Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciasteczkowa_mi

Co baby maja z tym czuciem sie bezpiecznie??

Polecane posty

Gość ciasteczkowa_mi

Wszedzie gdzie jest mowa o idealnym facecie kazda mowi 'chcialabym sie przy nim czuc bezpiecznie'...no bez zartow nie umiecie zadbac o wlasna doope? :o smieszne to dla mnie, takie sierotki marysie, wiotkie dziewuszki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mi mii
My kobiety tak już mamy, lubimy się czuć bezpiecznie przy mężczyźnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mow za siebie, nieporadna dziewczynko. Ja np. nie wyobrazam sobie, ze mialabym narazac swojego faceta na niebezpieczenstwo badz wymagac wiecej od niego (lub ponad jego sily) zebym ja oto wielka hrabina mogla sie czuc bezpiecznie :o jestem jego partnerka i tak samo dbam o jego bezpieczenstwo, nie potrzebuje tatusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja potrzebuje opiekuna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
babochlop?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi mi
W zasadzie nie chcę go narażać na niebezpieczeństwo, wystarczy mi tylko, że on nie będzie mnie narażał ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz byc babochlopem:o a twoj wyimaginowany partner c***a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka zamiana ról. Ty go nosisz na rękach, siebie też. Ty zadbasz o siebie, on wtedy nic nie musi. Super. Nic tylko rżnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciasteczkowa_mi mow za siebie, nieporadna dziewczynko. Ja np. nie wyobrazam sobie, ze mialabym narazac swojego faceta na niebezpieczenstwo badz wymagac wiecej od niego (lub ponad jego sily) zebym ja oto wielka hrabina mogla sie czuc bezpiecznie xxx skoro jesteś nic nie warta, to masz jak najbardziej prawidłową ocenę własnej osoby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bez powodu kobiety określa sie mianem słabszej płci, bo jestesmy fizycznie słabsze i mniejsze od mężczyzn. Oczywiscie pomijaj tu wynaturzone godzille, które same powaliłyby na lopatki faceta 190cm/100kg :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze dlatego, ze jestes stara panna dziewica:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mniejsze nie znaczy, ze przy odpowiednim treningu slabsze! Kazda kobieta powinna umiec sie bronic, w zyciu nigdy nic nie wiadomo. Ale pewnie wy tylko wychodzicie z domu kiedy wasz pan wam pozwoli, zawiniete w chuste i w jego towarzystwie :D Biedactwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jednak babochłop skoro nie zauważa różnic w budowie kobiecego i męskiego ciała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
Ciasteczkowa mi, brawo! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z tobą autorko. zał mi takich kobiet. ja będę czuć się bezpiecznie, jeśli moja pozycja zapewni mi niezależność od mężczyzn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto Was tak bardzo zawiódł że chcecie być twarde jak skała? Prawda jest taka, że nikt nie jest w pełni samowystarczalny... ale lubimy siebie tak pocieszać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu a co ciebie tak bardzo rajcuje w byciu sierota i zawsze zalezna od kogos? Jak wam nie wstyd? Na nikim sie nie zawiodlam. Po prostu taki mam charakter. Jak sie tak stanie ze zostaniecie same w zyciu, to kto takiemu biedactwu pomoze ojejciu? :o Rozumiem ze wy ochrony boru potrzebujecie w polaczeniu ze sponsorem bo inaczej ciezkie zycie was przerasta :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybyscie szly z facetem i 3 typow was napadlo rozumiem, ze byscie go rzucily, bo przeciez biedak nie da sobie rady i nie jest was godzien :D A jesli juz to zostawilybyscie go samego, a same zwialy gdzie pieprz rosnie :D Mnie nie obchodzi, ze jestem slabsza, kocham go, i sama bym sie rzucila zeby go oslonic. Nic tylko wymowki macie, zalosne pomioty :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nazywasz nas "żałosnymi pomiotami"? i Ty mówisz, że nie masz problemów ze sobą? sorry, ale na to nie wygląda. > Jeśli jesteście takie samowystarczalne, to same uprawiajcie sobie warzywa i owoce, hodujcie było i wieprze, produkujcie mleko, mydło, ubrania, samozatrudniajcie się i nie potrzebujcie klientów - bo to już jakaś zależność. Inaczej nie nazywajcie się samowystarczalnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W świecie wirtualnym każdy jest mocny w gębie,rzeczywistość wszystko weryfikuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seeerrqqqqqqqq
zadbać o własną d**ę można ale facet i tak zrobi to lepiej od nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciasteczkowa, jesli myslisz tylko o bezpieczenstwie fizycznym,to malo wiesz o zwiazkach,o bliskosci, dziecko zalosne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewne rzeczy lepiej zrobi facet a inne kobieta. Właśnie po to tak jesteśmy skonstruowani, żeby się nawzajem potrzebować, uzupełniać i dzięki temu rozwijać siebie, wychodzić poza egoizm. Każdy z nas ma inne cechy, odmienne mocne i słabsze strony, nie jesteśmy ideałami. x Człowiek żyjący tylko dla siebie nie jest w stanie rozwijać się w tej sferze. Nikt nie jest samotną wyspą. I nie chodzi mi tu koniecznie o związek kobiety z mężczyzną, ale o różne relacje, w których potrafimy coś dać z siebie, kimś się zaopiekować. Dlatego też uważam, że nikt nie jest samowystarczalny, bo nikt z nas nie jest robotem, ideałem, alfą i omegą, czyli Bogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciasteczkowa myśli, ze jest! a to już chyba powinno zacząć się leczyć, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadne dziecko nie jest w stanie dojrzeć, być zdrowym psychicznie i fizycznie i dać komuś innemu poczucia bezpieczeństwa jeśli samo nie czuje się bezpiecznie przy rodzicach. Jeśli czegoś nie dostałaś, ciężko przekazać to komuś innemu, bo z czego, z pustki? v Niemowlęta nie dotykane, nie czujące się bezpiecznie często szybko umierają, nie mówiąc już o jakimś rozwoju. Myślę, że dlatego też kobiety chcą być z kimś, przy kim czują się bezpiecznie, bo wiedzą, że będzie też mógł to dać ich przyszłym dzieciom. A tylko to zapewni im właściwy rozwój. v No i trudno też budować trwały związek, miłość z kimś, przy kim nie czujemy się bezpiecznie, bo to oznacza brak ZAUFANIA. A by budować z kimś przyszłość zaufanie jest PODSTAWĄ. No chyba że niektóre z Was, co się tak burzą, nie potrzebują ufać komuś, z kim dzielą życie. Ale to raczej nie jest zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żeby bezpiecnie sie rozciagać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość Żadne dziecko nie jest w stanie dojrzeć, być zdrowym psychicznie i fizycznie i dać komuś innemu poczucia bezpieczeństwa jeśli samo nie czuje się bezpiecznie przy rodzicach. Jeśli czegoś nie dostałaś, ciężko przekazać to komuś innemu, bo z czego, z pustki? v Niemowlęta nie dotykane, nie czujące się bezpiecznie często szybko umierają, nie mówiąc już o jakimś rozwoju. Myślę, że dlatego też kobiety chcą być z kimś, przy kim czują się bezpiecznie, bo wiedzą, że będzie też mógł to dać ich przyszłym dzieciom. A tylko to zapewni im właściwy rozwój. v No i trudno też budować trwały związek, miłość z kimś, przy kim nie czujemy się bezpiecznie, bo to oznacza brak ZAUFANIA. A by budować z kimś przyszłość zaufanie jest PODSTAWĄ. No chyba że niektóre z Was, co się tak burzą, nie potrzebują ufać komuś, z kim dzielą życie. Ale to raczej nie jest zdrowe. x Gościu zgadzam się z tobą w pełni,i mimo trwania w związku ciągle walczę z brakiem zaufania,choć nie mam podstaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×