Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość irkazałamana

co sądzicie o związku w którym mężczyzna jest podległy kobiecie.

Polecane posty

Gość irkazałamana

Nie chodzi o żadne sado maso, czy zabawę w Panią i jej pieska. Mój mąż ma problemy z alkoholem, nie trzymają się go pieniądze, częto nie panuje nad przekleństwami i ogólnie jest strasznie beztroski. Wygarnęłam mu ostatnio że mam tego dosyć, a on przemyślał to i zaproponował mi żebyśmy zmienili trochę układ w jakim dotychczas żyliśmy. zaproponował żeby jego wypłata wpływała na moje konto, alkohol tylko za moim pozwoleniem i systematyczne rozliczanie go z zachowania. Jako karę za nietrzymanie się wyznaczonych przeze mnie zasad zaproponował solodne, tradycyjne lanie na goły tyłek. Resztę zasad i szczegóły mielibyśmy ustalić i jak najszybciej i wprowadzić w życie. Nie jestem przekonana do takiego rozwiązania, ale jednocześnie nie chcę zostawiać mojego męż, a życia takiego jak teraz mam dosyć. Próbowaliśmy już poradni małżeńskiej, psychologów i wszystko na nic. Ten jego pomysł to chyba dla nas ostatnia deska ratunku, chociaż sama już nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irkazałamana
Przepraszam za język, ale co to za jakiś bełkot?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętaj, że jeżeli zdecydujesz się na taki układ, to już zawsze będziesz musiała trzymać swojego faceta pod przysłowiowym batem. Tylko żelazna konsekwencja z twojej strony zagwarantuje powodzenie takiego związku. Pozostaje jeszcze pytanie, na ile twój mąż jest zdecydowany się podporządkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irkazałamana
Wiem, że będę musiała go trzymać twardą ręką, ale jeżeli to będzie jedyny sposób żeby w miarę normalnie żyć razem, to się tego podejmę. Mimo wszystko zastanawiam się czy nie ma może innego sposobu, by posklejać nasz związek. Muszę jednak przyznać, że takie lanie jast bardzo mobilizujące do poprawnego zachowania. Sama pamiętam jak dostałam od matki to od razu chodziłam jak trusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość planca franca
Jeżeli by mi zależało na facecie to bymgo sprała, ale na prawdę porządnie. Tak żeby czuł respekt i na zawsze zapamiętał. Możliwe że starczy tylko jedno lanie, ale porządne, nawet do krwi. Nie żałuj go tylko lej, wybij mu głupoty z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym chyba wymiękła. Ale to moje zdanie i nie jestem w twojej sytuacji. Dużo by zależało od tego jak bardzo by mi zależało na tym mężczyźnie. A że mocne lańsko potrafi czynić cuda, to się zgodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamalina
A ja bym się zdecydowała. Dostał by takie wciry, że chodził by jak w zegarku. Wiedział by że mi nie podskoczy. Za takie życie jakie wcześniej zafundował była by to słuszna i sprawiedliwa kara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki facet to zwykły cwaniaczek. Dupsko poboli i przestanie, a on dalej będzie kombinował. On się nie zmieni, odejdź od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech się stara jak potrafi a Ty go wspieraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postaraj się załatwić kabel od starego prodziża. Kilka razy oberwie takim sprzętem, i będziesz miał w domu anioła. Na rzęsach będzie chodził, żby tylko takim kablem więcej po d***e nie dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dorosły facet. On ma już zakodowane w mózgu pewne nawyki. Nie wiem czy uda ci się go złamać. Niestety, ale pierwsze co musisz zrobić to złamać jego wolę. On musi zrozumieć, że teraz to ty rządzisz. Musi się tobie podporządkować. Bez tego nic nie zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra. To jakiś niedojrzały gówniarz. Ja bym nie chciała takiego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra. To jakiś niedojrzały gówniarz. Ja bym nie chciała takiego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lej i nie żałuj. Jak to nie pomoże, to lipa, ale dobry łomot mu nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie małżeństwo to porażka. Zostaw dziada i poszukaj sobie normalnego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irkazałamana
Przmyślałam sprawę i doszłam do wniosku, że spróbuję poskładać nasze małżeństwo. Ustalę mężowi sztywne zasady i będę je konsekwentnie egzekwować. Napiszę co z tego wyniknie. Dzięki za wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymaj się. Musisz być teraz bardzo twarda i w niczym mu nie odpuszczać. On musi widzieć że nie przejdzie żdne kombinowanie i ściema z jego strony. Niestety, obawiam się że nie dotrze to do niego, póki nie poczuje konsekwencji na własnej skórze. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ciekawe co z tego będzie. Nie wiem czego ci życzyć. Chyba połamania rózgi na jego dupsku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
e tam lanie, najlepiej wprowadz przeciwienstwo tego co dotychczas robil - skoro pil, to teraz liczy sie zdrowie, czyli przeskrobie cos niech robi pompki, niech podnosi hantle, cokolwiek ! wazne by wiazalo sie z mega wysilkiem fizycznym, niech czuje pieczenie i bol miesni, niech czuje zakwasy -czyli taka naucza o ktorej tak szybko nie zapomni - a i na zdrowie mu to wyjdzie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" czyli przeskrobie cos niech robi pompki, niech podnosi hantle, cokolwiek ! wazne by wiazalo sie z mega wysilkiem fizycznym, niech czuje pieczenie i bol miesni, niech czuje zakwasy -czyli taka naucza o ktorej tak szybko nie zapomni" hahahahahhahahahahaha To bedzie straszna nauczka. Twoj facet lubi być uległy tylko sie nie przyznaje. Znalazł sobie pretekst. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed autorką na prawdę ciężki okres w życiu. Nie może odpuścić mężowi w niczym na krok. Musi go cały czas sprawdzać i z żelaznym zacięciem wymagaći egzekwować. Gorzej niż z dzieckiem. Współczuję, je chyba bym jednak nie dała rady pełnićw związku roli żandarma. Mimo wszystko życzę sukcesu i szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój mąż przez lata nabrał masę negatywnych nawyków i przyzwyczajeń. Nie licz na to, że w ciągu n.p. tygodnia, pozbęzie się tego czym przesiąkł przez lata. Tak jak ktoś radzi, wytężone ćwiczenia fizyczne mogą być bardzo pomocne w tym całym procesie. Jednak na pewno nie raz skończy się na tym że nic nie poskutkuje i wtedy niech zdejmuje gaccie i wypina tyłek, a ty bij i nie żałj ręki. Pamięaj że to facet, i tak łatwo go nie uszkodzisz. Jeżli chodzi o kary cielesne to polecam ratanową rózgę, z powodzeniem stosowaną przez lata w angielskich szkołach. Tnie jak żądło, a nie wymaga dużej siły. Efekt gwarantowany. Ale kluczem do sukcesu bęzie przede wszystkim twoja stanowczoś, samozaparcie i twarda, wręcz bezlitosna konsekwencja. Życzę wszystkiego najlepszego i szczęścia w związku. Zajrzę tu za jakiś czas i zobaczę jak wam idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie dla mnie. Ja bym poszukała normalnego faceta bez nałogów i problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli zaopatrzysz się w taką prawdziwą rattanową rózgę, to proponuję przećwiczyć nią także jego stopy. Nie będzie mógł normalnie stać ani usiąść, i wtedy nakazaćmu wyczerpujące ćwiczenia fizyczne. W ten sposób go złamiesz. Na pewno będziesz musiała się porządnie wysilić. Faceci to gruboskórne stworzenia, więc łatwo nie będzie. Przy pierwszej karze musisz go złamać fizycznie i psychicznie. Musi poczuć i na ciele i w głowie, kto teraz rządzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój mąż to wygodny cwaniaczek. Co to za facet, który tak zawiódł swoją kobietę? Totalne dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się przyznam. Raz spuściłam łomot mojemu facetowi. Zachował się wtedy jak totalny gówniarz. Upił się z kolegami, i w takim stanie woził ich autempo mieście. Wtedy powiedziałam że albo zdejmuje spodnie i slipy i wypina d**ę, albo koniec z nami. Sprałam go tak ze pękła skóra i polała się krew. To był jedyny raz. Jesteśmy razem do dzisiaj, a on jakoś dziwnie nie przepada za alkoholem :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja cię. Nie dziwię ci się, że tak go potraktowałaś za jazdę po pijaku. Autorko, życzę ci, żeby wszystko w twoim małżeństwie jakoś się poukładało. Myślę że mężczyzna będąc posłuszny i uległy kobiecie może bez problemu żyć w szczęśliwym związku. Wszystko zależy od was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki facet bęzie już zawsze uzależniony od swojej kobiety. Może to i dobre rozwiązanie, tak trzymać faceta za jaja. Ale na pewno jaa bym nie widziała w takim związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało być że nie widziałabym siebie w takim związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×