Co myślicie o ludziach, którzy skończyli tylko zawodówke ?

a czy ja napisałem coś złego na zawodówki,po prostu stwierdzam,że jest świat ludzi po studiach i po zawodówkach,wszyscy ludzie nie będą braćmi

jeden przynależy do świata po zawodówce,a inny do świata po studiach,raczej się nie zazębią z dobrym skutkiem

Skąd Ty wiesz czy ja się żalę czy nie? Filozofia nauczyła Cię jasnowidzenia? Gdzie ja napisałem że studia są bezwartościowe? Czytaj ze zrozumieniem, a nie dorabiasz sobie swoją własną ideologię do moim wypowiedzi... no chyba że na tym polega filozofia, uważania się za lepszego od innych.

patrząc na dziewczyny niektórych młodych taksówkarzy,też stwierdziłem,że nie najgorsze laski,ale raczej nie materiał żonę,bo byśmy się pozabijali

Nienawidzę takich podziałów.Nikt bez względu na to,czy posiada wykształcenie czy nie,nie jest gorszy.Dużo zależy od szcześcia.Ilu jest ludzi po studiach,którzy nie mogą znaleźć pracy,ile jest bezrobotnych osób po zawodówkach?

a czym te elaboraty,o tym jakie są głąby po studiach,są innym,niż żalem,kompleksami,

ty możesz ich nienawidzić,ale te podziały są i będą,i nie ważne jak cię będzie bolało,to tego nie zmienisz,taka dziewczyna taksówkarza,jak by się związała z okularnikiem po studiach,to prędzej czy pozniej by mu wyjechała,ty to taki mamisynek jesteś,a ten Zenek to chłop silny i zasadniczą służbę wojskową skończył

I tu działa siła stereotypu.Nie każda osoba po studiach musi być inteligentna i oczytana.Nie każda osoba po zawodówce to matoł.

Rany Boskie, czy ja gdzieś napisałem że każdy po studiach to kretyn? NIE!!! Napisałem że nie wszyscy po studiach mają szerokie horyzonty i że niektórym nawet studia nie pomogą w zapanowaniu nad głupotą, niektórzy na nie idą tylko po to aby nie musieć iść zbyt szybko do pracy lub żeby sobie poimprezować. Nie wykształcenie sprawia czy ktoś jest inteligentnym i wartościowym człowiekiem, ale wychowanie i charakter. Szacunek należy się każdemu i nie należy osądzać kogoś tylko po wykształceniu.

szacunek to jedno,ale bratać to nie jest wskazane się z każdym

o autorz emyśle że jest imbecylem do potęgi N :) nie da sie ukryc , po zawodóce liceum , po liceum , wyższa, masz coć?:D

ludzie po zawodówce których znam np.rzadziej się kąpią niż ci przynajmniej po liceum

uważasz,że pogardliwe jest stwierdzenie,że wykształcenie jakoś człowieka określa

WSZSCY PO STUDIACH MAJĄ SZEROKIE HORYZONTY HAHHAHHAHAHA HAHAH :DDD jestem w szoku ,chłopie mam kontakt ze studentami kończącymi uczelnie hahaha wiesz co i zauważam że , o wiele mądrzejsi z jaśniejszym umysłem są soby z liceów czy starsze po zawodówkach :) przeciez ci po studiach umieją tylko ćpać i kombinować , niestety , :D z szacunkiem do samej siebie :P ( w trakcie studiów )

Ja znam ludzi po roznych studiach i co z tego maja ? Rozwoza pizze bo innej pracy nie moga znalezc :( A zawod to zawod - fachowcow ciagla za malo .

autorze moze warto by było dojrzeć i zacząć logicznei mysleć , bo z twojego bełkotu można jedynie postawić trafną diagnozę :) pusty niezbyt mądry człowiek

mojego argumentu,że są światy ludzi po zawodówkach i po studiach nikt jeszcze nie obalił

Dlaczego starsi bez szkoł są zyciowo mądrzejsi od ludzi z 5 fakultetami ? najlepsze myślenie to myślenie po najprostszej i nakrtószej lini oporu, wsród wywyższajacych sie nie brakuje dziwaków od któych sie stroni

jak potrzeba fachowców to idz do zawodówki,po co ci studia

chwalic sie tu moga jedynie ludzie ludzie z tytułami mr , dr ,hab czy prof , bo uczelnię wyższą kazdy zalicza :D

gosc z 14.17: Uważam,że pogardliwe jest stwierdzenie i tu cytuje z pamięci "żalisz się,bo nie zrobiłeś licencjatu".To moim zdaniem świadczy o pogardzie.

fachowcami nie tylko są ludzie po zaw :D osiołku bravo wyżej

bo się żalisz,gdybyś się nie żalił,to miałbyś w d***e,kto kończy studia

Owszem, to bzdura patrzeć na ludzi przez pryzmat wykształcenia- w końcu są głupi po zawodówce, jak i po studiach oraz inteligentni z wykształceniem wyższym, jak i bez niego. Mój mąż jest po szkole zawodowej i naprawdę nieźle zarabia, ale jest po prostu zaradny i wie jak wykorzystać swoje umiejętności. Ja skończyłam studia, pracuje w swoim zawodzie, ale zarabiam nieco mniej i wcale nie uważam się za lepszą czy mądrzejszą. Choć fakt jest jeden- bardzo ważny- mam pracę znacznie lżejszą niż mąż, który po dniu pracy wraca do domu wykończony. Tak czy inaczej- najważniejsze to wybrać odpowiednią drogę i umieć pokierować swoim życiem. Pamiętam słowa mojej mamy, które powtarzała mi gdy byłam jeszcze w podstawówce- możesz być kim chcesz, pamiętaj tylko żeby robić to najlepiej jak potrafisz:-)

co pijesz do ludzi po zaw . patafianie ::D nie rozumiem, niech sobie spokojnie żyją własnym życiem a jesli komus mało to pnie sie dalej ,amen

jest roznica miedzy studentem 30 lat temu a dzisiejszym, dzisiaj kazdy glab i matol moze studiowac, a kiedys creme de la creme. Najpierw musial byc jednym z najlepszym w podstawowowce by dostac sie do liceum, a w maturalnej jednym z lepszych by go dopuszczono do matury. Gdy juz mature zdal, to liczyly sie tylko najwysze stopnie, najwyzsza srednia na swiadectwie - zeby w ogole zlozyc papiery na studia. Czyli krotko mowiac - z matura z klasy np 30 osobowej tylko 2, moze 3 osoby dostawalay sie z trudem na studia. A kto studiuje dzis ? Niegdysiejsze kucharki, fryzjerki, spawacze, slusarze. Rece mozna zalamac nad tymi pozal sie boze "studentami".

łówna - Życie uczuciowe » Spis tematów Dodaj nowy temat Szukaj Dodaj do ulubionychZaloguj Odpowiedz na ten temat Co myślicie o ludziach, którzy skończyli tylko zawodówke ? 12 21.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość jeden przynależy do świata po zawodówce,a inny do świata po studiach,raczej się nie zazębią z dobrym skutkiem 21.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość Skąd Ty wiesz czy ja się żalę czy nie? Filozofia nauczyła Cię jasnowidzenia? Gdzie ja napisałem że studia są bezwartościowe? Czytaj ze zrozumieniem, a nie dorabiasz sobie swoją własną ideologię do moim wypowiedzi... no chyba że na tym polega filozofia, uważania się za lepszego od innych. 21.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość patrząc na dziewczyny niektórych młodych taksówkarzy,też stwierdziłem,że nie najgorsze laski,ale raczej nie materiał żonę,bo byśmy się pozabijali 21.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość Nienawidzę takich podziałów.Nikt bez względu na to,czy posiada wykształcenie czy nie,nie jest gorszy.Dużo zależy od szcześcia.Ilu jest ludzi po studiach,którzy nie mogą znaleźć pracy,ile jest bezrobotnych osób po zawodówkach? 21.04.14 gość co pijesz do ludzi po zaw . patafianie :smiech.gif nie rozumiem, niech sobie spokojnie żyją własnym życiem a jesli komus mało to pnie sie dalej ,amen autor pewnie zrobił doktorat w najlepszym wiejskim seminarium 12

"jest roznica miedzy studentem 30 lat temu a dzisiejszym, dzisiaj kazdy glab i matol moze studiowac, a kiedys creme de la creme. Najpierw musial byc jednym z najlepszym w podstawowowce by dostac sie do liceum, a w maturalnej jednym z lepszych by go dopuszczono do matury. Gdy juz mature zdal, to liczyly sie tylko najwysze stopnie, najwyzsza srednia na swiadectwie - zeby w ogole zlozyc papiery na studia. Czyli krotko mowiac - z matura z klasy np 30 osobowej tylko 2, moze 3 osoby dostawalay sie z trudem na studia. A kto studiuje dzis ? Niegdysiejsze kucharki, fryzjerki, spawacze, slusarze. Rece mozna zalamac nad tymi pozal sie boze "studentami"." x Coś w tym jest, kiedyś elitą byli ludzie z wyższym wykształceniem, bo było ich stosunkowo mało, a teraz człowiek z fachem w ręku, to elita... znalezienie dobrego glazurnika czy parkieciarza do pracy to cud, a jak już się takiego znajdzie to trzeba mu zapłacić 20-30zł/h. Ale zawodówki teraz też nie są takie jak jeszcze 20 lat temu, dziś ze szkół wychodzą fachowcy bez żadnego doświadczenia, tylko z teorią i trzeba ich wszystkiego uczyć od początku. Podsumowując, społeczeństwo staje się z roku na rok coraz głupsze, jeszcze trochę i dogonimy w tym USA.

glazurnik to elita hahhaaa

owszem, glazurnik cos potrafi, a co potrafi studencina po zarzadzaniu ???