Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy którejś z Was się zdarzyło że sala do porodów rodzinnych była zajęta

Polecane posty

Gość gość

i musiałyście rodzić na tej ogólnej w o wiele gorszych warunkach, z tak zwanymi boksami poprzedzielanymi ściankami albo zasłonkami ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zdarzylo mi sie ,sala do porodow rodzinnych byla zajeta i tak sie wkurzylam ze poszlam na wolna sale operacyjna na cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi się tak zdarzyło. Dałam w łape i szybko tamtą rodzącą połozna przeniosła na zwykła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też sie zdarzylo i poszlam urodzic do pokoju ordynatora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też się zdarzyło i poszlam do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mi sie to zdarzylo to wzielam torbe i poszlam na piechote do innego szpitala.Dobrze ze w mojej miescinie sa dwa i na piechotke to rzut beretem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się zdarzyło, że wszystkie sale do porodu były zajęte :D i musiałam czekać :D miałam mocne skurcze co 3 minuty, a słyszę proszę jeszcze cierpliwie poczekać :D heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spoko, jak ja się zapytalam cży nie powinnam antybiotyku dostać już to usłyszałam że dostane jak się zacznie regularna akcja skurczowa. A od 2 h mialam skurcze co minutę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×