Moja siostra zwariowała ma 27 lat i po raz czwarty jest w ciąży

No właśnie, dzisiaj się dowiedziałam że moja siostra spodziewa się czwartego dziecka, jest w ósmym tygodniu ciąży. Dla mnie to nie jest normalne, przecież ona się wykończy. Co prawda, nie roztyła się i ma na prawdę super figurę, ale przecież każda ciąża to straszny wysiłek dla organizmu kobiety. Szwagier też nie myśli tylko robi jej kolejne dzieci. Jak dla mnie to przyznam że jest to chore. Najgorsze że do mojej siostry ani do Jacka - jej męża, nic nie dociera.

a co ci do ich dzieci?Każą c***ilnowac czy jak? Jeśli lubią dzieci, mają je za co utrzymać to tobie nic do tego

przy czwartej ciąży zwykle są trojaczki albo czworaczki

Sama im się oferuję z pomocą przy dzieciach bo żal mi siostry. Tylko dom, dzieci, gotowanie, ogródek. Czasem gdzieś wyjdą ze szwagrem i tyle.smutne takie życie bez imprez, koleżanek. Jak dla mnie to swego rodzaju więzienie, zwłaszcza dla kobiety. Co do pieniędzy to szwagier na prawdę ostro tyra, ale mają z tego dobrą kasę. Tylko co to za życie?

Ludzie się różnią, jedni chcą dzieci inni nie chcą.

oni nie narzekają, a ty się martwisz za nich. A masz chociaż swoje dzieci?

Nie mam dzieci i w życiu nie pozwolę się sprowadzić do roli kury domowej, zamkniętej w domu z dziećmi. Prędzej usunę. To nie dla mnie. Przecież to katorga.

Twoja siostra to istny inkubator - współczuje. Jej życie ogranicza się do wydalania bachorów :o

A niech się mnożą. Ja nigdy dzieciaka żadnego nie urodzę, to takie byczki i jałówki rozpłodowe nadrobią normę za mnie.

ale ją obgadujesz, nieładnie, ona może powiedzieć o Tobie, że nie chcesz dziecka nie masz to masz przykre życie i jesteś do niczego, miło by ci było?

Najpewniej jej zazdrościsz bo Ty nie masz dzieciaczków. Ja swoje 1 dziecko urodziłam jak miałam 16 lat. Drugie w wieku 18 lat. Trzecie 20. Teraz mam 23 lata i jestem w 5 miesiącu ciąży :) Razem z mężem chcemy mieć jeszcze 3 dzieci! Są przesłodkie - mogłabym mieć jeszcze więcej ale niestety nas nie stać :( To cel życia jest przecież i jego jedyny sens - sama zrozumiesz jak będziesz miała bobaska.

A czy mogę mieć jaką kolwiek pewność, że siostra mnie nie obgaduje? Poza tym przykro to mi jest że moja siostra się wykańcza i tak jak ktoś napisał - została sprowadzona do roli inkubatora.

Siostra miała 16 lat jak pozlali się ze szwagrem. Pierwsza ciąża w wieku 17 lat, poród 18 lat, następne dziecko gdy miała 21 lat i kolejne urodziła mając 25 lat, a teraz znowu ciąża. To jest chore!!! I bzdurą jest, że dzieci to sens życia.

Nie masz dzieciaczków więc tego nie rozumiesz. One są cudne <3

Cudne to jest życie gdy moższ sięrozwijać, a siostra przez te ciąże zaocznie zrobiła maturę i koniec. Ja jestem w tej chwili na studiach i nie zamierzam z tego rezygnować dla faceta i dziecka. Poraża mnie też podejście szwagra, nic nie myśli tylko na nią włazi i nawet gumki nie założy. No sorry, ale taka prawda.

Nie za ciekawie, ale jeśli ich stać to tylko ich sprawa. Nie chcesz to nie pomagaj przy dzieciach. Swoją drogą to fajny facet z twojego szwagra jeżli potrafi utrzymać żonę i trójkę a zaraz już czwórkę dzieci na odpowiednim poziomie. Też bym takiego chciała. To bardzo ciepły chłopak musi być.

PATOLOGIA. Pewno ją bije i g***** i z tego tyle dzieci. Tylko patologiczne rodziny się tak mnożą. Zobaczysz, jeszcze będzie z tego tragedia.

Ty mi tu z patologia nie wyjezdzaj ja tez mam 4 dzieci i jest ok

im więcej dzieci, tym większa patologia

Szwagier nie jest złym mężczyzną, dba o siostrę i dzieci, nie raz widziałam jak siostra słabo się czuła to dosłownie sam ją na rękach nosił. Zaradny jest, nie pije i pieniądze do domu przyniesie, ale w*****a mnie to że kompletnie nie liczą się oboje z konsekwencjami zdrowotnymi. Powiedziała by mi albo mamie gdyby ją g****ił albo krzywdził, wię ta opcja odpada, a poza tym to nie jest taki margines społeczny. Jedyne czego im zazdroszczę to tego ż po 11 latach związku są dalej na siebie napaleni. Ja już po 2 latach z moim chłopakiem czuję ż to nie to co na początku.

No widzisz moja droga... kariera i kariera, dzieci nie... związek się rozpada, a siostra daje sobie radę... nic tylko pogratulować. Co do zdrowia to nie ma znaczenia, dawniej kobiety rodziły więcej dzieci i żyły.

Jezu jak czytam Wasze wypowiedzi ...masakra! odrazu patologia jak wiecej dzieci! dramat jestescie naprawde skrzywieni ! a Ty "dobrodziejko" siostrze wypominasz to ze ma dzieci...kiedys zapragniesz miec swojego i mozesz go nie miec... nie rozumiem czemu wtykasz nos w nie swoje sprawy ? to chyba dorosła kobieta! a Tobie nic do tego!

Fuj, dzieci sa oblesne. Piczke ma jak wiadro pewnie :D

co za k***a rozpłodowa. dzieciom stanowcze NIE

bo dzieci sa sensem zycia ! oni sa poprostu normalna rodzina ! dawniej dziwne było to jak ktos miał 1 dziecko! a teraz dziwne jest to ze maja wiecej niz 3 ? nie kumam u mnie w domu Nas było 5 ...najsatrszy brat dzis ma 43 lata,siostra40,siostra36,brat30 i ja 28 i jakos nie krzywdowalismy :) moja mama spełniała sie zawodowo moj ojciec rowniez i nie rozumiem o jakiej patologii mowa ! teraz to przynajmniej jak sie spotkamy to mamy o czym pogadac wnukow moja mama ma 8 ja sama ma 2 dzieci :) ale to była akurat jedna ciaza! ale jesli było by mnie stac na wiecej to czemu nie ! :)

Prowo, nie karmić trollicy. Jadą już do ciebie z kaftanem, nowe historyjki będziesz wymyślała w Tworkach

Moja siostra i szwagier to nie jakaś patologia. Szwagier zapieprza za pieniędzmi, mają dom, dwa auta. Pomagam siostrze przy dzieciach, wię widzę ż są zadbane, nie są bite. Martwię siętylko, że oni kompletnie nie myślą o konsekwencjach dla zdrowia i że siostra ma takie monotonne, nudne życie.

dojrzesz, zrozumiesz i samej zmienia ci sie priorytety :)

Jak się tak o nich martwisz, to kup szwagierkowi w prezencie zapas żelu do seksu analnego. Będzie wtedy mógł be problemu spuszczać się twojej sister w tyłek.

P A T O L O G I A - powinni im zabrać dzieci a ją wysterylizować.