Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jego byla zona wydzwania do mojego partnera

Polecane posty

Gość gość

wszystko byloby ok gdyby nie byla zona mojego partbera ona jest alkoholiczka.nie pracuje i mieszka w ruderze.utrzymuje sie z zapomogi z mopsu.dziecka nie.odwoedza.jedynie jak wytrzezwieje lub ktos ja namowi to dzwoni do mojego partnera i prosi go o to by ulegl jej i przywiozl do niej do jej domu dziecko. ma zasadzone przez sad ze moze widywac dziecko tylko w niedziele dwa razy w miesiacu i tylko u nas w domu.ma zakaz zabierania dziecka do.siebie. ona chce mi zrobic na zlosc i stara sie namowic mojego partbera na spacer er trojke tzn ona on i dziecko. albo naklania go by przyjechal do niej z dzieckiem. wtedy sie ostro klocimy.bo on mi wygaduje ze to matka jego dziecka i ze moze powinien dziecko do niej zawoedc a nawet z dzieckiem do niej pojechac i tam siedziec. ja jemu tlumacze ze gdyby jej zalezalo dotrzymywapaby terminow zasadzonych a ona juz dziecka pol roku nie widziala. co o tyk sadzicie??? przeciez to dziecko mowi mi ze nigdy by z matka mieszkac nie chcial. mowi tez ze woli z tata. kiedys ta kobieta prosila by moc porozmaeiac z dzieckiem przez tel. naobiecywala wtedy jemu ze go.odwiedzi.a nie odwiedzila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dawno nie było ciebie i twoich problemów, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cala rodzina mojego partnera mnie popiera. mowia ze powinna sie wywiazywac z wyroku sadu. ze powinna sie dostosowywac. gdyby chciala do nas wpasc i siedziec w drugim pokoju z dzieckiem to.prosze bardzo.nie mislabym jej za zle.a ona ma nadzieje ze wroci do mojego partnera. probuje go zwabic do siebie by z dzieckiem.u niej przesoadywal co robic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej zabierz telefon misiowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu ta walnieta pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie boisz sie, ze on i tak kocha byla zone? Przeciez byla zona, do tego urodzila mu syna, na bank ja kocha nadal, a Ty skoro tylko jako konkubine Cie trzyma, pojdziesz w odstawke jak mu sie znudzisz albo zaczniesz fikac za duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prpsze o konkretne wypowiedzi bez nasmiewania sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oni sie zejda jak ona przestanie do kielicha zagladac, wroci w jego laski, zobaczysz. Jako eks zona i matka syna ma sile przebicia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale sama piszez, ze on jej ulega i w d***e ma Twoje zdanie, w koncu jestes tylko jego utrzymanka i darmowa sluzko-doopa, dziecka z nim nie masz, slubu tez---nic was nie laczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jej cala rodzina mojego partbera nie lub i. maja zreszta rozwod z orzeczenien o jej winie wiec jakim cudem mialby do niej wrocic?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jeszcze jej nie ulegl. jeszcze do niej nie pojechal ani dziecka jej nie zawiozl bo jak narazie ja i mama mojego partbera tlumaczymy mu ze ma nauczyc byla zone by odwiedzala dziecko w terminach wyznaczonych przez sad a nie tylko gy sobie przypomni i to wg jej ostalen i na jej zasadach. dzis poprostu znow sie o nia poklivilismy bo dzwonila pisala smsy ze prosi by przyjechal do niej z dzieckiem. on nie odbieral.od niej tel. na komunie tez jej nie zaprosil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on mi sam powiedzial ze ona miala nadzieje ze on ja znow do siebie wezmie. ze powie jej cos w stylu ;"dla dobra dziecka badzmy razem na nowo" ona czeka na taki text

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jego była żona wydzwania do mojego partnera"- ja prdl po jakiemu to jest? Siebie warci jesteście chyba, swój na swego trafił i kiście się w sosie własnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×