Ile czasu czekacie na wizyte u gina na nfz?

?

3 dni

1 dzień

kilka dni a jak ktoś musi pilnie jest przyjmowany szybciej. Słyszałam w poczekalni jak kobiety dzwoniły czy mogą przyjść w tym samym dniu z dokuczliwymi objawami.

W sumie głupie pytanie. W każdym mieście a nawet każdej przychodni jest inaczej. Przykład z dentystą: ja dzwonie i mam tydzień, dwa czekania, mój chłopak w innym mieście musi się umawiać 2 stycznia lub 1 lipca, co jest mega chore.

ponad tydzień :/

Zapisywałem sie w styczniu mam termin na maj Ta służba Drowia jest chora

7-10 dni.

Ja idę rejestruję się czekam swoją kolej i wchodzę.

1 dzień, dziwne ze tak długo u was

Nie zawsze gin przyjmuje codziennie. Więc trzeba poczekać na "jego" dzień.

Dokładnie ;) Mój przyjmuje 3 razy w tygodniu (pozostałe dni ma dyżur w szpitalu),wiec nic dziwnego że czeka się dłużej.

u nas jest tak że idziesz rano na 8 czekasz w gigantycznej kolejce i rejestrują tak do 11 jak nie zdarzysz się zarejestrować bo za dużo ludzi to musisz przyjść na drugi dzień i znowu to samo xD jak już cię zarejestrują to czekasz znowu w kolejce do gabinetu więc to zależy tylko i wyłącznie od tego która w kolejce jesteś. Ciężarne mają lepiej bo wizyty mają zaplanowane z góry np ja chodzę w każdą środę moja karta jest już przygotowana w kolejce nie czekam bo idę sobie np o 13 gdzie ludzi jest kilka a jako że właśnie zarejestrowana byłam wcześniej na ten dzień nie muszę wstawać rano czekać w kolejce itd. No i u nas nie można rejestrować się telefonicznie na jakiś tam dzień musisz przyjść i w ten dzień co cię rejestrują w ten cię też lekarz przyjmuje.

taki gin się napatrzy co

do jednego tego samego dnia, do drugiego 3 m-ce

Skąd jesteście, że u was tak szybko? U nas to miesiąc lub dwa. Ja się zapisałam w lutym i mam w tym miesiącu dopiero wizytę. Lekarz przyjmuje raz w tygodniu, jest jeszcze 2 ginekologow w tej przychodni, każdy tylko raz w tyg jest i zapisy też takie. Jedynie jak jest ktoś w ciąży to starają się wcisnąć wcześniej.

W ciąży- dostawałam termin, miesięczny czy dwutygodniowy, jak tam lekarz zalecił. Dodatkowo zawsze jak przyszłam bo coś mnie niepokoiło przyjmował mnie bez wcześniejszej rejestracji. Poza ciążą- terminów wcale nie dają, chyba że ktoś miał zlecone badania na konkretny dzień i potem ma je na wizycie odebrać, można się zarejestrować na bieżący dzień rano, osobiście lub telefonicznie, a jeśli się nie uda również można lekarza i tak poprosić o przyjęcie, jak to stała pacjentka i wejście np. po receptę to chyba nigdy nie odmawia. Ale to w jednej przychodni, w każdej jest inaczej.

U nas jest kolejka ktora ustawia sie od 4/5 rano przyjmuja pierwsze 15 osob z kolejki i reszta to ciezarne lub pacjentki telefoniczne. A jak sie chce przez telwfon zapisac to sie czeka od 2 do 3 tyg. Pielegniarki nie mila i standard po cytologii krwawienie i bol przez kilka dni. Dlatego jak ktos nie ma kasy to wspolczuje. A zaden lekarz z przychodni nie pracuje w szpitalu. Ci ze szpitala przyjmuja w prywatnych gabinetach.

1-1,5 mca, Poznan