Nie rozumiem dlaczego Kafeterianki mieszkające za granicą

I jeszcze jedno, na zagranicznych forach jeszcze nigdy nie przeczytalam tematu pdt. Ile kosztowal.wozek, kupuje tylko ubranka z next, i ktore imie zalicza sie do plebsu itp....o tym akurat zawsze czytam tylko na polskich forach..

nie ma co się oszukiwać, że większość która wyjechała z Polski pracowała wcześniej za najniższe krajowe, bez socjalu, wywodziła się z biednych rodzin. I nie ma w tym nic złego. Złe jest zachłyśnięcie się pensją 1500 ojro, bo świadczy o niewyobrażalnych kompleksach

Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma.w uk tez nie jest kolorowo.moja kolezanka leczac sie w Uk malo nie ogluchla,leczyc sie przyjechala do polski

same siedza na zmywakach lub na zasiłkach ale jak tu przyjada to dupne paniusie zgrywają....nie mowie ze wsyztskie ale 90%....

A ja sie ucze w Szkocji i jak powiedzia moj Pan od wosu :nie ma gorszego narodu od Polakow.

nieprawda co piszecie ja nie zapominam skąd sie wywodze,czytam to forum czasami i ubolewam nad wasza rzeczywistoscia,cieszac sie jednoczesnie,ze zdecydowalam sie opuscic Polske,owszem czasem tesknie ale nie za ludzmi,jedynie za miejscami po prostu osoby,ktore wyjechaly i mieszkaja za granica dostrzegaja roznice.wy sie denerwujecie i na sile chcecie udowodnic jak wam super sie zyje w Polsce a to jest nieprawda.bylam niedawno i widzialam na wlasne oczy biede wiec chyba chodzi o to,ze oklamujecie same siebie,ze macie super zycie,tylko skad te temety na forum np mam 90 zł na tydzien jak przetrwac albo gdzie kupic najtansze pieluchy albo podajcie przepisy na przetrwania za pare zł

""""same siedza na zmywakach lub na zasiłkach ale jak tu przyjada to dupne paniusie zgrywają....nie mowie ze wsyztskie ale 90%...."""" Masz racje ,ale jestesmy tylko Polakami ,wiec zaslugujemy tylko na mycie kibli.

Nie wiem, które są gorsze. Te co plują jadem na te, które mieszkają w Polsce czy odwrotnie. Dla mnie jeden wór. Mieszkam w Niemczech. Nigdy nie wstydziłam się tego, że jestem Polską. Wchodzę na polskie fora bo lubie pogadać z ludźmi z mojego kraju. Oglądam polską telewizję bo lubię wiedzieć co w kraju się dzieje. Człowiek zawsze tęskni za krajem w którym się wychował, ża rodziną, która tam została. Za polskim chlebem, mięsem czy serem. I tyle kretynek co wyjechało za chlebem to drugie tyle zostało. Nie jedna mieszkająca w Polsce i dobrze zarabiająca wyleje wiadro pomyj na sąsiadkę "spod trójki" bo biedna i w fabryce tyra. I nie ważne, że kobiecina uczciwie zarabia na chleb pracując aż Jej pot po tyłku leci. Ale dla wielu z Was to jest patologia. To jak szanujemy swoich nie zależy od tego w jakim kraju mieszkamy tylko jak nas wychowano i jakie wartości mamy (Jeżeli chodzi o mój nick to nie chodzi o narodowość tylko o określenie matka polka;) )

aha i nie siedze na zmywaku ani na socjalu,mam wyksztalcenie ,prace ,wlasne mieszkanie nie mierzcie wszystkich wlasna miara

co by nie było, nigdy w Polsce nie będzie tak dobrze jak w Niemczech, Francji czy Holandii lub Belgi to najbogatsze kraje w Europie, nigdy nie będzie w polsce tak jak tam i nie ma co dyskutować, taka prawda więc jak ktoś nie uszczypnął tej słodyczy nie ma co dyskutować, teraz krytykujecie a jak byście wyjechały to od razu inaczej buzia wam by śpiewała. Druga sprawa na migracji baaardzo dużo jest wykształconych polaków, większość których znam łacznie ze mną i mężem bardzo dobrze gada w językach obcych. My mieszkamy w holandii a znamy holenderski, angielski i niemiecki więc to nie jest tak jak wy myślicie że przyjedzie taki polak po podstawówce i śpi na podłodze

Nie mierzcie wszystkich jedna miara.ze jedna na 1000 napisze o tanich pielucgach.juz uwierze ze wy za granica uzywacie najdrozszych rzeczy

Ja jestem ciekawa, co takiego naprawde robia ci ludzie, o ktorych piszecie. Co to tak naprawde znaczy, pluc we wlasne gniazdo? Czyzby to, ze nie wolno slowem skrytykowac ojczyzny? Ja wlasnie na emigracji widze dokladne przeciwienstwo tego, o czym wy piszecie - wszyscy narzekaja na Anglie, az dziw, ze tyle tu siedza. Nie znam nikogo, kto jakos szczegolnie na Polske najezdza, jedyne miejsce gdzie to widze to kafeteria, ktora trzeba traktowac z przymruzeniem oka.

Chyba mowi albo rozmawia a nie gada.boze jak ze wsi

Nie wszyscy zap. Przy miesie :) ja jestem tlumaczem :) nigdy nie pracowalam z miesem ale daaaawno dawno temy jak studiowalam to sprzatalam i nie uwazam tego za jakas ujme . Sprzatalismy restauracje po nocach

o i kolejny przyklad biedy temat " zaraz swieta a ja mam zero kasy w portfelu" dalej bedziecie twierdzic,ze jest wam bosko w ojczyznie?

Ja mieszkam w Uk i powiem szczeze nie przyznaje sie do tego ,ze jestem Polka.Polacy sa tu traktowani jako najgorszy sort ludzi i biedacy.Wole trzymac z Litwinami .No sorry ,ale kto by chcial byc Polakiem. Akurat ten naród to najgorszy scum, wieśniary ze wsi i k***wstwo z brudasami. Fakty.

Polacy żyją biedniej, ale co to ma do obrażania i poniżania w temacie zakładania dziecku czapek? Wy nie piszecie, że wam się lepiej żyje, tylko jak w Polsce jest beznadziejnie i jak beznadziejni są ludzie w każdym aspekcie. To nie tyczy się pieniędzy, ale tego, że według was sposób życia na całym świecie jest lepszy tylko nie u nas w kraju.

Pracowalam kiedys w niemczech z litwinami,najgorsxy narod i swinstwo.mowilismy na nicg pooodpiieerdalacze

Z moich obserwacji wszystkie Litwinki farbuja wlosy na czarno ;)

i tu pojawia sie kolejna wazna sprawa otoz we Francji Anglii czy innym panstwie nie ma znaczenia jaka prace wykonujesz ! czy sprzatasz,jestes sprzedawca czy inzynierem wszyscy ludzie sa traktowani z takim samym szacunkeim bo od malego dzieci sa uczone szacunku do pracy ize te wszystkie zawody sa niezbedne do normalnego funkcjonowania swiata! takie podejscie wlasnie bardzo rozni nas Polakow od innych narodowosci,uwazamy,ze spzratanie czy zmywak to ujma hah a narzekanie biadolenie i gotowanie zupy z torebki w Polsce zamiast wziac sie za parace to nie jest ujma?

Polacy to bardzo specyficzny snobistyczny narod ,wszystko na pokaz,zero szczerosci

Jak polacy to snobistyczny narod,to my tutaj wszystkie i waze rodziny sa snobami

a ja za granicą pracuje w biurze księgowym, znam język co mam na papierze, wybieram się tu na studia, dom na kredyt ale mieliśmy sporo wkładu własnego, na wszystko nas stać bez wiekszych wyrzeczeń

Ja mieszkalam z rodzixami w uk 14 lat,moi rodzice sie dorobili i wrocilismy do polski

''otoz we Francji Anglii czy innym panstwie nie ma znaczenia jaka prace wykonujesz ! czy sprzatasz,jestes sprzedawca czy inzynierem wszyscy ludzie sa traktowani z takim samym szacunkeim bo od malego dzieci sa uczone szacunku do pracy'' Mieszkam w Anglii i absolutnie sie nie zgadzam, moj chlopak ma malo prestizowa prace jako kierowca i widzi, ze kiedy jest w pracy, ludzie duzo czesciej sie do niego chamsko odnosza.

już ja widziałam tu na forum taka jedna-a było nas kilkanaście osob-ktorym wmawiala jak to pięknie mieszka, pokazywala piękny dom jak z żurnala, mowila cos o niani dla dzieci, o super samochodzie, na swoim profilu na fejsie wklejala zdjęcia innej sexi kobiety jako swoje, nawet wymyslila 3 ciaze, ciagle chwalila się super zżyciem w UK, mowila ze ma meza wlocha i jest szefem w restauracji a on co najwyżej tam pizze kreci albo gary myje i jest albanczykiem.... wiecie wiele osob tak robi-chwali się Polakom mieszkającym w kraju jak to im tam dobrze a w rzeczywistości zyja może ciut lepiej niż tu no ale przecież zawsze brzmi lepiej jak ktoś mowi mieszkam w wielkiej Brytanii....coz to takie polaczki nie Polacy,ktorzy często pprzyjezdzaja tutaj się leczyc bo tak opieka medyczna czasami jest gorsza niz tutaj, lub tez ich nie stac zwyczajnie. dlatego wkurzam się jak czytam takie brednie. owszem z pewnoscia sa osoby madre wykssztalcone które tam zyja pracują od lat ale nie wstydz aise swojego pochodzenia bo reprezentują jakiś poziom kultury a reszta -zdecydowana większość to zwykli dorobkiewicze ale pokazac się trzeba! a co!

Wiele osob tak robi? Gdzie ty zyjesz, to, co opisujesz, to dla ciebie czesto spotykane zachowanie? Moze cos w wodzie macie? To przeciez chore zachowanie, doslownie.

no niestety ale coraz częściej się słyszy o tym a może nie uwierzyłabym tak jak ty ale sama tego doswiadczylam, wiesz mowienie o posiadaniu niani/sluzacej, czy sciemy z samochodem to pryszcz w porównaniu to mowienia ze się jest w 3 ciąży jak się nie jest...wiem ze to chore ale coz mało to swirów chodzi po swiecie????

ona klamala mnie i jeszcze jakies 12 dziewczyn, nawet zdjęcia innej kobiety ladniejszej od siebie wklejala jako swoje, nawet w photoshopie brzuch jej dorobila a jak przyszedł termin porodu tego niby3 dziecka to wkleila zdjęcia swojego starszego syna, myslala ze mamy wszystkie amnezje i nic nie pamiętamy....a jak ja rozszyfrowalysmy to uciekla i bez przeprosin schowala leb w piasek jak strus...zatem jeśli większość ludzi ma taki komfort zycia jak ona to ja już w nic nie uwierzę, dopóki sama nie zobaczę, ja tez mogę napisac ze jestem prezesem banku, mam wille 2 samochody a dzieci chodza do prywatnych szkol. ale po co sciemniac nawet na forum jak swiat jest maly,nie wiadomo kto siedzi po drugiej stronie kompa i idiotke będę z siebie robic? zalosne ale niestety coraz czestsze.

No wlansie malo :) Dlatego sa swirami, ze sa inni i w mniejszosci. I nie porownoj jakichs malych klamstewek (ta niania to pikus w porownaniu z falszywymi zdjeciami) z calkowicie zmyslonym profilem, bo to opisalas/es w poprzednim poscie.