co robić gdy syn na wszystko reaguje alergicznie?

chciałam gotować sama od początku, niestety nie mam możliwości uprawy własnych warzyw bo mieszkam w bloku i nie mam ogródka. Te produkty "eko" w sklepach wcale ekologiczne nie są, kupowałam, gotowałam, synkowi zawsze pojawiała się wysypka po moich zupach. Jedynie dania ze słoiczków toleruje. Niedługo kończy rok a dalej jest na słoiczkach, każda próba podania mu czegoś co ja ugotuję kończy się wysypką. Dodam, że nie przyprawiam, gotuję na parze, wszystkie warzywa dokładnie myję a jednak to nie pomaga. Czy już do końca będzie skazany na dania słoiczkowe? Dodam, że ma również alergie na białko mleka krowiego.

pogadaj o tym z pediatrą :(

Jak np dasz mu samą marchewkę którą mu ugotujesz to tez dostaje wysypki? Moze jest jakieś warzywo po którym dostaje uczulenia, a akurat Ty dajesz je do zupy?

Rozmawiałam z pediatrą, alergologiem i wszyscy każą dawać słoiczki bo najbezpieczniejsze...

Próbowałam pojedynczo warzywa wprowadzać i za każdym razem było to samo. Raz jak mi sąsiadka od swojej mamy przywiozła kilka buraków, ziemniaków i marchewek z dzialki, niepryskanych to wtedy nic się nie działo ale sąsiadki mama nie ma tych warzyw na działce wiele i uprawia je tylko dla siebie, nie na sprzedaż więc nie ma opcji żebym od niej kupowała. Dała tylko na próbę bo kiedyś z sąsiadką rozmawiałam i mi zaproponowała że mi troche takich warzyw przyniesie i sprawdzę czy synek będzie tolerował. Nie ma uczulenia na warzywa tylko chyba na to czym są pryskane