co kupujecie dla dzieci na zajączka

jw

Autko na pilota :) u nas zajączek przynosi małe prezenty, od dużych i kosztownych jest Mikołaj i urodziny

nic, u nas nie ma takiego zwyczaju..

zajączek nigdy nie jest na bogato. Jakieś słodycze i ewentualnie mała pierdółka - auto resorak czy cóś ;)

Nic nie kupuje

Klocki lego i grę Star Wars

słodyczy na wet nie kupujecie dzieciaką?

na święta ejst tyle ciast i pyszności, więc po co dodatkowe słodycze? u nas nie było takie zwyczaju

Głównie słodycze + ew. jakaś maskotka typu zajączek/ królik/ baranek/ kurczaczek. Dla naszego dziecka, chrześniaków oraz dzieciaków, z którymi spotkamy się w święta.

Ja właśnie dopiero na kafe dowiedziałam się, że nie w całej Polsce przychodzi zając :p Tak samo jak zdziwiło mnie, że kiedy zapraszamy gości np na imieniny na 16 u nas w calej rodzinie i u wszystkich, u których byłam najpierw podaje się ciasto i kawę, a potem dopiero inne jedzenie...a wszędzie indziej najpierw inne jedzenie a na końcu słodkie :p

u mnie w rodzinnym domu zawsze były prezenty i tak też jest u mnie . Synek dostanie modelinę i interaktywnego chomika plus słodycze.

dzieciakĄ??? a cóż to za twór językowy?? moja corka też nic nie dostaje, bez przesady, tylko prezenty i prezenty... Kiedy chce to kupuje jej cos slodkiego, nie a często bo nie przepada

Hehe chcialam napisac,ze nic bo u nas zwyczaju nie ma dawania prezentow w ten dzien. Ale bym sklamala,bo wlasnie maz dzwonil,jest na szkoleniu i sie pochwalil. ze kupil malemu: stolik interaktywny,jakies krzeselko uczydelko,szczeniaczka uczniaczka, odkurzacz pchacz,i od groma jakis p*****l jeszcze,powiedzial,ze jak dojedzie do hotelu to powie ze szczegolami:Pa ze wroci na swieta do domu to i zabawki wyjda na zajaczka,wiec nasze dzieko dostanie wiecej niz na Boze Narodzenie;)

ładnie tych prezentów:) ale to pewnie dlatego też,że tata cały czas na wyjazdach i jakoś chcę wynagrodzić maluszkowi:)

u nas nie ma tego zwyczaju :) Wielkanoc obchodzimy bardziej duchowo (bo to najwazniejsze dla nas święta). Triduum paschalne, czuwanie itd. Prezentów w te święta u nas się nie robi. Co innego na Boże Narodzenie, gdzie te święta nie są pełne zadumy tylko samej radości :)

15.04.14 [zgłoś do usunięcia] KingaStefankaFanka Ja właśnie dopiero na kafe dowiedziałam się, że nie w całej Polsce przychodzi zając jezyk.gif Tak samo jak zdziwiło mnie, że kiedy zapraszamy gości np na imieniny na 16 u nas w calej rodzinie i u wszystkich, u których byłam najpierw podaje się ciasto i kawę, a potem dopiero inne jedzenie...a wszędzie indziej najpierw inne jedzenie a na końcu słodkie jezyk.gif x hahahahaha kurcze ale dziwnie u was z tym ciastem na poczatku :D nie wiedziałam, ze gdziekolwiek tak jest :D U ans słodkie to deser, więc jak deser może być przed przekąskami? :D Śmiesznie :D Ale fajnie się dowiedzieć, że gdzie indziej jest aż tak inaczej ;) Pozdrawiam ;)

tylko słodycze

tylko słodycze

córka - 3.5 roku od chrzestnej dostanie kucyka ponny Celestie czy jakoś tak :), od chrzestnego gre edukacyjną, a od nas puzzle 4w1 i akcesoria dla lalek typu ubranko, zestaw do włosów i cos tam jeszcze jest.

zalezy od wieku, dla nastolatka to chyba skuter albo bon na zakupy w firmowym sklepie na 2000 PLN.poszaleliscie z tymi prezentami, nigdy w Polsce nie bylo takiego zwyczaju

Jak nigdy nie było takiego zwyczaju ? Ja mam 37 lat i od małego dostawałam na zajączka słodycze .

zależy od regionu. U nas takiego zwyczaju nie było NIGDY.

Ja jestem z Wielkopolski i u nas dzieci na zajączka dostają tylko słodycze ..Jako dziecko tez dostawałam zająca z czekolady .

U nas rowniez nie ma takiego zwyczaju ,ale maz i dziadkowie sa za granica,wiec jak przyjezdzaja to i tak cos zawsze dostaje...aaaa słodyczy to my mamy własnie nadmiar i nie widze sensu kupowac....a na pewno nie kazalabym nic kupowac chrzestnym... poza tym włansie tak jest nauczy sie dzieci z byle okazji kupowac prezenty...a potem dziecko liczy ,ze ma dostawać od kazdego...znam przypadek ,ze do mojej kuzynki chrzesnica przychodzi nawet ze swiadectwem ,ze ma dobre oceny- i po co ,a no po kase albo po prezent....

Starszemu dokładam do tabletu ,niedużo bo sobie większą kwotę uzbierał i kupię mu jakiś słodycz,młodszemu nie mam pomysłu ,niczym się nie bawi wszystko ma co mu potrzebne nie chce kupować kolejnej zabawki którą i tak rzuci w kąt , myśleliśmy o hulajnodze ale nie wiem czy mu się spodoba i też coś słodkiego . U mnie w domu był zwyczaj dawania prezentów .

u nas nie ma zwyczaju dawania prezentu od zajączka. jak idziemy do kogoś w gości lub ktoś przychodzi do nas to przynosimy to dajmy jajko jedno dla całej rodziny.

U nas tez nigdy nie bylo takiego zwyczaju.

Kupujecie slodycze? Przeciez na codzien czyta sie zawsze jakie tu same eko mamy siedza, dzieci slodyczy nie jadaja. Nagle na swieta kazda z was slodycze kupuje. Oj, klamczuchy, klamczuchy :D :P

Ja tam nie ściemniam moje starsze dziecko uwielbia słodycze i je je ,młodsze od święta bo nie przepada . A tak z ciekawości możecie wpisywać z jakiego regionu jesteście gdzie nie ma zwyczaju prezentów na zająca bo ja pisałam u mnie w domu taki zwyczaj był i jest ja jestem z pomorskiego ale moi dziadkowie którzy mnie wychowywali znali też też taki zwyczaj babcia ze śląskiego a dziadek z mazowieckiego ( byłego płockiego ) .

ja jestem z Lubelskiego i takiego zwyczaju NIGDY nie było chyba, ze ktoś był przyjezdny, to może wtedy, ale nie pamiętam żeby w szkole ktoś mówił o prezentach na wielkanoc...