jak mu powiedzieć że jego narzeczona kiedyś się puszczała?

Naród sprzedawczykow qrwa gdyby mogli to by dziewczynę w łyżce wody utopily zazdrosne lambadziary :(

Bedziesz sie w piekle smazyc autorko!

i po ch*j sie wtrącasz zazdrosna pindo.

Powinnaś mu powiedzieć niech dowie się póki ślubu nie mają!

kup starter za 5 zl i wyslij mu 2 razy esa o jego lasce, i wyrzuc starter i tyle. ta szmata zniszczy mu zycie jesli sie pobiora, niech facet wie jaka sciere ma . te wszystkie co pisza zebt nie mowic,to zwykle puszczalskie

a skąd macie pewność, że ten jej facet nie jest lepszy od niej ? Może z niego jeszcze lepszy rooochacz niż z niej puszczalska.... Nie wiecie jakie grzeszki ma na koncie ten facet wiec najlepiej się nie wtrącać, bo skoro jesteście z małego miasta to on na pewno zna jej przeszłość i najwidoczniej mu nie przeszkadza.

Po świętach pogadam z sąsiadką (ta co chce powiadomić rodziców i teściów dziewczyny), to razem na pewno coś wymyślimy. To że nie powiem twarzą w twarz jest tez postanowione. Może i jestem tchórzem (bo nie chcę sobie robić wrogów), ale za to, w przeciwieństwie do większości z was, czyjeś dobro leży mi na sercu i tak zwyczajnie, po ludzku, czuję że muszę przyczyniać się do sprawiedliwości i uczciwości.

Na Twoim miejscu uderzyłabym z kilku stron: anonimowe listy do niego i do jego rodziców, parę telefonów (anonimowych, z zastrzezonych numerów), smsy z bramek internetowych. Będzie tak miał dośc, że w końcu z nią zerwie

Nie ma co tłumaczyc tym co radzą faceta "uświadomic" bo oni i tak widza tylko czubek własnego nosa hehe Pewnie tak jak autorka słuchają Rydzyka i się jego kazaniami kierują :-D Do tych co już ta sąsiadke ocenili - nie trzeba byc lampucera, puszczalska itp żeby mieć kawałek mózgu i nie oceniać kogoś tylko dlatego ze jakas mała zazdrosniczka która nie ma celu w życiu kogos źle opisuje... Popatrzcie na to co jest a nie czytacie brednie zazdrosnego dzieciaka i skazujecie kogoś na pseudo ukamienowanie... Jakie to świateczne i katolickie - czysta miłość do bliźniego... Normalnie paść można... Tak wiec z okazji świat życze kazdemu kto sie tu udzielal żeby mu sie zwróciło w dwójnasób :-P "krzyżujecie" nie znając prawdy..? Może i was kiedyś "ukrzyżują"... żałosne bachory po 20tce... Nie znam tej parki, i nie lubie puszczających sie, ale takie szpicle jak autorka to w Prlu miały co robić i niech do tych czasów wracają :-P

I jeszcze jedno - takie psycholki jak ty autorko, zrażają mnie do kafeterii, innych lasek i w ogóle. No puknij ty sie w głowe! Oby ci ktoś zrobił to samo co Ty chcesz zrobić bo widać inaczej nie skumasz... Tępa dzida z ciebie i tyle. Albo żebys choć skończyła na policji jako stalker bo twoj plan właśnie tak może sie skonczy (oby...)

takie sąsiadeczki z fantazją nudzące się w swoim życiu mąciwody utopiłabym ale wcześniej bym Cie torturowała za wredny charakter nie masz dowodów to stul pyszczocha

idz i nie grzesz więcej p********a katoliczko znasz to? może dziewczę weszło na dobrą drogę a Ty wszystko zepsujesz są kraje gdzie bez świadków za taki wyczyn by Cie zrównali z ziemią ,spalisz się w piekle za jątrzenie już się pomodlę o dobrą karę dla takiego parszywca jak Ty,nie zdązysz donosów porobić ,skręcę Cię gadzino

jak to się w kafeteryjnym żargonie mówi - "marne prowo", ale tak naprawdę prowo jest niezłe. Prowokatorka przynajmniej zna dobrze zasady pisowni i gramatyki języka polskiego. To jakaś brzydka, ale inteligentna młoda kobieta, na która nie zwracają uwagi faceci.

Większość kobiet broni puszczalskich kobiety bo im puszczalskie u facetów imponuje i same mają nasrane w życiorysie ale zrozumcie ze faceci puszczalskich kobiet nie chcą

Powiedz, ze bylas z nia blisko, ze ona jest bi i dlatego wiesz jak sie puszczala, bo robilyscie to razem. Ale Ty jestes uczciwa i dlatego postanowilas zyc sama. A ona? zaklamana o podwojnej moralnosci.

prowo prowem, ale dosadnie uwypukliło ile jest puszczalstwa i dwulicowości. to niesamowite jaka banda sie zleciała z krzykami "to nie twoje życie", a czemu tak krzyczą? proste - sami mają za uszami wiele grzeszków obyczajowych o których chcą zapomnieć i podświadomie solidaryzują sie z puszczalską sąsiadeczką autorki. a mnie wkurzają właśnie takie typiary, nachapią sie pał, ochlają spermy przeróżnych typów, głównie spod ciemnej gwiazdy, a potem nagle poczują że czas sie ustatkować i biorą nic nieświadomego, porządnego kolesia i zgrywają świętoszki.

niezly, by byl dowcip, gdyby on okazal sie jednym z nich - tych z przeszlosci; albo gdyby sie okazalo, ze on o wszystkim wie. a ta zalosna autorka tygodniami zyje ta historia, i nagle bezsens zycia odczulaby dotkliwie :D

A czy ta kobieta jest jakims autorytetem, zeby jej wierzyc? czy moze przedstawic obszerny material dowodowy?

Bo on zapewne wie:-) mężczyźni myślą trochę inaczej niż kobiety. Rozmawiałam nieraz ze znajomymi o tym, co myśleliby gdyby okazało się ze przed nimi, ich kobiety prowadziłyby bujne życie erotyczne. I co? Zgodnie twierdzą ze obchodzi ich teraźniejszość, a to co było się nie liczy. Ale w tym całym wątku bawi mnie najbardziej, jak to autorka z sąsiadkami debatują co zrobić:-D Może chociaż w związku ze świętami te dobroduszne i troskliwe sąsiadki wyspowiadały się z obgadywania i oczerniania innych:-D

Prostacki to jesteś ty Rescator zapewne jesteś jednym z tych typów co wsadza gdzie popadnie, rypie po dyskotekowych kiblach i na tylnich siedzeniach aut pijane łatwe laski, wiec siłą rzeczy podobają ci sie takie szlory jak rozpustna sąsiadka autorki, bo gdyby nie takie to nie miałbyś gdzie zamoczyć to i bronisz takowej.

autorko jestes biedna samotna dziewczyna,a wiesz zal mi cie nie masz wlasnego zycia......czy poczujesz sie szczesliwszauj donoszac mu,daruj sobie on i tak cie nie zechce

gościowa, mylisz sie! nie każdy facet chciałby żeby jego ukochaną przed nim dosiadało pół miasta, taką to dobrze mieć tylko na samo d***enie, ale jak planuje sie z nią jakąś przyszłość, to fajnie jest miec taką co sie szanowała.

Zgodnie twierdzą ze obchodzi ich teraźniejszość, a to co było się nie liczy. x TWIERDZĄ, ale i tak by się nie związali na stale

skończcie najeżdżać na autorkę, może poniekąd trąci wścibskością, ale w sumie to ma racje. z jednej strony laska obskoczyła pół fiutów w mieście a z drugiej teraz świętoszkę przed nowym chłopakiem zgrywa hipokrytka jepana.

a skad wiadomo co ona zgrywa przed obecnym? a moze to jeden z przeszlosci? jak juz pisano. wyluzujcie. jesli to prawda, to nie wiem komu bardziej by wspolczuc- temu facetowi czy autorce :(

TWIERDZĄ, ale i tak by się nie związali na stale . dokładnie, dla mnie jako faceta, też liczy sie teraźniejszość, ale to nie oznacza że chciałbym być z panną która miała w ryju wiecej pindoli niż jest przęseł w moście brooklynskim

autorka nie określiła jednoznacznie czy ten facet sąsiadeczki jest z tych ruch/aczy z przeszłości. jeśli tak, to nic jej do tego, niech sobie żyją jak chcą, tu faktycznie nie powinna sie wpiertalać. ale jeśli ta puszczalska uznała że zegar już tyka i czas sie uspokoić i dorwała jakiegoś porządnego chłopaka i teraz zgrywa zakochaną świętoszkę, to nie, chłopak zdecydowanie powinien sie dowiedziec o jej przeszłości.

Wątpię, żeby sąsiadka szanownej autorki kopulowała z połową miasta pod jej oknem. W naszej kulturze, to chyba jest normalne, że ma się znajomych różnej płci, że koledzy odwożą/odprowadzają panie po imprezach. Wydaje, że to autorka czuła się zobowiązana, przespać się z każdym, kto uczynił jej jakąkolwiek uprzejmość i po sobie osądza sąsiadkę. Mentalna zdzira i nic więcej.

nawet ruch/acz nie chce puszczalskiej idiotko

owszem, ruch/acz chce puszczalską, ale tylko na sam dup/cing, a jeśli związek to taki luźny, oparty tylko na bolcowaniu, bo do poważnego związku to w żadnym wypadku takich nie chcemy;)