Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezwyczajnaxx

Ambitne kompanki na wspólne odchudzanie

Polecane posty

Gość malgorikita
Zaloze sobis konto na kafe. Zwazymy sie w piatek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zalogowane Chce tylko powiedziec ze pracuje popoludniowe zmiany wiec wskoczyc na kafe mam tylko czas rano... Pozatym walcze z krostkami na twarzy suchymi wlosami i zylaczkami na nogach, macie jakies radyto pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malgositika - krostki na twarzy to pewnie też wina hormonów. Ja obecnie walczę z trądzikiem hormonalnym, więc znam Twój ból - niestety, przez to co dzieje mi się na twarzy, musiałam wrócić do hormonów, które utrudniają mi walkę z kompulsywnym jedzeniem :/ , ale przynajmniej pomagają. Do tego raz w tygodniu kosmetyczka - darsonwalizacja, maseczki, sonofereza i inne cuda, i jest już coraz lepiej. - - Wczoraj miałam kompuls, ale przynajmniej nie wchłaniałam przy tym węglowodanów, więc jest jakiś postęp. Zdecydowałam się na leki od psychologa, ale boję się trochę, że po nich przytyję... - - Dzisiaj jest już lepiej - 1400 kcal. Do tego ćwiczyłam z Chodakowską (Skalpel 2), Tummy tuck z programu Brazil Butt Lift i 30 minut hula hop. Mam nadzieję, że w piątek rzeczywiście zobaczę jakiś ubytek w wymiarach... no i że przynajmniej do niedzieli nie będę miała napadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezwyczajnaxx
Ja też mam bardzo suche włosy ;( Chciałam zacząć brać hormony na początku tego miesiąca ale boję się, że trudniej mi będzie schudnąć, ale od maja chyba musze zacząć z tymi hormonami. Dzisiaj jest ok, rano serek wiejski, potem surówka z białej i czerwonej kapusty, i jeszcze mała kanapka z ciemnym chlebem i plastrem wędliny. I oczywiście 2,5h na siłowni ;) W piątek musze zobaczyć niższą wagę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wlasnie wrocilam do hormonow. Koncze 2 opakowanie.... Pomocy co z waga... Teraz wchodze avtam 69.8 o moj jezu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezwyczajnaxx
Masz 170cm wzrostu? To waga nie jest duża. No a bierzesz coś do hormonów, coś ochronnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie nie biore a co masz na mysli??np asequrelle czy cos ? Tabletki mam yazmin. I Na sniad 2 malutkieaktivie sliwowe,....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezwyczajnaxx
Może właśnie asequrella czy coś takiego. Ja kiedyś brałam ale nie odchudzalam się wtedy wiec nie wiem czy to w czymś pomaga przy hormonach. Mi pomogło w wahaniach nastroju. Ja ogólnie nie mam takiej ustalonej z góry taktyki. Codziennie staram się jeść coś innego żeby mi się to za szybko nie znudziło. Tak wychodzi że żyje na 600 kcal ale czasami jak mam czas dobijam do 1000kcal. Ogólnie nie dam rady jeść więcej niż te 600 bo mam wyrzuty sumienia potem. Codziennie siłownia po 2,5 h. Czyli godzina bieżnia, 30min eliptyk, brzuszki, uda, pośladki, ramiona i na koniec znowu coś z areobów. W niedziele dzień przerwy na regenerację. Chce zrzucić ok 15 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :) przepraszam że zamilkłąm na kilka dni ale zrobiłam sobie wycieczkę do rodziców na święta (mieszkamy 500 km od siebie) i dopiero teraz znalazłam chwilkę żeby sie odezwac :) dietke trzymam, dzisiaj piątek więc się zwazyłam :) 98,1 na wadze więc kilka deko mniej niż na początku tyg :) musze spiąć poślady żeby troszke szybciej zaczeło spadac bo na razie tępo jest żółwie hehe do siebie wracam w poniedziałek także od wtorku znów będe regularnie zamieszczac posty :) teraz może być z tym różnie :) trzymajcie się dzielniei życzę wam zdrowych, wesołych i rodzinnych świąt Wielkanocnych! P.S. kilka znajomych powiedziało mi że schudłam więc jest już pierwszy efekt :D niestty sama go nie widzę ale skoro inni widza to jestem z siebie dumna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena_duchannes
witam ponownie :) jak tam po świętach? ja tak średnio. aktualna waga: 67,5 :) mogło być gorzej, jednakże nie jestem z siebie zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×