Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

narzeczony spedza swieta z mamusia

Polecane posty

Gość gość

Juz drugi raz. W Boze Narodzenie w drugie swietomial przyjechac ale nie bo wolal btc cale swieta z msmusia i w ostatniej chwili zmiebil zdanie. Obiecywal ze wielkanoc spedzimy razem. I co? Dzisiaj mi oznajmil ze na cale swieta jedzie do rodzicow. Prosilam zeby chociaz na jedno swieto przyjechal 60 km nas dzieli to nie bo po co jezdzic cale swieta w samochodzie. Dodam ze jego matka manipulje nim i on robi wszystko co ona mu powie. Ja w ogole niemam na niego wplyqu. Mamy po 29 i 27 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ile ty tych świat bożego narodzenia i wielkanocnych masz w roku? :o to jest jedno święto tylko po 2dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tego ze dwa dni czy trzy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty nie możesz pojechać do nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu prowo? malo takich maminsynkow co wola do mamuni na gotowe przyjechac sie poobzerac zamiast spedzic czas z dziewczyna? dziewczyna ma racje, pewnie caly tydzien praca, iwdza sie okazjonalnie a jak sa swieta, chwila wytchnienia, czas dla najblizszych to ten zakuty łeb do mamuni na cale swieta wywala. olej jelenia, najlepiej zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo święta spędza się z rodziną a nie z obcymi ludźmi. ty autorko rodziną nie jesteś. będziesz dopiero po ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po jakim znowu ślubie?To z to syn swoich rodziców anie partner życiowy,rzuć go po co ci on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:39 no ty pewnie bedziesz spedzal czas z kafe, kazdy ma inne priorytety. dla jednych na 1 miejscu jest mamusia, dla innych kumple, inni wola spedzic swieta z dziewczyna, inni na necie. ja zjem sniadanie z rodzina a pozniej reszte swiat z chlopakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wiadomo, ze palant zawsze palanta obroni. to dlatego jestes sam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovechkin
Jaki mamisynek przecież jeździ tam tylko na święta a nie siedzi codziennie. Rodzina jest bardzo ważna dla większości ludzi oni przecież go wychowali a ty jak egoistka pewnie nie przepadasz za jego rodzną a nie chcesz być sama wświęta i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pudło. bywam dosc czesto, na ten topic weszlam ze "swierzych tematow" bo przewaznie odwiedzam inne dzialy. na dluzsza mete porzygałabym sie od czytania wpisow palantów z uczuciowego i erotycznego nt ich madrosci dotyczacych kobiet, zwiazkow i ich "meskiego" podejscia do zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po ślubie będzie tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:47 skad wiesz jak czesto tam jezdzi? znasz go? swieta trwaja 2 dni, moze ma nawet wolna sb. wiec moze jeden dzien odwiedzic rodzicow, a lany pn spedzic z narzeczona. no wlasnie, narzeczona, czemu autorko nie jedziesz na swieta razem z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech sobie autorka znajdzie normalnego faceta. Teraz rodzice sa dla niego najważniejsi to po ślubie się tonie zmiueni bo niby z jakiej racji.Autorko,poszukaj sobie mężczyzny a nie chłopca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tiaaa a ty to mundury hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie nie dziwię, ze on woli spędzić swieta z rodzina i odpocząć od tej piczki. Dziwi mnie to, ze w ogóle sie związał z tak poryta idiotka:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze napisalbys jakies zdanie? (zdanie posiada podmiot i orzeczenie, przypominam) czemu uwazasz, ze NARZECZONA nie mialaby spedzic chwili przy stole, na spacerze wraz z przyszlymi tesciami? ja nie jestem narzeczona mojego chlopaka, a wpadłam z gwiazda betlejemska na pol godz po wigilii a pozniej poszlismy na miasto. obiad tez u nich zjadlam w ktorys dzien swiat. masz jakis problem z tym, ze twoja (wyimaginowana oczywiscie) dziewczyna/narzeczona spedzilaby troche czasu w swiateczny dzien z twoja rodzina i na odwrot? chyba ze chodzsz do gimnazjum, liceum, czy zaczales studia i w twoim pojeci "dziewczyna" to jest ta, co sie znia chodzi na imprezy, do kina i przed 22 odprowadza do domu. a za 2 miechy sie ja zmienia na inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i odezwał się kolejny nieudacznik,którego baba kopnela w d**e.Klub zalozcie,będziecie razem narzekać HaHa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jade z nim bo jego matka nie chce mnie widziec u siebue w domu i mi powiedziala ze mam nie przyjezdzac. A czemu nie chce mnie widziec? Bo mnie nie lubi juz od poczatku znajomosci i raz jej powiedzialam ze chcialabym czemu mnie tak lekcewazy a ona powiedziala ze jestem bezczelna i nie chce mnie widziec. I teraz widze ze caly czas manipuluje moim narzeczonym i steruje nim a on robi wszystko co ona chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu uwazasz, ze NARZECZONA nie mialaby spedzic chwili przy stole, na spacerze wraz z przyszlymi tesciami? x nie uwazam, ze to niemozliwe, uwazam, ze nie mozna napisac "czemu nie pojedziesz" bo to zwyczajnie durne nie pojedzie bo - nie zaprosili, sama spedza ze swoimi rodzicami itd wszystko jest kwestia umowna miedzy partnerami, "NARZECZONA" do niczego ani nie obliguje ani nie daje przywilejow :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jego matka nie chce mnie widziec u siebue w domu x wot i jest odpowiedz:-) jak mniemam termin "narzeczona" powstal dosc spontanicznie w glowie autorki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jezdzi do domu co dwa tyg na weekendy. Naprawde nie czaje czemu nie przyjedzie do mnie chociaz w drugie swieto. Jestem pewna ze matka mu pistawila uktimatum ze albo przyjedzie na cale swieta do nich albo ma wcale nie przyjezdAc i teraz ma wyrzuty i jedzie do nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawzze szczery s********j stad bo nie masz pojecia o zyciu. Nikt cie nie chce ze spedzasz 80 % dnia na forum? Mamusia cie nie kocha i nie powiedziala ze to. E?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×