingach,sprzatalam,mylam podlogi prysznic,okna,doslownie wszystko to co i przed ciaza do samego porodu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja w ciąży nie uważałam się za świętą krowę, chodziłam do pracy do 7mc, a w domu wszystko robiłam to co przed ciążą - przytyłam 8 kg, tydzień po ciąży wróciłam do swojej wagi, moja szwagierka jak tylko dowiedziała się o ciąży to L4 i w domu tylko leżała, nic kompletnie nie robiła, jak raz do niej przyszłam kurz był taki na meblach, no ale ona przecież szmatką nie przejedzie bo jest w ciąży - efekt ? - przytyła 20 kg, teraz 3 miesiące po porodzie, jeszcze nie wróciła do swojej wagi, ciekawe dlaczego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to mówi mój ginekolog, gdyby dzieci w brzuchu były faktycznie takie słabe i byle pierdoła mogłaby im zaszkodzić to ludzkość dawno by juz wyginęła.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeny, dziewczynie pewnie chodziło o mycie okien itp... Bo w zaawansowanej ciąży nie powinno sie tego robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez pedantyczność mojej przyszłej teściowej, nie miałabym teraz narzeczonego, w 8 miesiącu myła okna, firany wieszała rękami do góry, chociaż gin jej zabronil, no i się pępowina mojemu jeszcze maleńkiemu M wokół szyi owinęła i mało sie nie udusił ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha ha. Pępowina się owinęła od mycia okien. No jebłam i wstać nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i jeszcz dodoam do tej pępowiny - połowa dzieci rodzi się w koralika mi szyi. Przy porodzie wystarczy je zdjąć jak głowka jest już na zewnątrz. Tylko nie mówimy większości matek o ty, bo później dramatyzują własnie jak koleżanka wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam zamiar do 40tc:) teraz jest 30tc, jedynie maz myl okna i zmieniał firanki ale przed świętami ja bede jakoś musiala:) ale dzisiaj miałam lenia i zle sie czulam bo okropny kaszel mnie meczy, praktycznie nic nie robiłam spędziłam czas ze starszym synkiem i dzisiaj pierwszy raz okropnie nogi mi zapuchly:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nogi ci zapuchly i siedzisz na kafe?? gratuluje rozumu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dniu porodu pieliłam ogródek, wyszorowałam w domu podłogi, powiesiłam świeże firanki, ugotowałam obiad, i pojechałam taksówką do szpitala. To był mój trzeci poród, ale najbardziej mi zapadł w pamięć, bo był najszybszy i urodził się syn, a miała być trzecia córeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nogi ci zapuchly i siedzisz na kafe?? gratuluje rozumu xx no i co, ze siedzi na kafe. Co ma robić? Jaskółkę czy co? W ciąży niektórym kobietom puchnął nogi. Nie czasami a często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja lubie miec czysto w domu i sprzatalam do porodu codziennie.Po terminie wpadlam w wir sprzatania bo myslalam ze przyspiesze sobie porod i nic.nogi mialam jak balony popuchniete od 36 tygodnia ale nie przeszkadzaly mi w porzadkach zbytnio. Wszystko zalezy od samopoczucia i stanu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,pepowina sie okrecilo,bo pewie pranie wieszala i stala pod sznurkami...niektore z was to na sile robia z siebie kaleki. Co innego jak ciaza zagrozona,ale po prostu niektore sa smieszne,ciezko z brzuchem sie ruszyc. Masakra,ja z tych z wielkim brzuchem a w 36 tc sufit malowalam i urodzilam po terminie. I mylam okna i wieszalam firanki. I nie bo musialm a bo chcialam. Bo chcialam sie ruszac,bylam aktywna do konca ale jak bym usiadla na doopie to bym sie zapasla jak wiekszosc z was i ciezko by mi bylo ruszyc nawet plauszkiem. Ciekawe jak wy bedziecie w drugiej fiazy to jak dacie sobie rade? A zapomnialam,nie bedziecie w drugiej z wlasnej wygody bo wam doopa do fotela przroslaby i byscie zaniedbali drugie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od początku uwazałam na siebie bo zle się czułam. w 17tc dowiedziałam się o zagrożeniu porodem przedwczesnym. szpital, pózniej leżenie w domu, nie mogę wstawac z wyjątkiem wyjscia do wc. teraz kończę 8 mies i dalej muszę leżec i nie, nie przytyłam 25kg tak jak tu piszecie bo stres i strach o dziecko mi na to nie pozwolił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat tycie i prace domowe nic do siebie nie maja. Ja lezalam w ciazy od 6tc do konca ciazy. Jedynie wstawalam do wc na szybki prysznic i do lekarza. Przytylam w calej ciazy 6 kg. Szwagierka cala ciaze zapierdzielala i przywalila 32 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przed samym porodem to wysilek nawet wskazany bo przyspiesza porod, wiec sie tak nie jarajacie,ze w dniu porodu cos tam robilyscie. teraz jedna przez droga bedzie pisac co to ona nie robiala, jedna z 3 siatami chodzila z zakupow, druga w polu orala, trzecia podlogi, sciany, sufity zrywala, malowala, czwarta na kopalni robiala, no brawo , brawo, lepiej wam teraz i tak medalu nie dostaniecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co wy z tym medalem?? Zal mi nieudacznikow, ktorzy niczego w zyciu nie robia dla siebie, wszystko z musu, bo tak trzeba i zakladaja, ze wszyscy maja tak samo. Zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:38 o jakich nieudacznikach ty piszesz? chyba o sobie.. szkoda ci ze niektore kobiety maja na tyle dobrych mężów ze w ciąży im pomagają??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:41 - współczuję kobietom którym "mężowie pomagają" i to w dodatku tylko jak "sa w ciąży" - no ale widocznie ty z tych, co to siedzą w domu i nie pracują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.41. Moj maz mi nie pomaga, on zwyczajnie robi to, co do niego nalezy, bo to tak samo jego dom, jak i moj, a ja jestem jego zona, nie sluzaca. Wlasnie teraz siedze na kanapie i odpowiadam na Twoj glupi komentarz, a on laduje zmywarke i ogarnia kuchnie po poznym obiedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam, komentarz powyzej byl do pani z 16.38.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj ile jadu :D a ty taka pracowita jesteś i nie dasz rady sama zmywarki zapełnić? leń śmierdzący

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×