Co myślicie o ludziach, którzy do mieszkań 50mk2 kupują wielkie 50calowe tv ?

Czy to nie jest smieszne ? mała nora a telewizor na pol sciany

Właśnie w takich mieszkaniach widac, że TV jest wielki. Ja mieszkam w ogromnym domu, salon jest gigantyczny, mamy w nim telewizor 50 cali i on wygląda na maleńki, bo wielka przestrzeń go przygniata.

Jak mieszkają w ciasnej norze to chociaż wielkim telewizorem chcą zrobić wrażenie na gościach :D

50 cali to nie taki kolos, dla mnie minimum to 60 a optimum 72

on29wwaaa - czemu nie 80 albo od razu 120cali ? po co sie ograniczac?

Jam mam 39m2 i mam tv 48 cali bo po prostu lepiej się na takim ogląda filmy, a cena praktycznie identyczna jak 32 calowych... co ma wielkość mieszkania do wielkości telewizora? Rozumiem że jak ktoś mieszka w kawalerce to powinien sobie kupić 17 cali, bo większego nie wypada kupować?

Nie cierpię tych nowych telewizorów. I formatu bodajże 16:9 ludzie są mali i grubi. I na hugo w ogóle robić tv panoramiczne i filmy puszczać z czarnymi paskami górą i dołem?

a mnie stać na wielki tv,mam wielki salon,ale itak nie potrafię siedzieć kilka metrów od ekranu(nawyk z dzieciństwa)..i zawsze maks 29cali tv kupuję.. siedzę 2,5metra od ekranu eh..nie umię inaczej..

Takie szpanerstwo, w ogole mi tv szpeci pokój i tak sie zastanawiam jak go umiescic zeby nie szpecil, a byl. Wg mnie jak juz szpanowac to jakims fajnym wystrojem, a nie jakims tv.

Gdybym miała salon 60m kupiłabym plazmę 120 a że mam salon 35m to plazma ma 60cali Chodzi o jakość obrazu przecież w tym wszystkim. Zresztą gdybym miała budować dom to miałabym salę kinową w której prawdopodobnie spędzałabym dużo czasu bo uwielbiam kino.

A ja mam plazmę dużą w małym salonie, tak mi pasuje. Najlepiej jak każdy sądzi o sobie a nie myśli o innych.

My mamy właśnie taki duży telewizor w sypialni :) miał wisieć w salonie, ale po przestawieniu mebli okazał sie za duży i źle sie patrzyło, ale szkoda było się go pozbywać, więc mamy teraz dwa :) A co do tematu to uważam, że niektórzy po prostu MUSZĄ mieć wszystko co wypasione, duże i szpanerskie, inaczej nie są szczęśliwi :p tzn kiedy nie mogą się chwalić :p

Kojarzycie reklamę (jakiegoś banku), że jak sąsiad ma mniejszy niż Wy telewizor to macie nie zapomnieć się pochwalić, ze wy macie większy a sąsiad jest frejerem?

A co ciebie to obchodzi jaki mam telewizor? Dlaczego miałabym nie kupić sobie dużego?...bo jakaś wścibska kretynka interesuje się co mam? Zakompleksiona baba!!Przeszkadza ci to?Nie dałaś mi pieniędzy,nie twoje mieszkanie,nie twój interes....

Chyba wygodniej się ogląda, gra na dużym ekranie niż na małej p**dce, zwłaszcza filmy w HD ;) Poza tym jak oglądam film z napisami (a większość tak oglądam) to jednak napisy lepiej się czyta na 50 calach niż na 21.

Hmmm a z jakiej odległości oglądacie tv?

No tak na duzym oglada sie lepiej ale do tego jest potrzebna odpowiednia odleglosc. Zatem jak male mieszkanie, to co ogladamy tv z przedpokoju czy jak?

no tak bo wszyscy musza miec tak jak wy, byle gorzej, co za plebs. 50 cali to standard w dzisiejszych czasach.

Tv 50 cali najlepiej oglądać z 3-4 metrów, więc pokój 4x4m jest idealny do takiego telewizora, jak idziesz do kina to ekran masz znacznie większy i jakoś nie narzekasz ;)

współczesne tv nie emitują tych niebezpiecznych fal co te wcześniejsze,są przestrzegane wymagania techn.zachowane są parametry bezpieczne dla zdrowia,

W takim razie masz jakieś inne oczy niż ja i mój mąż bo my oglądamy 50-calowy tv w sypialni z odległości 4 metry i nie powiem, żeby oglądało się dobrze i lepszy łyłby mniejszy tv. Dobrze patrzyło się, kiedy w poprzednim ustawieniu mieliśmy go w salonie ponad 6 metrów od kanapy, wtedy obejmowało się wzrokiem napisy i w ogóle, bliżej jest tak jak w kinie w pierwszych rzędach...czyli jak dla mnie do d**y

Nie tyle fal co nie migają tak jak ekrany kineskopowe, a co za tym idzie nie męczą tak oczu i nie świecą tak jasno jak te stare żarówy. Ja niedawno z ciekawości podłączyłem stary 21 calowy tv i strasznie mocno świecił i było widać że obraz drży, choć wcześniej tego się nie widziało :)

W sumie nic mi do tego, jak ich stać to niech sobie kupują.

To kwestia przyzwyczajenia, jak przesiadłem się z 27 cali na 48cali, to telewizor wydawał się dużo za duży, ale po miesiącu człowiek się przyzwyczaił i może nawet większy byłby lepszy ;)

W ogole nie ogladam TV, nie mam zamiaru napychac tym bucom kolejnej wielkiej kasy za takie gowno jak te cale reality show, x factory, mam talent itd itd bagno

Telewizor nie służy tylko do oglądania tv.