Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co to jest?? CZY TO JEST KATAR CZY COŚ INNEGO??? CO ROBIC??

Polecane posty

Gość gość

córka ma 2,5 miesiące. od 4 dni bardzo chARCZY jej w nosie, jakby miała zatkany. zaczęłam dawac nasivin, wodę morską, wit c i sanosvit (po telefonicznej konsultacji z lekarzem) i nic. Nic z nosa nie mogę odciągnąć, nic nie spływa, ale dalej charczy jakby byłzatkany. zaczynam się nie pokoic.to katar czy moze "cos się przytkalo"??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzies czytalam ze to moze byc zalegające mleko. karmię ją na leżąco.tylko moze byc tak dlugo? jak to ewentuialnie usunąć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pompozcie proszę. któaś tak miała? moze byc ze rozwinie się jeszcze katar??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś idiotką, skoro z takim maleństwem poprzestałaś na TELEFONICZNEJ KONSULTACJI Z LEKARZEM i piszesz na forum! Ja już dawno byłabym na ostrym dyżurze w szpitalu! Kobieto, jaki facet zrobił Ci dziecko?! Mierzcie najpierw inteligencję babom zanim spuścicie im się do środkka. Piszę jako kobieta, żeby było jasne. Do LEKARZA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I TAKA MAMUŚKA CZEKA 4 DNI, w międzyczasie pisząc na forum dla takich samych idiotek jak ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to tylko charczenie! lekarz poqiedzial ze z tym nie przychodzic bo jeszcze w przychodni zkapie cos gorszego. nie ma temperatury, nie kaszle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale lekarz ci to powiedział, NIE OGLĄDAJĄC TWOJEGO DZIECKA! Swoją drogą lekarz też idiota! Mam syna 6-cioletniego, ale wolę 2 razy niepotrzebnie pojechać do szpitala niż potem żałować, że coś zaniedbałam. Jedź do lekarza, prywatnie, albo do szpitala - ALE NIECH DZIECKO ZOBACZY FACHOWIEC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy to moze byc cos innego nizpoczatek kataru? nie panikuję bo mała jest pogodna, jakby nic jej nie bylo. a jesli to tylko zalegający pokarm a tam cos zlapie?? czy u kogos bylo podobnie i jak sie skonczylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i zapomnialam dodac. charczy glownie w nocy. w dzien duzomniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty ciągle nie rozumiesz, że nie ma dwóch takich samych przypadków? W tej sferze statystyka czasem się nie sprawdza. U dziesięciu przypadków będzie to rozwijający się katar zatokowy a u Twojego malca może się okazać, że np. narośl w nosie albo bezobjawowe zapalenie płuc. Oczywiście nie chcę CIĘ straszyć, bo wiem tyle, ile napisałaś, a lekarzem nie jestem, tylko skłonić do wizyty u fachowca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W nocy to może być chrapanie. Ja już znikam. Widzę, że szkoda ci fatygi na jazdę do lekarza, bo przecież WEEKEND, lepiej do hipermarketu z mężem, a nuż jakieś promocje się zaliczy. A ty przecież tylko 3-miesięczne dziecko. Boże, co za idiotki mają dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz sie wystraszylAM :( JUTRO POJDE DO LEKARZA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
io nie szkoda mi czsu na dziecko!! po peostu boje sie ze zlapie cos gorszego!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady. Nie trzeba od razu wyzywać się od najgorszych. Po prostu jeśli nie przechodzi to idz do lekarza , niech osłucha dziecko Zdrówka życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_konkubina
na ostry dyżur? kogoś pogięło, idź do lekarza, może coś z zatokami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka tak .tez byla taka malutka. charczenie tak jaki Twojego dziecka . u mojej to byl na szczescie katar tylko taki w srodku nic nie cieklo z nosa. odciagaj dziecku chociaz probuj przed snem tylko nie za duzo o ostukuj pluca. tylko zeby dziecko lezalo na brzuszku i glowke mialo lekko nizej niz tulow. i dbaj zeby w domu nie bylo zbyt suche powietrze wietrz dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co z Twoją córką? Byłaś u lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na ostry dyżur wariatki:/ spokojnie autorko to mleko może być moja miała klasyczny refluks i tak charczala,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu przewrażliwione idiotki ze wszyskim jadą na ostry dyżur, z katarem, kaszlem i gilem bo myślą ze to płyn mr....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to może być sapka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×