do tych którzy zbudowali dom, proszę o odpowedż na te pytania

1.wiek w momencie wprowadzki, wasz, partnera 2. ile czasu budowaliście dom? 3. korzystaliście z kredytu? 4. wasze zarobki, zarobki partnera 5. dostaliście coś od rodziców, jak kwotę a może działkę Proszę o naprawdę szczere odpowiedzi, ankieta jest tylko dla mnie, jestem ciekawa jest to u was było, bo u mnie łatwo nie jest a lata lecą:/

budowalismy 7 lat, od rodziców dostalismy działkę. budowa domu 250 tyś zł. wzielismy kredyt na 80 tyś zł. kwestie zarobkow i naszego wieku zostawie bez odp bo to juz jest wscibstwo :)

U mnie podobnie działka od rodziców dom około 260tys kredyt na 100tys zł

budowa rok, kredyt i wlasne oszczednosci, wszystko sami.

1. ja miałam 23, mąż 25 2. 3 lata 3. tak 4. ja nie pracuję, mąż zarabia 7-12 tys (zalezy od premii) 5. nie.

1. ja 23 lata, maz 27 2. troche ponad dwa lata 3. nie 4. mamy wspolna firme - 20-25 tys miesiecznie zalezy od miesiaca 5. dzialke od tesciow i pozyczyli czesc pieniedzy na poczatek, ale pieniadze oddalismy niedlugo po wprowadzeniu sie do domu

piszcie jeszcze ile metrów ma dom wasz wiekm to mnie inetresuje

dom 220metrow - to ja gosc z 19:46

14.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość 1. ja miałam 23, mąż 25 2. 3 lata 3. tak 4. ja nie pracuję, mąż zarabia 7-12 tys (zalezy od premii) 5. nie. x powierzchnia domu niecałe 200m2

19.41 - mamy po 33lata, dom 110mkw, ale to nie nasz pierwszy dom - pierwszy 200mkw byl za duzy, wiec go sprzedalismy.

o kurcze gdzie Ci wasi meżowei zarabiają i to w takim młodym wieku?

napisalam jakie mamy zarobki teraz a nie jak sie wprowadzalismy do domu... to bylo 11 lat temu... :)

1. ja 28, on 31 (rok budowy 2007-2008) 2. 1 rok 3. tak, 140 tyś/ teraz po skoku franka 220 :/ 4. moje wtedy 2 tyś, on 5 tyś 5. pół działki, za pół zapłaciliśmy + 200 tyś od ojca 6. PU domu - ok 130 m2 (za dużo) + garaż i stryszek nad garażem, rodzina 2+1, dzieci już więcej nie będzie :( 7. koszt domu ok 400 tyś, żadne luksusy. budowaliśmy w najgorszym czasie bumu budowlanego.

pewnie nic ci to nie da bo jesteśmy w trakcie budowy, ale też odpowiem (tak dla kontrastu pewnie) 1. dom aktualnie w stanie surowym otwartym, ja mam 30 lat a mąż 28, 2. póki co papierkowe sprawy chyba prawie dwa lata zanim doszło do budowy a sama budowa na razie ok. pół roku (nawet mniej bo już stoi tak od stycznia) 3. nie braliśmy kredytu i raczej nie będziemy brać, składamy sobie powoli i stopniowo pieniądze 4. przed moimi ciążami mąż 2000 i ja też 2000, obecnie mąż ok. 2500 a ja 1000zł (druga część macierzyńskiego rocznego) 5. budujemy się z rodzicami na spółkę tzn. my daliśmy ok. 100 tys a oni 60 tyś., działka była rodziców ale połowę przepisali na mnie

Jak sie wprowadzalismy to ja mialam 26lat a maz 30lat. Budowalismy 4lata. Wzielismy kredyt 150tys. Dzialke dostalismy od rodzicow. Dom 140metrow plus garaz. W dalszym ciagu wykanczamy,dopracowywujemy,nie wpriwadzilismy sie na tip top.

do gość wyżej to musicie być na prawdę oszczędni ok działkę macie, ale przy takich zarobkach odłożyć 100 tys, jestem pełna podziwu ja póki co właśnie pracuję na dom, ale widząc ceny i mozł obniżam wymagania co do wielkości domu, miało być super hiper zn własna łazienka koło sypialni i garderoba, 170 m a wyjdzie 105 ale projekt wydaję się ok

My też jestesmy w trakcie mąż 27 lat ja 25 dwójka dzieci. Ja na macierzyńskim, mąż 4tys.zarabia. Budowe zaczeliśmy w marcu, mamy już strop i powstaja ścianki ponad stropem już. Działka od rodziców. Cały materiał kupilismy w tamtym roku, plan itd. Mamy też 50tys.odłożone. Firma murująca już dostała 20tys. Zamierzamy wziąć ok.50tys.kredytu. I powoli szykowac... Nie spieszy nam sie za bardzo;)

kurcze tak mnie zastanawia, jak wam się udało tak szybko życie ułożyć my mamy z facetem po 27 lat, ja rok temu skończyłam studia, dopiero od 2 lat pracuję z czego 1 z 1 pracy ani nie dało się odłożyć ani kredytu wziąć a gdzie czas na dzieci? u mnie padnie na ok 30:/

do , zaoszczędziliśmy może 30 tyś a resztę dostałam wiele lat temu od dziadków i trzymałam na lokacie a procenty rosły :P aż taka oszczędna to nie jestem :D

W chwili rozpoczęcia budowy: ja 27 lat,mąż 28 lat, budowa trwała równo rok (od "pierwszej łopaty" do wprowadzki), zarabiałam wówczas od 3.000 do 5.000 tys pln,mąż ok 3.000. Działka prezent,kredyt 300.000 pln dom w dobrym standardzie kosztował 600.000 pln. Nie mieliśmy wówczas dzieci.

1. Mieliśmy 30 i 33 lata w momencie wprowadzki (ja w 8 m-cu ciąży :) 2. Dom budowaliśmy równo rok 3. Korzystaliśmy z kredytu na dom. działkę i późniejszy spory budynek gospodarczy sfinansowaliśmy z własnych środków 4. Zarobki wówczas ok. 9 tys. zł 5. Materialnie nie, ale mój tata był kierownikiem budowy, a teść głównym majstrem. Szacuję "wartość" ich wkładu (głównie teścia) na 20-30 tys. zł.

up

1. ja 33, mąż 39 2. zaczęliśmy w lipcu 2013, teraz kończymy w środku , na zimę się wprowadzimy , może się uda wszystko w środku plus ogrodzenie (planowane na czerwiec/lipiec), a może i kostka na drogę (raczej wrzesień/ październik 3. tylko i wyłącznie gotówka 4. moje zarobki 4700 netto, mąż różnie, ma swoją działalność (inżynieria w chirurgii, lata po całym świecie) , ale zostaje na czysto zawsze powyżej 20 tys. (po wszystkich wydatkach związanych z życiem poza budową) 5. nic nie dostaliśmy, działka była kupiona w 2012 roku. (też za gotówkę) 6. dom powierzchnia 260 m. kw. , działka 3,15 ha.

do gość wyżej w Polsce można tyle zarobić? jaka branża

Mój mąż sam zbudował za gotówkę jak miał 28 lat, rok budował, ja go poznałam jak już mieszkał 2 lata, więc poszłam na gotowe :p

Budowa jeszcze trwa ale co nie co moge napisac 1. wiek 24 , narzeczony 25 2. 2 lata temu fundamenty a w tym roku w maju rusza calkiem budowa 3. bez kredytu 4 narzeczony 3.000, ja studiuje, ale rozkrecamy firme i liczymy ze zarobki zaraz wzrosną, 5. Działka od rodziców. jakies 100 tys zl oszczędności( nie mamy dzieci, obowiązkow) wiec przez kilka lat jest mozliwe zeby taka kwote uzbierac. jesli sie nie wydaje bez myslnie;). Ale nie jestesmy az tak oszczedni, Korzystamy z zycia, z wakacji tylko wydajemy z glową kase;) Teraz znowu bedziemy odkladać na konto domu zeby jak najszybciej wykonczyc reszte.

Do gościa z 20:28 Jestem gościem z 20:23 Ja zajmuje sie ksiegowoscia i kadrami, mąż tak jak pisałam - inżynieria w chirurgii (redakcyjnej -lasery) praca polegająca na wyjazdach kilkudniowych za granice do rożnych klinik/szpitali w naprawdę rożnych krajach (głownie Europa, Azja, pln i pld Afryka, w Polsce ma kontrakty z 4 klinikach tylko). Wyjeżdża na okres od 2 do 7 dni, pózniej wraca do domu, pare dni przerwy i znów wyjazd. Jakoś sie kręci :).

Miało być w chirurgii refrakcyjnej (nie redakcyjnej) ;)

budowa domu to poważna sprawa. Mieliśmy kredyt na 80 tysięcy, działkę od rodziców i oszczędności. Na budowie mieliśmy kilka ekip, sami tylko nadzorowaliśmy, doglądaliśmy jak się budowało. Wśród ekip mieliśmy też firmę która zajęła się przyłączem sieci elektrycznej http://www.wrosystem.pl/. To rzetelna firma, szybko i sprawnie sobie poradziliśmy z przyłączem prądu.

Ja zbudowalem kilka domów i zaczalem od tego artykulu, dzieki niemu dowiesz sie dlaczego domy nad morzem to zly pomysl
efanpage.pl/budowa-wlasnego-domu/