Jestem prawnikiem, a zarabiam tylko 4 tys netto

Tylko w tak chorym kraju jak Polska jest to możliwe. 5 lat ciezkich studiow i taka zalosna pensja. Dopiero po zrobieniu apilkacji mam szanse na podwyzke, ale i tak 10 tysiecy raczej nie przekrocze. W normalnych warunkach powinnam zarabiac około 100 euro za godzine pracy, w Polsce porada to tylko 150-200 zł.

to prowo? tyle zarabiasz na aplikacji?

No żal mi ciebie. A na internet cię stać w tym chorym kraju?

sędzia po 10 latach rycia na studiach i apli. ma 5 tys. netto- to kpina. prokurator 5 lat studiów + 3,5 apli. + 3 asesury 5 tys. netto. zawody 100 razy bardziej odpowiedzialne niż adwokat/radca

przewaznie ludzie zarabiaja tyle na ile zasluguja, za papier sie nie placi bo on temu kto ci placi zysku nie przynosi. poza tym jak na aplikantke to cos duzo zarabiasz bo de facto nic nie umiesz i ktos musi cie uczyc wiec pewnei temat prowo.

Gdyby to była prawda, to wiekszosc polskicjh nauczycieli nie zarabiałaby nic

prowo, sytuacja aplikantów jest dramatyczna, oni mają najniższą krajową. no chyba, że ktoś był wybitny, ma i ma z******tego patrona w warszawie bez przesady, po tych studiach się coś umie, jak się czyta komentarze, rozwiązuje kazusy i jest si ę na bieżąco z orzecznictwem

sędzia po 10 latach rycia na studiach i apli. ma 5 tys. netto- to kpina>>nie przesadzaj ma tez immunitet i gwarancje dożywotniej pensji, są niespelna 40 letni emeryci sędziowscy(sady wojskowe do likwidacji a nie nadaja sie do orzekania w innych sprawach) z emerytura 6 tys. zle nie maja poza tym zawsze moze zostac adwokatem. na adwokatach spoczywa wieksza odpowiedzialnosc niz na prokuratorach.

Gdyby to była prawda, to wiekszosc polskicjh nauczycieli nie zarabiałaby nic>>>no oni dzieki znp twkia w glebokim komunizmie ale miejmy nadzieje ze kiedys to sie zmieni i zaczna pracowac jak ludzie albo beda wynagradzani adekwatnie do swojej kiepskiej pracy po 15h tygodniowo. z drugiej storny to nie ich wina tak ich ksztalca na pedagogikach ze g***o umieją.

tylko, że większość sędziów pracuje w sądach powszechnych rejonowych, gdzie do usranej śmierci zarabia się takie gorsze (jak na taki zawód). zwód chyba najbardziej dostojny ze wszystkich, a płaca tak nieadekwatna, nawet w konstytucji jest zapisane, że muszą mieć godne uposażenie- nie mają

nastepna co jej sie nalezy:D nie podoba sie to zmienic prace

bez przesady, po tych studiach się coś umie, jak się czyta komentarze, rozwiązuje kazusy i jest si ę na bieżąco z orzecznictwem>>>:D tyle umie co absolwent wielu innych kierunków tylko zazwyczaj samoocenę ma wyższą :D to tak jakby powiedzieć że ktoś kto rozwiązuje szarady czy sudoku ma wiedzę z matematyki.

niewolników z Nas zrobiono , za grosze pracujemy po 10 godzin na dobę, nie jesteśmy wcale głupsi od Francuza albo Niemca ale wmówiono nam, że Polak wszystko wytrzyma i pól jajka na śniadanie wystarczy na cały dzień , popatrzmy jak pracuje Niemiec albo Francuz za 4000 Euro miesięcznie przy takich samych cenach za energię , ceny żywności , popatrzcie na podatki w Niemczech , Niemcy na nas patrzą jak na kraj niewolników, Niemiec przy 700 Euro zapomogi to nawet nie jest zainteresowany pracą za 1000 Euro miesięcznie a 1000 Euro miesięcznie dla Polaka to jest kosmos , jedno jest pewne, jesteśmy źle zarządzani a nasze ciężko zarobione pieniądze z podatków są marnotrawione na jakieś bzdury

T0 co napisał zapent to czysta prawda.

mo właśnie zawód prestiżowy życie swawolne bo ma immunitet kasa jak na polskie warunki nie najgorsza przynajmniej ja nie znam sędziego który bieduje :D średnei zarobki sędziów to coś ok 8 tyś. za normowany czas pracy, liczne przywileje to nie jest tak mało bo to dwa razy więcej niż średnia krajowa. poza tym oni chyba nie mają potracanego podatku w każdym razie ich uposażenie jest jakoś inaczej opodatkowane. no i jak ktoś wyżej napisał zawsze może zostać spawaczem, zbrojarzem, bankierem czy kimś innym. zawód sędziego dobrowolnie jest dożywotni nic nie stoi na przeszkodzi aby poszedł do biedronki pracowac skoro mu zle.

"to tak jakby powiedzieć że ktoś kto rozwiązuje szarady czy sudoku ma wiedzę z matematyki" to porównanie jest absurdalne i chyba nie trzeba być prawnikiem, żeby o tym wiedzieć. weź do ręki komentarz i zweryfikuj swoją bzdurną opinię

A masz jakieś pomysły na studia zaoczne dla dziewczyny, tańsze niż prawo, po których będzie zarabiała >3 tys.?;P Odpadają techniczne, medyczne i zawody, gdzie trzeba być draniem:P

ta, swawolny. sędzia jest zobowiązany do takiego zachowania, które nie urąga godności zawodu. i za zachowanie nawet poza salą rozpraw może z tego zawodu wylecieć. taka średnia to w apelacyjnych, większość całe życie pozostanie w rejonowych. no i to również est zawód, który wymaga dokształcania się, trzeba być na bieżąco z orzecznictwem itp. oni się nie wliczają w system zusowski, nie mają emerytury, tylko takie świadczenie 3/4 wartośc***ensji, którą zarabiali pod koniec kariery- i to jedna z niewielu dobrych rzeczy.

może finanse i rachunkowość

nie jest absurdalne, wydaje mi się że w przeciwieństwie do ciebie wiem jaką wiedzą dysponuje statystyczny absolwent prawa :D ta wiedza jest teoretyczna i wybiórcza bo prawo jest rozległe. prawnik specjalista w jakijś dziedzinie zarabia miesięcznie kilkadziesiąt tysięcy a tacy co to znają się trochę na tym trochę na tamtym to pracują w kancelarii w roli gońca i kserowacza i żalą się na forum. co sprytniejsi zarabiają w mocno wątpliwy sposób np. na "wyłudzeniach" vide klauzule abuzywne. mimo że nie przepadam za cwaniakami to bardziej cenię tych drugich bo mają chociaż spryt. w tym zawodzie jak w wielu innych potrzebny jest intelekt a nie każdy absolwent go posiada bo studia te są mocno pamięciowe.inteligentny prawnik zarabia bardzo dużo no może za wyjątkiem sędziego bo wybierają tę aplikację często ludzie z przekonania a nie dla kasy. jeśli zarabia mało to jest do d**y w tym zawodzie to prosta zależność efekty-kasa.skończyły się czasy gdy za napisanie paru zdań brali kokosy bo byliśmy krajem analfabetów.

A co warto robić intratnego po FiR?;P Muszę po studiach zarabiać wystarczająco dużo, by dostać kredyt bez żyrantów na mieszkanie ;-/

to co się teraz dzieje w naszym kraju to woła poważnie o pomstę do nieba, jeszcze kilka lat temu wmawiano Polakom , pracuj tak dokładnie jak Niemiec pracuje, czyli jeden dokładnie przykręca śrubę a drugi Niemiec dokładnie przykręca nakrętkę , jednak nowi ministrowie od przemysłu doszli do wniosku, że ten stary plan jest do duupy i teraz musi być po nowemu , więc prawnik bez pracy niech się nauczy jeździć wózkiem akumulatorowym, nauczycielka powinna się nauczyć metody spawania technicznego , kierowca karetki pogotowia musi wiedzieć jak pojechać TIR-em, strażak musi się nauczyć , jak nauczać dzieci w szkole geografii Polska to kraj absurdu, wszystko trzeba umieć i potrafić aby za 1500 zł. miesięcznie wywalić z wagonu kolejowego kilka ton żwiru i na taczkach porozwozić na tory kolejowe, a plan jest taki , Bieńkowska rozdziela forsę na żwir z Uni i Bieńkowską nie interesuje kto ten żwir rozwiezie na torowiska, możesz być nawet nauczycielką i łap się za taczkę , to jest plan rządzenia po nowemu

wiem, jaką ma wiedzę absolwent, bo obracam się w środowisku. te studia nie polegają na bezmózgim kuciu przepisów (tzn. przepisy trzeba znać, ale trzeba też umieć je zastosować)., no chyba, że ktoś studiuje na umcsie, hehe... są zaliczenia z kazusów, nie takich, gdzie masz prosty stan faktyczny i musisz dokonać kwalifikacji prawnej, na lepszych wydziałach są jakieś haczyki, trzeba wnioskować analogia iuris, być obeznanym w orzecznictwie, czytać komentarze itd., człowiek uczy się prawniczego myślenia. na początek zaczyna się od prostszych spraw

możesz pracować w jakiejś korpo, np. big4. żeby zarabiać, musisz być dobra. sędziowie mają kredyt na mieszkanie bez oprocentowania (no i to jest jedna z największych zalet), hehehehe... tylko widzisz, nie wystarczy chcieć zarabiać. może jednak idź na dzienną medycynę- lekarz, nawet beznadziejny, ma kasę

ta, swawolny. sędzia jest zobowiązany do takiego zachowania, które nie urąga godności zawodu. i za zachowanie nawet poza salą rozpraw może z tego zawodu wylecieć.>>> dobre :D:D:D oj dziecko dziecko :D v może finanse i rachunkowość >>>kolejną głupote palnęłąś :D większośc absolwentów wklepuje faktury w różnych firmach outsourcingowych za psie grosze oscylujące w okolicach pensji minimalnej. kolejny kierunek którego absolwent NIC nie umie co się przydaje w pracy w tym zawodzie.w tym zawodzie zarabia się kasę dopieor jak Cie wpiszą tu kibr.org.pl/pl/rejestr_bieglych do tego masz głowę na karku i zleceniodawców. średnia wieku to 68 lat więc życzę powodzenia jak się sprężysz to wpiszą cię na nią trochę później niż absolwent prawa zostanei sędzią a lekarz specjalistą :D możliwe w wieku 30 lat przy odpowiedniej pracy bo wymagana jest praktyka przed zapisem na egzaminy(10 każdy z innej dziedziny prawa i w przeciwieństwie do rpawa tu nie ma casusów w których wiadomo jaka jest odpoweidź tu poprawną odpowiedzią może być każda w zależności jak umotywujesz to możesz zdać lub nie dlatego ludzie często się odwołują i chyba na żadnych egzaminach państwowych nie ma takiego zamieszania jak na tych).

i skoro ma być po nowemu to rozzppiieerrddaallaajją polską gospodarkę migiem, aby to co jeszcze zostało do sprywatyzowania i do sprzedania oddać za jeden grosz a przy okazji zarobić kasę na prywatyzacji

Pierwsze to przeczytałam "prawiczkiem" :D

to niech wyjadą ci absolwenci firu do jakich większych miast. mój kolega już na studiach miał praktyki w big4, z pocałowaniem ręki go potem przyjęli. ten kierunek jest dużo bardziej konkretny niż ogólna ekonomia, miejsc na studiach jest mało, absolwentów mało

Inżynierów jest mało, za to humanistów i informatyków komputerowych bez liku, i co tu się dziwić że kawaler lub panienka po studiach nie ma pracy?

hehe... są zaliczenia z kazusów, nie takich, gdzie masz prosty stan faktyczny i musisz dokonać kwalifikacji prawnej, na lepszych wydziałach są jakieś haczyki, trzeba wnioskować analogia iuris>>>miałem zajęcia z prawa i to dośc długo i nawet z niezłymi efektami, ty chyba nie bo obracasz się w sferze stereotypów. v teraz co do wielkiej czwórki to w firmei an D zarabiasz g..... w firmie na k zarabiasz nieco lepiej ok 3 tys jak pracujesz po 8-10 h, wraz z delegacjami masz max. 5 tys praca po 12h i dłuzej łacznie z weekendami na stanowisku seniora(znam kilku w 3 roznych firmach), co 4 lata wywalaja pare osób z każdego szczebla to mocno stresujące bo uwazaja ze morale im spada i albo dostajesz awans albo out, w firmie na P zarabia się nieco lepie, w firmie na E nie wiem. każdy pracujący w którejś z tych firm bo wpisaniu na listę spieprza z nich.w porównaniu do nakladow pracy placa w tych firmach jest jedna z najgorszych. plus taki ze placa ci za egzaminy i kurs na bieglego. juz lepiej po tym kierunku zrobic ACCA co proste tez nie jest. wiecej zarobisz w firmie fncg i praca dużo prostsza albo w firmach konsultingowych typu bcg czy mckinsey ale tam ciezko sie dostac bez praktyki w pracy niewolniczej w audycie.