Po swietach wyjezdzam z mezem odpoczac i nie jest mi przykro

hehe dokładnie idiotki same z garami zostały mężuśkowie na kanapie żaden nie ruszy du/pska i pod płaszczykiem macierzyństwa i wmawiania sobie ze tak trza i tak jest dobrze zazdroszczą Ci fajnego chłopa, który o Tobie myśli :D

Zazdroszczą ci, zakompleksiony plebs :D

no biedactwo zatraciłaś siebie, w d***e z dzieckiem. Ktoś kto ma depresję nie robi hurra z powodu wyjazdu, wiec nie gadaj głupot.

co za glupie i ograniczone babki tu siedza? to co napisze to tez pewnie prowokacja. Ja wyjechalam z mezem na tydzien urlopu i zostawilam 5 miesieczne dziecko z tesciami i co? Dziecko ma dzis 7 lat jest szczesliwe, rozwija sie dobrze i kocha swoich rodzicow, a na wakacje bez dziecka jezdzimy raz do roku, bo dbamy tez o swoj zwiazek. Jedne wakacje sa rodzinne a drugie dla nas, ale wam sie to pewnie w zapieluszkowanych lbach nie miesci ze ktos moze chciec cos robic dla siebie i zwiazku bo wy tylko zyjecie dla dziecka i wiecie ze to nedzne, puste zycie, ale musicie sobie wmawiac ze jest inaczej i ze inni maja taka gehenne jak wy. Bo jakbyscie sobie uswiadomily ze naprawde mozna zyc inaczej to byscie sobie jeszcze w te puste lby postrzelaly w akcie desperacji.

i pewnie wiekszosc z was wlasnie zazdrosci, bo gdzie wy wychodzicie? z mezem na spacer, z dzieckiem na wakacje? Watpie czy w ogole gdzies wyjezdzacie, podejrzewam, ze to co naskoczyly na autorke to laski w wieku 20 maks 24 lat co narobily sobie dzieci nie majac nic i kisza sie w kawalerkach. Bo tylko takie osoby w wiekszosci sa ograniczone, a trzeba byc ograniczonym by pisac takie glupoty

13.05 Tak one serio myślą, że to prowokacja, dla tych durnych krów to niesamowicie kontrowersyjna sprawa bo grzechem jest nie być męczennicą i podładaować się psychicznie, odpocząć lub po prostu wymięknąć przy dziecku, matki Polki frustratki i zazdrosne baby, że można mieć fajnego męża. Prawda jest taka, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko i nie rozumiem czemu same siebie traktują jak inkubatory na nóżkach, którym po porodzie już nic się nie należy? Same się pchają w te matnię, lubicie być traktowane jak krowy rozpłodowe? ja nie!

czy uważacie że dziecku jest wszystko jedno z kim zostaje, czy macie to w d***e? Proszę o odpowiedzi.

przeciez zostaje z dziadkami!!! w czym problem??? a w zlobku z kim zostaja bobasy?

nie słyszałam o żłobkach 10 dniowych, nie widzisz różnicy miedzy zostawieniem dziecka na dzień a na 10 dni?

Kiedys kazda wracala po pol roku do pracy i bylo wszystko ok a teraz wielkie oburzenie, ze matka zostawia 7 miesieczne dziecko u dziadkow. Puknijcie sie w durne lby matki Polki.

DZIADKOWIE TO ZLO:D:D:D!

nawet wczesniej wracaly po 3-4 miesiacach, a teraz frustratki matki-polki narzekaja, bo same daly sie zrobic na cacz i uwazaja, ze kazda kobieta powinnarobic dac zrobic z siebie wieznia:D

nie wiem czy dziecku jest wszystko jedno ale ja w wieku 5 czy 7 miesiecy nie pamietalam kto sie mna zajmowal. tak czy siak dziecko powinno zostawac z ludzi, ktorzy go kochaja i zapewniaja poczucie bezpieczenstwa, a takimi osobami sa nie tylko rodzice, ale tez dziadkowie na przyklad.

jesteście takie debilne, że nie rozumiecie że 10 dni i nocy to nie kilka godzin w dzień. Sama pracuję od kiedy dziecko skończyło 7 miesięcy i moje dziecko czuje się rewelacyjnie kiedy jest u dziadków ale czeka aż wrócę z pracy, nie jest mu obojętne kto się nim zajmuje, mama to mama nie babcia, dziadek, czy niania.

Autorko ,nie przejmuj sie. Atakuja sie tak zwane matki bluszcze, ktore nie wyobrazaja sobie nawet wyjscia na kawe z kolezanka bez dziecka. Wszedzie ciagna biedne dzieci za soba, az mozna sie porzygac od nadmiaru ich uczuc macierzynskich. Potem rosna takie sieroty zyciowe, ktore w wieku 5 lat nie potrafia zawiazac sobie butow, zrobic kanapki ani posprzatac po sobie. Nie oczekuj tutaj oklaskow. 90 % matek z kafeterii to zaniedbane lochy, ktore tyraja od rana do wieczora, maz ich nigdzie nie zabierze, brzydkie.zlosliwe

no to zrezygnuj z pracy:D najlepiej przyklej je do siebie i do toalety tez chodz z dzieckiem i na spotkanie z szefem

Boze jakie debilki!!!!!!!!!!!!!!!!! Mnie rodzice zostawiali z dziadkami jak mialam 10 miesiecy i nie pamietam zadnej traumy!!! Wrecz przeciwnie, dziadkowie byli i beda dla mnie jak rodzice. Mialam wspaniale dziecinstwo .

Popieram autorke:) baw sie dobrze z mezem:)

Co bieduski, zazdrościcie chłopa autorce? nie dość, że o niej myśli, to jeszcze funduje. Przyznajcie się, ze wasi po kolegach latają albo tyłki przed TV grzeją, a wy same z garami, sprzątaniem, zakupami i z dzieckiem zazdrość i zawiść, tylko nie płaczcie ze złosci. Ciao!

A i jeszcze jedno,jak mialam niecaly roczek moi rodzice tez mnie zostawili z dziadkami,ojciec pracowal w innym mieście a mama musiala byc miesiąc z bratem w szpitalu w innym mieście.siedzialam z babciami i ciocia.niczego mi raczej nie zabraklo,wyroslam na normalne,szczesliwe dziecko.i to byl miesiąc a nie jakieś 10 dni.No ale to byly inne czasy,lata 80te...wiec czlowiek podchodzil inaczej do dzieci...najpiekniejsze lata:)

Autorko masz wspanialego meza:) Gratuluje udanego malzenstwa. Jedz kochana i odpoczywaj.7 miesieczne niemowle to nie noworodek, dziadkowie zajma sie nim na pewno z troska

dobra pytania za 100punktow do matek nie jezdzacych nigdzie bez dziecka: czy wy w ogole lubicie spedzac czas z mezem? pamietacie jak to jest byc tylko we dwojke, spontaniczny seks, wspolna wyprawa we dwoje? Z dzieckiem to mozliwe nie jest, ja wiem, ze rodzina, priorytety itd. Ale chyba fajnie jest od czasu do czasu pobyc sam na sam ze soba czy moze dla was to juz nie ma znaczenia?

A dla dziadków to tez ogromna przyjemność zostać i zaopiekować sie swoim wnukiem:):):)

a ja szczerze zazdroszcze ale nie wyjazdu tylko zdrowego podejścia. mi nigdy nikt przy dziecku nie pomagał i przez to przez najbliższe 3 lata nie zdecyduje się dziecka zostawić nikomu nawet na jedną noc. przyjeżdżamy często do polski, mama sama sugeruje żebysmy sobie gdzieś pojechali razem a ona zostanie z małą ale ja przełamać się nie dam rady. A czas sam na sam z mężem mi nie potrzebny, spontaniczny seks też nie. wręcz przeciwnie za dużo już tego seksu i nie sprawia mi to już przyjemności więc od takiego pobytu sam na sam bym uciekała

Jest różnica miedzy 10 dni a 8 godzin dziennie. Po za tym do zlobka sie niemowlę przyzwyczaja, najpierw zostaje sie na godzinę dwie razem i tak parę dni, potem godzinę samo, potem dłużej. A ty chcesz od razu zostawic dziecko na 10 dni. Jeszcze zrozumialabym 2-3 dni. Ale 10 tak od razu tak male dziecko? A nie mozna poczekac z takimi dlugimi wycieczkami do czasu aż dziecko zacznie rozumiec co sie dzieje? 2 latkowi spokojnie juz mozna wytlumaczyc ze rodzice jadą, ale wrócą i dziecko zrozumie. A 7 miesięczne niemowlę będzie wiedzialo tylko tyle ze rodzice je porzucili. Moze i nie będzie pamiętać, ale mnie zjadla by świadomość ze w momencie kiedy ja sie dobrze bawię to moje dziecko cierpi bo myśli ze matka odeszla. Dla mnie to nie jest problem przezyc 2 lata bez wakacji sama z mężem. Zdecydowaliśmy się na dziecko na zalozenie rodziny. Niemowlę potrzebuje rodzicow. Takie to proste.

a moze autorka zostawia dziecko z rodzicami i jest przyzwyczajone do ich obecnosci? Moje bylo mimo, ze mialo tylko 5 miesiecy. Mieszkalismy blisko tesciow, wiec czasem sie dzieckiem zajmowali.Zalozenie rodziny zobowiazuje i zgadzam sie, ale bez przesady. Nam rodzicom tez sie cos od zycia nalezy, decydujac sie na dziecko nie poswiecamy sie jakas okreslona liczbe czasu a cale zycie wiec czym przy tym jedt tygodniowy czy dziesciodniowy wyjazd we dwoje? Dziecko na tym nie ucerpi wiec w czym problem? ze innym brakuje luzu czy mozliwosci i nie moze sobie na taki wyjazd pozwolic? I trzeba wtedy dokopac tym co zyja inaczej? To dziala w obie strony, ja moge powiedziec ze ci co bez dziecka nie wyjezdzaja to biedota badz ich maz ma kochanke gdyz wlasna zona mysli tylko o dziecku.

dlatego kochane idiotki,nie najpierw ciaza i slub albo slub i 9 msc pozniej porod tylko pozyjcie z partnerem,mezem.poznajcie zycie i pozniej dycydujcie sie na dziecko.Bo takie niedojzale podejscie do zycia szkodzi tylko stosunkom malzensko-rodzicielskim

a co to ma do rzeczy czy sie wyszalo z mezem? Ja z moim bylam 10 lat w tym 4 po slubie zanim na dziecko sie zdecydowalismy. Od zawsze podrozowalismy i uwielbiamy to. Wyszalam sie przed zdecydowaniem sie na dziecko jesli chodzi o imprezy i inne takie szalenstwa mlodosci, ale z podrozowania rezygnowac nigdy nie zamierzalam i ciesze sie z tego, bo moje dziecko bylo w wielu miejscach juz i zwiedzi z nai na pewno kawal swiata. Tyle, ze oprocz tego zawsze zostawiamy dla siebie jakies 2-3 tygodnie w roku czyli 2 tygodnie wakajci razem i tydzien ferii zimowych.

7 miesięczne niemowlę będzie wiedzialo tylko tyle ze rodzice je porzucili. x x większej bzdury nie slyszalam :o pisalam wcześniej ze ja zostalam sama z dziadkami na miesiąc bo nie bylo wyjścia i jakoś nic mi sie zlego nie stalo,ogarnijcie sie laski trochę...

takie małe dziecko własnie jeszcze góówno wie,i nie wie zeyje a bedzie wiedziec ze rodzice je porzucili :O:O:D:D...większej bredni nie slyszałam