bol w ciazy

dziewczyny pomocy!!! jestem w 23 tc. zaczelo sie od lekkich boli w prawym posladku na poczatku marca. od poniedzialku bol jest okropny :( boli mnie prawy posladek - od dwoch dni bolalo mnie jak wstawalam, przekrecalam sie itd. jak sie "rozchodzilam" bylo w miare ok. bylam wczoraj u internisty - stwierdzil rwe kulszowa!!! dzisiaj natomiast doszedl bol w prawej pachwinie - utrudnia mi chodzenie bo kazdy ruch to straszny bol. caly czas tylko "ała i ała" czy ktoras tak miala? kiedy przeszlo? co na ten bol? internista zalecil paracetamol nawet co 4 godz. ale wolalabym tego uniknac. jestem od wczoraj na L4 - mam je do wizyty 24 kwietnia - czy jesli mi sie nie poprawi i bede u gina to moze mi nie wypisac zwolnienia? pytam bo nie jestem w stanie normalnie chodzic, funkcjonowac. tylko jak leze bez ruchu to nie boli :(

jestes pewna ,ze to rwa kulszowa?| ból w pachwinie sugeruje raczej rozejscie spojenia łonowego,powinien cie zbadac ginekolog i zrobic usg wzgórka łonowego

rwe kulszowa stwierdzil wczoraj internista po tym jak mu opisalam bol prawego posladka i moje trudnosci ze wstawaniem, przekrecaniem sie itp. bol w pachwinie pojawil sie dzisiaj. jeszcze wczoraj bylo w miare znosnie bo przynajmniej moglam chodzic jako-tako. dzisiaj jest masakra :(

ja bym poszła jednak do ginekologa,przeszłąm rozejscie spojenia łonowego i ból objawiał sie podobnie internista mógł sie pomylic

mam nadzieje ze mi jednak przejdzie. a jak nie to chyba rzeczywiscie sie wybiore do gina. ostatnia wizyte mialam 27 marca i mowilam mu o tym bolacy posladku to powiedzial ze to normalne i tak musi byc :(