Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moj facet już się nie stara

Polecane posty

Gość gość

Od czterech lat w związku, od roku zaręczona. wspólne dziecko 9 miesięczne „Początkowo wszystko było super. Układało nam się świetnie i nie wierzyłam, że kiedykolwiek się to zmieni. Po dwóch latach zamieszkaliśmy razem i dość szybko dopadła nas rutyna. Mieliśmy coraz mniej czasu dla siebie, trochę się sprzeczaliśmy o codzienne sprawy, ale wmawiałam sobie, że pewnie każda para to przerabia. W końcu się zaręczyliśmy i w zasadzie od tego czasu jest coraz gorzej. Praktycznie się nie dogadujemy, skaczemy sobie do gardeł, nie możemy porozumieć się do co najprostszych spraw. Czuję się w tym związku nierozumiana i jestem nieszczęśliwa. Nie wiem, co mam robić”.W podobnej sytuacji jest wiele internautek, które żalą się na forach dyskusyjnych. „Nie popieram wyciągania tak osobistych spraw na forach, ale jest mi tak źle z powodu bezradności i braku kogoś, kogo mogłabym się poradzić, że postanowiłam jednak napisać o swoim problemie. Kocham go nad życie, już dawno oswajając się z tym, że jest egoistą. Bywało lepiej, bywało gorzej. Lecz mimo że on wciąż utrzymuje mnie w przekonaniu, że mnie bardzo kocha, ja nie czuję ani odrobiny jego opiekuńczości i miłości. Często, kiedy w takich sytuacjach idziemy już spać, płaczę cicho w poduszkę, uświadamiając sobie, że przy tym wielkim uczuciu, jakie wciąż do niego czuję, nienawidzę go zarazem i jestem z nim po prostu nieszczęśliwa”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo baby to ksiezniczkowate histeryczki, ktorych faceci nie rozumieja. I wiadomo, ze dorosle zycie, prooblemmy, praca dzieci to juz nie czas beztroskiego randkowania. Uwazam, ze przesadzasz, wiele kobiet robi z igly widly, chca nie wiadomo jakich dowodow milosci. I becza, jecza, krzycza, a to kazdego faceta zniecheci na dluzsza mete. Ja bylam dzis w pracy, ciezki dzien, wrocilam, maz podal mi obiad, ktory zrobil (co prawda tylko paluszki rybne i puree), posprzattal w mieszkaniu i dla mnie to jest przejaw jego troski i milosci, choc tez nie calujemy sie i nie przytulamy na kazdym kroku, bo nie ma na to wiele czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I standdard-ja go kocham, sratata, napisz lepiej, ze chcesz ksiecia z bajki i na sile Twoj facet ma sie podporzadkowac swej niuni, bo Ty biedna sie meczysz z nieczulym facetem, a musisz z nim byc, bo sama z dzieciakiem zginiesz w butach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×