Nie rozumiem dlaczego Kafeterianki mieszkające za granicą

cały czas srają we własne gniazdo z którego się wywodzą? Ciągle piszą jak to w Uk, Holandii, Francji, Niemczech ect ect wszystko miodem opływa a tu jest tak źle zacofanie i ciemnogród. Jednocześnie siedzą na Polskim forum....? Dlaczego? Po co jeżeli Polska jest bee przesiadywać tu na forum? Czyżby przeszkodą do przesiadywania na Niemieckich, Holenderskich, Francuskich forach była bariera językowa :p <<<<<<<<<<<<<<<<<<< do idiotek które nie zrozumiały tematu i będą się rzucać jak mucha w g****e - chodzi o te "światowe" co im wszystko co nasze śmierdzi>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

kotku powiedz mi, mieszkałaś kiedykolwiek za granicą?

polaczkowata mentalnosc jak ci Polak za granica nie zaszkodzil, to juz ci pomogl :P, :P, :P

bo wyżej sraja niż d**e mają :) chcą koniecznie udowodnić obcym ludziom ze im sie w zyciu powiodlo

Jak to moj dziadek mowil,z rodu nie jadwszy miodu woskiem chca sie wysrac

"""jest bee przesiadywać tu na forum? Czyżby przeszkodą do przesiadywania na Niemieckich, Holenderskich, Francuskich forach była bariera językowa """ oj nie ładnie pisać z błędami i pouczać innych

przyklat idzie z gury :P, :P, :P

A ciebie to boli czy jak? :D mają płakać, że im tam lepiej? Nie pasi to nie czytaj, proste.

Bo nawet jeśli mieszka się za granicą to zawsze jest jakaś tęsknota. Można nie lubić mentalności, polityki, ale zawsze pozostaje pewien sentyment

Autorce chodzi o to ze takie wyjezdzaja za granice i od razu zapominaja kim sa i skad pochodza.

Zgadzam się z autorką w 100%. Rzygać się chce jak się czyta te wypociny ala "ale w polsce to bieda, dno, zacofanie, ciemnogród" za to u mnie w X to dopiero życie jak w Madrycie. Kompleksy jakieś wychodzą czy co? Ja cieszę się że mieszkam w Polsce, jestem z tego dumna, nie potrzebuję się dowartościowywać obsmarowując mój kraj na forach

bo mieszkajac w DE albo UK potrafia powiedziec tylko "najn" i "senkju" ale chca mimo to pochwalic sie swiatowym zyciem, praca w fabryce kielbasek i usaiwdomic nam, iz jestesmy plebsem

Wyjechaly debilki za pieniedzmi bo tu bez szkoly i bez pracy nic ich nie czekalo, co mialy zrobic. A teraz zgrywaja paniusie wielkie a dalej gowno maja, ale to wg nich lepiej brzmi - mieszkam w Niemczech, Francji itp.

ja tam nie zapominam skąd pochodzę, mówię wszystkim otwarcie że jestem polka, wspominam o wisla, krakau, wawel itd a co mam płakać że mi lepiej? ja tam za krajem nie tęsknie ale osobiście chciała bym żeby jak najwięcej polaków mogło sobie pożyć za granicą i uszczypnąć odrobiny luksusu. Kto nie był ten nie zrozumie

niestety taka jest mentalność Polaków. - podlizują się tym, co mają więcej, a pogardzają tymi, co mają mniej, a nie pamiętają jak w bloku z wielkiej płyty z rodzicami, babcią i dziadkiem i 2 rodzeństwa mieszkali - przechwalają się zwykłymi rzeczami, zwłaszcza na kafe jest podkreślane, że ktoś kupuje wózek za 2 tys. czy ubranka "tylko z Wójcika i Zary" - konieczność podkreślania swojej "zamożności" bierze się z wielu lat biedy - zawiśc - typowy Polak nie myśłi, co zrobić by mieć więcej tylko co zrobić, by sąsiad miał mniej - żaden naród, nawet ci biedniejsi od nas Ukraińcy, Rosjanie, Rumuni, nie srają w swoje gniazdo, tylko trzymają się razem i z nostalgią wspominają swoje wioski i betonowe osiedla, a Polacy tylko ą i ę i jeden drugiemu z gardła by wydarł - a Polki (nie wszystkie wiadomo) strasznie napalają się na Angoli, którzy mają swój apartment i jako taki samochód albo o zgrozo na ciapatych, bo "oni tacy przystojni". Mało które kobiety tak się nie szanują jak Polki. Przykro mi czasem, że jestem Polką :O

Tez zgadzam sie z autorka w 10000 %. Wyśmiewają się z polskich matek i z zasad jakie u nas panują tak jakby wszytko co "zagraniczne " było super i bez wad.

a ja mieszkałam w UK, ba nawet studiowałam 4 lata i pracowałam, teraz wróciłam do Polski i nigdy nie widziałam potrzeby przechwalania się mieszkaniem w UK ani opluwania rodaków. po co? a sama niby gdzie się urodziłam, wychowałam, skąd jest moja rodzina i moje korzenie? nie rozumiem takich ludzi ale prawda jest taka, że najbardziej szczekają właśnie ci, którym w Polsce się nie wiodło, zagranicą pracują w fabrykach i na zmywakach myśląc, że złapali Pana Boga za nogi. ludzie wykształceni, z językiem i dobrą pracą nie opluwają swojego pochodzenia.

moje drogie żadna uczciwa praca nie hańbi, lepiej pracować przy mięsie za 1500 euro miesięcznie niż siedzieć za biurkiem za 1500 zł no bez jaj ile w polsce możecie za te swoje marne pensyjki a ile tu można za uczciwe 1500 euro??? życie drogie w polsce jak cholera. a teraz mądre panie proszę napisać która dostanie teraz pieniądze wakacyjne od firmy??? ja odebrałam druczek, 1780 euro poleci w maju na moje konto, są to pieniądze wakacyjne. już nie wspomne o zwrocie podatku

Alez wypisujecie madrosci, a wszystkie poparte rzetelnymi cytatami z tematow, ktore z nudow zakladaja gimnazjalisci.

najbardziej chyba nawiasem mówiąc psioczą te co dopiero wyjechały się i się zachłysnęły życiem w wielkim mieście, nienajlepiej to jednak świadczy o nich samych Drugą grupę stanowią Ci, co wyjechali dawno temu i nie zauważyli ile w Polsce w ostatnim czasie się dzieje. Opowiadałam ciotce o mojej pracy w szpitalu a ta wielkie oczy " to w polskich szpitalach jest ciepła woda?" :) "Tak ciociu, kanalizacja, jednorazowe igły i łóżka zamiast polówek także" :)

Juz wole siedziec za biurkiem od 7 do 15 i miec wolne weekendy niz zapierdzielac przy smierdzacym miesie swiatek piatek nawet za 2000 tys euro

Dopiero wyjezdzajac i zyjac za granica, czuje sie w jakim dotychczas ciemnogrodzie, zacofaniu i jadzie :P sie zylo. Czlowiek oddycha pelna piersia ale nie wytlumaczy sie tego mieszkajacym tam. Tak jak prymitywnym plemionom nie wytlumaczy sie czym jest cywilizacja. Kiedys myslalam podobnie, ze Polska to kraj europejski i cywilizowany. Hahaha : D Nie, nie chodzi o pieniadze. O cos, czego w Polsce nie ma. Wiec i zrozumiec wam ciezko. A jak sie nie rozumie to sie atakuje. Tak zwykle maluczcy robia ;-)

och tak, właśnie z ciebie wychodzi to zacofanie. Plucie we własne gniazdo to jest dopiero zacofanie.

może macie rację, że bierze się to z wielu lat życia w biedzie wybicia się ( tj. wyjazdu) podłapania jakiejś pracy i szczycenia się ileż to się nie zarabia ( post wyżej 1500euro + dodatek wakacyjny) jednocześnie nie dopuszczają myśli ze w Polsce są ludzie którzy równie dobrze i beztrosko żyją. Nie twierdze, że nasz kraj jest krainą mlekiem i miodem płynącą bo tak niestety nie jest ( nad czym ubolewam, że mamy taką klasę rządzących ) ale jakoś sobie radzimy :)

To, że się wyjechało z tego "ciemnogrodu i zacofania" nie upoważnia do obrażania i wyzywania Polaków, którzy w kraju zostali. Chyba że to zacofanie i ciemnogród zabrało się ze sobą :P

Nie powiem w polsce rzad nas strasznie oglupia i za przeproszeniem ruuchha,ale przeciez nie jest to kraj 3 swiata.nie zyja tutaj same tepaki,ale niektore nie rozumieja .

11.48 ty Polko zaduzo tv ogladasz i mozg Ci wypralo calkowicie.Biedniejsi od Polakow Rosjanie hahahah .Ty babo Rosjan nie znasz oni maja tyle kasy ,ze tobie sie nawet nie snilo.Nie ma biedniejszego kraju niz Polska no chyba ,ze teraz Ukraina(ale to na wlasne zyczenie sie tak zalatwili).A ty dalej ogladaj tv i zyj w swoim swiecie ,widac ,ze za granica nigdy nie bylas.Za granica jak jestes Ruski to jestes przynajmniej kims a polaczki sa traktowani nie lepiej niz Rumuni w Polsce.Dlatego Polacy na zachodzie nie przyznaja sie do swoich korzeni ,n bo wiadomo wstyd i siara byc polaczkiem.

Kurcze mac, bzdura, zawsze pisze obiektywnie, uwielbiam Polske, kupuje wedliny, chleb itp. Tylko w polskich sklepach bo uwazam ze Nic im sie nie rowna, polska pogoda, jeziora, lasy, rodzina, ale po 9 , prawie 10 latach widze tez wady, po tak dlugim czasie jestem przyzwyczajona do niektorych rzeczy i ciezko by mi bylo teraz przestawic sie na polska mentalnosc, to co to ja uwazam za normalne, w Polsce moze odebrane jako przechwalanie, a ja poprostu pisze jak jest..i na zagrniczne fora tez wchodze:) bardzo lubie netmums :) aha, nigdy nie pracowalam w fabryce, 7 lat pracuje za biurkiem, i zawsze pomagam rodakom, i nie jestem wyjatkiem, to chyba zalezy kto w jakim srodowisku sie obraca..i z tego co co przeczytalam Tu, to wlasnie wy wylewacie zolc na kogos kto mieszka za granica....jakies dziwne waty..

hahaha zapierdzielać świątek piątek... dziewczyno widać g***o wiesz, 40 godz w tygodniu i wypad do domu, nie pracuje się nie wiadomo ile bo raz że nie można, drugi raz po co? niedzielne godziny płatne 200%, sobotnie 150 % to kto by cię chciał do pracy w weekend. Mieszkania są dobrze wyposażone, pralki, zmywarki, suszarki do ubrań... Nie wiedzą a mają najwięcej do powiedzenia

Ja mieszkam w Uk i powiem szczeze nie przyznaje sie do tego ,ze jestem Polka.Polacy sa tu traktowani jako najgorszy sort ludzi i biedacy.Wole trzymac z Litwinami .No sorry ,ale kto by chcial byc Polakiem.