Czy jest jeszcze na świecie ten typ kobiet?

...rudno bardzo zachowac usmiech i radosc po calym dniu uzerania sie z dziecmi i domem, x ale skoro mówimy o kobiecie, która decyduje się na taki model rodziny, to raczej ona nie użyje takich słow jak wyżej użerają się te, którym się takie coś nie podoba, a nie te które były/są świadome swojego wyboru x mężczyzna aby zarobić na utrzymanie rodziny, niekoniecznie musi pracować od świtu do nocy :-P

Na znalezienie dobrej pracy mam czas, na razie szukam dziewczyny a troje dzieci to daleka przyszłość, do tego czasu będe już dobrze zarabiał :) na razie startuję na konkursy na stanowiska urzędnicze - szczerze mówiąc jakoś mi się nie udaje chociaz zawsze odpowiadam dobrze. Jako urzednik utrzymałbym rodzine bo z takiej pracy chyba trudno wylecieć. I n ie przesadzajmy - czesto jest tak ze żadno z rodziców nie ma stałej pracy, mają dzieci i żyją choć skromnie. Ja chcę skromnie żyć: adidasy, makdonaldy, seszele mnie nie interesują.

Łazanki kolego. To takie małe kwadraciki z ciasta zasmażone z kapustką i cebulką czasem z mięskiem. Delicja.

Czyli chcesz dzieci z góry skazać na bylejakie życie?

:D:D:D Ty nie jesteś romantykiem lecz głupolem

... :O ...

Racja, nie musi, ale najczęściej tak jest. Albo w ogóle nie ma go w domu w tygodniu, bo pracuje w innym mieście albo państwie. Uwierz mi, że nawet takie kobiety, które świadomie wybrały dla siebie takie życie nie tryskają humorem i też mają wszystkiego dość. Znam takie kobiety, wiem jak wygląda ich życie W życiu nie zrezygnowała bym ze swojego. Zanim zmarł mój maz i zostałam sama z dziećmi pracowałam i doksztalcalam się jednocześnie. Dzięki temu nie jesteśmy ciężarem ani dla państwa ani dla rodziny. Dzieciom niczego nie brakuje.

Krotko mówiąc autor ma taka wizję: kobieta-lalka która robi wszystko tak jak on chce (nawet buty jej wybierze!), a do tego jest w 100% od niego zależna. Ktoś tu ma kompleksy...

Tymoteuszu pewnie dobry z Ciebie człowiek, ale dzisiaj takie są realia, że jeśli Twoja kobieta będzie chciała pracować, to zwyczajnie jej na to pozwól. Obowiązki możecie dzielić wspólnie, kochać i siebie, i dzieci. Nikt na tym nie ucierpi, zaufaj mi.

Tymoteusz, ile masz lat dziecino? Może piałeś ale nie zauważyłam, ale Twoje myślenie czy też raczej marzenia o przyszłym życiu jest bardzo niedojrzałe, oderwane od rzeczywistości. Najbardziej rozbawiło mnie to, że zamierzasz pracować jako urzędnik i z tego utrzymywać rodzinę :D no, chyba że od razu na ministerialnym stołku albo w takim urzędzie, w którym łatwo wyciągnąć rękę po łapówkę.

nawet jesli kobieta swiadomie wybiera swoja role matki, bywa, ze ma dosc! i to bardzo ludzkie uczucie. zmecznie. tak jak bywa, ze ma sie dosc partnera, zony, meza a przeciez sie go/ja kocha. to calkiem normalne uczucie w trudzie dnia codziennego. jesli moge pomarzyc to chcialabym, by moj mezczyzna czasami urwal sie z pracy 2 godziny wczesniej i zjadl z nami kolacje, chcialabym, by czasami dostrzegl, ze zrobilam sobie wlosy, ze mieszkanie jest pachnace i ubrania sa wyprasowane pomimo ze mialam nocny dyzur.... natomiast moj facet wraca z pracy zmeczony( 12 godzin poza domem) czuke mnie przytula i zwykle zasypia przy tv. czasami mam jazdy, bo brakuje mi jego uwodzenia mnie, ale jak sie tak dobrze pukne w glowe to wiem, ze on naprawde robi wszystko dla nas i jesli jest padniety i zasypia to dlatego, ze wreszcie sie zrelaksowal.... zycie...tak rozne od marzen i tak piekne zarazem :)

15.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość ojejku, aż się prawie popłakałam :D

niby dlaczego? :)

święci balują w niebie:) dobrze wychodzi Tobie prowokowanie:)

rozczuliło mnie to Twoje pukanie się w głowę gdy tymczasem chcesz się popukać ale niekoniecznie tam

hahahahha, kurcze! nie pomyslalam ;) no ale jak juz mowa o pukaniu to owszem...kazdeej nocy - no prawie ;)

Bardzo ładna wizja kobiety. Tej pani co ją rzucił mąż w okolicach 40 współczuję. Może jeszcze wróci i bardziej doceni? Tymoteusz, baby teraz pazerne i leniwe, nie ma recepty jak szukać tej jedynej.

i co, może jeszcze powinna tego dupka przyjąć jak mu się młoda lala odwidzi?

Jak jest jego idealną kobietą to tak. No chyba, że poza pazernością, lenistwem przejawia również takie cechy jak nienawiść, egocentryzm, zawiść, niczym niezmącone poczucie winy , to zdecydowanie powinna w tym tkwić , ale w samotności.

Jarema, jaja sobie robisz z poważnych ludzi, czy co?

Ludzie przecież to prowokacja - Tymek jaja sobie robi a wy sie dajecie wkręcać.... Wasze komentarze - nie zgadzam się z niektórymi. Po pierwsze - kobieta która nie pracuje zawodowo - sama sobie na szyję petle zakłada - kobieta NIE mOŻE byc zalezna od nikogo bo róznie w zyciu bywa. Facet chce zarabiac na rodzine - chwała mu za to - to piekne i szlachetne, ale robi krzywde żonie, bo co jak np. umrze ?? Każdy dorosły człowiek powinien byc niezalezny. Poza tym babom z nudów głupoty do głowy przychodzą.

haha tez sie dziwie że łykaja takie denne prowo... sukienki w owoce... pieprzyki hahhaha :D krągłe pięty :D

prowo, ale jakie fajne :)

współczuję - jednak człowiek często nie zna samego siebie i to co wydaje mu się dziś szczęściem może za jakiś czas się zmienić, zmieniamy swoje pojęcie o zyciu szczęsliwym a często nie zmianiamy tylko spotyka sie na swojej drodze kogoś bez kogo już nie da się zyć. xx Czyli sam nie gwarantujesz tej Jedynej, jeśli ją w końcu znajdziesz, dozgonnej miłości.. Smutne.

Nieznoszę herodbab jakichś Bożen, Renat czy Wand palących papierosy, klnących, obrzydliwych. xxx Wybór imion dokonany przez autora wskazuje na pana około 50-tki. 20-30 latek nie spotyka takich u rówieśnic.

Prowo starszego, nudzącego się faceta :P

mnie to wygląda na prowo wcześniejszej emerytki, na ogół faceci nie widzą różnicy między sukienką a spódnicą, im się to zlewa w jedno he he he sukienki w kwiaty i owoce :D:D:D krągłe pięty są de best

Nie jestem zboczony ani sado, prowo czy jak zwał.Nie jestem też starcem ani kobietą ani emerytką. Czy to ze chcę pracować, utrzymywać rodzinę, mieć troje dzieci - w tym dwie córki - jest niedojrzałe? Moi rówieśnicy najczęściej marzą o tym żeby wygrać w totolotka i mieszkać na Teneryfie, nie mieć żony ani zobowiązań - według mnie to jest niedojrzałe. A najmocniej kolnęło mnie drwienie z moich upodobań: co złego jest że lubię sukienki w owoce a te pięty to sto razy tłumaczyłem czym się kieruję. Jak ktoś szuka dziewczyny o pomarańczowej twarzy, białych włosach, różowych plastikowych pazurach to jest ok i jego gust jest prawidłowy?

Oj chciałabym spotkać się z tobą kochaneńki aleś pewnie z inszego zakątka polski. Gotuję tak że jak popróbujesz to nie zechcesz przestać a wszystkie sukienki mam we szlaczki, dużo korali, bursztynową broszę, zamiast dzieci trzy wnuki - w tym dwie wnuczki!! - głos mam jazdgotliwy ale będę szeptać, napisz. Pelagia

I znalazłeś?