Mam 19 lat i jestem dziewicą Co powinnam wiedziec żeby pierwszy raz był udany?

Proszę o madre rady. Jestem kompletnie niedoświadczona dlatego proszę o rady na udany seks!

Nie ty powinnaś wiedzieć tylko twój facet, przynajmniej na ten pierwszy raz, bo to głównie na Tobie musi się skupić. Ty musisz wiedzieć tylko jedno... nie rób nic na co nie masz ochoty i pamiętaj o zabezpieczeniu.

Pamiętaj żeby połknąc.

Ty powinnaś znać przede wszystkim. jedno!!! mój numer tel;-) i przeżyć swój pierwszy raz właśnie ze mną:-D

Pierwszy raz nigdy nie jest udany

że nogi należy rozchylić i powinno wystarczyć

Musisz tylkom otworzyć dobrze cipkę.

Musisz tylko wiedzieć w którą dziurę ma ci wsadzić-to wystarczy

ja mam tak samo jak ty (tzn mam 19 lat i jestem bardzo niedoświadczona w tych sprawach), ale teraz nie mam na to czasu. :'( więc dziewica chyba jeszcze trochę sobie popęde :(

nie przejmuj się takimi rzeczami jak będziesz wiedzieć że to jest ta jedna jedyna osoba to będzie ok :) po prostu musisz być pewna że ty tego chcesz

jeśli jesteś normalną dziewczyną, mająca chłopaka, do którego coś czujesz, to nie musisz nic wiedzieć, bo ten pierwszy raz i tak nigdy nie jest udany. trudno, żeby był, kiedy nie masz pojęcia o seksie, a z książek się tego nie da nauczyć. trzeba się nauczyć swojego ciała, ciała partnera, próbować, eksperymentować, aż w końcu dojdziecie do udanego seksu. a jeśli jesteś laską, której już po prostu dziewictwo ciąży i jakby nie ten stan, to puszczałabyś się na prawo i lewo, polecam poczytać fora dla gejów, w końcu faceci najlepiej wiedzą, co im sprawia przyjemność.

Pierwszy raz jest średni i po wszystkim wydaje się że seks jest przereklamowany, do tego dochodzi stres... udany seks przychodzi z czasem, jak jest się w pełni rozluźnionym, jak się kocha, ufa i zna swoje potrzeby. Chcesz żeby było w miarę dobrze, skupcie się głównie na pieszczotach, a nie na samym stosunku.

1. komfortowe warunki: spialnia, światła nastrojowe, muzyka nastrojowa, kolacja z lampką wina 2.idealna czystość narządów kopulacyjnych, podczas kąpieli płyn zapachowy 3. seksowna bielizna nocna 4. długa gra wstępna, pieszczoty oralne, werbalne, manualne i tu czyste ręce, paznokcie obcięte krótko 5. dobra antykoncepcja, na początek Patentex Oval Tobie, chłopakowi prezerwartywa i KY dla poślizgu 6. w razie przebicia błony i krwawienia irygacja pochwy płynem irygacyjnym by ranka szybciej się goiła. Irygator i płyn kupisz w aptece. 7. no i seks z mężczyzną, z którym chcesz związać swoje życie, czyli z kochanym ze wzajemnością. 8. do 30-stki powinnaś urodzić dziecko, bo później cięższy poród a po 40-stce Down

no i nigdy w dalszym życiu nie proponuj ani nie zgódź się na śmierdzący i szkodliwy dla zdrowia anal

...o ile lekarz nie zaleci inaczej Tą instrukcję obsługi każda dziewica powinna nosić przyklejoną na czole

Że seks to nie grzech

cyt.: jeśli jesteś normalną dziewczyną, mająca chłopaka, do którego coś czujesz, to nie musisz nic wiedzieć, bo ten pierwszy raz i tak nigdy nie jest udany. trudno, żeby był, kiedy nie masz pojęcia o seksie, a z książek się tego nie da nauczyć. trzeba się nauczyć swojego ciała, ciała partnera, próbować, eksperymentować, CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCC Przykre, ale autorka ww. cytatu głpoty pisze, że 1-szy raz jest zawsze nieudany. Głównie chodzi o trudnoosiągalny orgazm z powodu stresu, bólu, braku nawyku orgazmu. Przy silnym podnieceniu w momencie orgazmu ból miesza się z rozkoszą i prawie go nie czuć!!! Fakt, kobieta, wg badań, zaskakuje z orgazmem dopiero po 50-ciu zbliżeniach, i tego trzeba się nauczyć, ale można przecież złamać ten dogmat.

cyt. trzeba się nauczyć swojego ciała, ciała partnera, próbować, eksperymentować, MMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMM Nauczysz się swojego ciała masturbacją dildem naoliwionym KY, trochę cieńszym od penisa Twojego chłopaka, delikatnie pieszcząc się ******* frykcyjnymi aż do momentu szczytowania, fantazjując

na forum erotycznym blokować filmiki erotyczne, to chyba głupota?

dobry podkład tekstowy: mając 17 lat szczytowałam=majtki mokre, podaczas czytania tego listu: List młodej mężatki do koleżanki-wspomnienia z nocy poślubnej 20.08.09r Z pewnością jesteś na mnie rozgniewana, bo drugi tydzień już przechodzi a ja nie piszę jak mi się powodzi. Sądzę, że nie zrozumie Twoja główka mała, gdy tylko przeczytasz, żem Witkowi dała. Uczynię wszystko, co będzie w mej mocy opisując przebieg swej poślubnej nocy. Po całym weselu, hucznej zabawie, gdy wszyscy goście rozeszli się prawie, gdy tylko trzech zostało w bawialni, Witek mię pod rękę wiódł do sypialni. Zaczął się rozbierać i mię o to prosi. Objął bardzo czule, suknię ręką wznosi. Zgodziłam się w końcu, tylko go prosiłam, by zgasił światło, bo się rumieniłam. Prędziutko więc wszystko z siebie zdejmowałam, aż wreszcie w samej koszuli się ostałam. Witek podszedł do mnie bardzo roześmiany i szepnął: ach chodź skarbie mój kochany. Gdy się położyłam, przytulił się do mnie bardzo czule i zaraz zaczął zdejmować mi koszulę. Ja w bojaźni wielkiej drżąc się rozpalałam i jakiś twardy członek ciągle odpychałam. Gdy mi mą koszulę ściągnął Witek drogi, chwycił za kolana, rozłożył mi nogi, całym swym ciężarem legł na moim ciele, chciałam krzyknąć, ale oddechu nie stało mi wiele. I poczułam coś nagle między nogami. Coś to mnie ubodło jak diabeł rogami. Wkrótce potem czuję, jak owe narzędzie, stale coś szuka, dotyka mnie wszędzie. Aż wreszcie znalazł, tam się wpakowało, gdzie między nogami jest otwarte ciało. I ze strachu prawie nie zemdlałam, lecz w tym samym czasie dreszczy rozkoszy doznałam. Bo Witek mi cały swój członek wpakował i ustami swymi usta me całował. Wtenczas nogami chwyciłam Witka krzycząc: jeszcze, jeszcze, jeszcze Tak się rozczuliliśmy jak tłok samochodu, jak Witek do przodu, to i ja do przodu, jak Wicio do tyłu to i ja oczywiście, także swą dupkę cofałam sprężyście. Wskutek tego tarcia, przyznam rozkosznego, po małej chwili pod dupką poczułam coś mokrego. Witek chwilę sapał, aż wkrótce, że słabnie, odsunął się ode mnie i leżał bezwładnie. Ja wtedy członek do małej rączki wzięłam i ostrożnie do swej dziurki przytknęłam. Ten twardy instrument co się go tak bałam, teraz całkiem miękki w swej ręce trzymałam. Lecz po małej chwili dźwignął się do życia i Witek znów pchać zaczął do mego ukrycia. Witek mój kochany znów zaczął pracować i między moje nogi swój koniec kierować. Ja również Witkowi zręcznie pomagałam, gdy mi się wyśliznął sama sobie wkładałam. I tak sobie żeśmy dziesięć razy powtarzali, i choć chciałam jeszcze Witek nie mógł dalej. Dziś już proszę Witka z wieczora i rana, by czym prędzej kładł się między me kolana. Jego szept, pieszczoty ciągle słyszę, czuję, i choć jego przy mnie nie ma miłość w myśli knuję. Zresztą i Ty zaznasz tej słodyczy, gdy dasz swemu kochanemu. A tego Tobie z całego serca Twoja koleżanka życzy. Ania

Dziewczyna poważnie pyta, a wy tutaj albo moralne bzdety albo dowc**y. Po pierwsze, czynnik stresu. Jesteś z osoba którą mam nadzieję kochasz - jeśli cały czas będziesz myśleć, że będzie bolało, że się boisz, to dobry pierwszy raz nie będzie. Chyba choć trochę mu ufasz. Po drugie - nawilżenie. Osobiście polecam aż do przesady, żelem, śliną... to niekoniecznie będą przyjemne odczucia, ale ten pierwszy 1-3 razy w zależności od dziewczyny lepiej dmuchać na zimne i przesadzić. Po trzecie - chłopak. Jeśli jest prawiczkiem, to zapewne nie do końca będzie zaskakiwał, co i jak, i przede wszystkim - nie pozwól mu po prostu w momencie pasji w siebie wejść od, tak! Wystarczająco dużo dziewczyn zraża się do seksu bo pan jest cały nabuzowany i zachowuje się... tak jak naturalnie się zachowywać powinien, gdyby to nie był pierwszy raz. Tak naprawdę dobrze by było, gdyby chłopak w trakcie waszych pieszczot (DŁUGA gra wstępna!) sobie najzwyczajniej w świecie doszedł, potem zajął się tobą aż mu erekcja nie wróci, a potem z chłodniejszą głową zabrał za rozdziewiczanie :) Niestety, nie zawsze jest energia i temperament do tego.

Jesli dziewczyna powaznie pyta, to jako kobieta powiem rownie powaznie, ze wedlug mnie pierwszy raz nie bedzie zaden ..WOW!!. Powie to chyba kazda kobieta. Jest tak poniewaz kobiet ajest zbyt przejeta ta sytuacja i nie jest w stanie jakos specjalnie myslec o przyjemnosci w tej chwili. ogolnie powinnas byc naprawde podniecona i mokra, wtedy bedzie cudownie. inaczej bedzie [przyjemnie dopiero po kolejnych , innych razach bardziej.

Myślę że powinnaś nauczyć się kontrolować popęd . Spotykaj się z chłopakami ale nie pozwalaj im na zbyt wiele. Jeżeli nie chcesz czekać do ślubu to przebywaj dużo z chłopakiem i rozmawiaj z nim i nie idź z nim od razu do łóżka.

Pierwszy raz najlepiej odbyć z doświadczonym kochankiem który nie strzela zaraz po włożeniu tylko penetruje jakiś czas zanim odpali ładunek. Jak by co to daj znać to rozdziewiczę Ciebie

23.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość Jesli dziewczyna powaznie pyta, to jako kobieta powiem rownie powaznie, ze wedlug mnie pierwszy raz nie bedzie zaden ..WOW!!. MMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMM do autorki cytatu: powiedziała co wiedziała! Przecież kilka postów wstecz pisze jak krowie na rowie co i jak na 1-szy raz robić. Drrogie cielę, pod stół i szczejkać za karę.

gość Pierwszy raz najlepiej odbyć z doświadczonym kochankiem który nie strzela zaraz po włożeniu tylko penetruje jakiś czas zanim odpali ładunek. KKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKK Moim zdaniem, 1-szy raz, a chodzi zapewne o przebicie błony dziewiczej, to z dildem i didem nauczyć się orgazmów.

Srapiokapi upij się i idź z 1 lepszym. polecam, tak własnie bylo ze mna. OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO jest to rada ciemnogroda, która niebawem znajdzie się na autostradzie w roli tirówki

Trzeba z Tobą kopulować dziewico po zwierzęcemu! Jak locha z ogierem! Kto ma popełnić samobójstwo to i tak to zrobi! Żyć trzeba! Kler eutanazji broni dla tych, którzy żyć nie chcą! Mój numer telefonu to 897671982

Pier...icie od rzeczy. Jeśli was zadowala tylko to, że laska rozłoży nogi, to jesteście chłopy takimi mistrzami seksu jak ja profesorem matematyki. Aby się tylko spuścić i po sprawie, no nie? Seks jest z******ty. Z seksu trzeba mieć frajdę. Nawet dziewicę można tak rozgrzać, że będzie miała orgazm i nie będzie leżała plackiem. Najgorsze są takie "święte katoliczki", które kładą się z rozwalonymi nogami i ... :"jak już mnie rozebrałeś to teraz pompuj". Nie oczekują, żadnych pieszczot, żadnej gry wstępnej tylko od razu wjazdu w szparę. Okropne są takie laski, czuję się wtedy jak wibrator. Co powinnaś wiedzieć 19-letnia dziewico? Powinnaś wiedzieć, że Bóg dał kobietom łechtaczkę po to, aby z niej korzystały ;). Jeśli trafisz na faceta, któremu będzie zależało na najszybszym wjeździe w twoją szparę to ten pierwszy raz może być trochę taki mało satysfakcjonujący. Kobiece ciało powinno smakować się kawałeczek po kawałku. Wtedy ona sama nie będzie mogła doczekać się, gdy będzie miała w sobie bata. Istnieje osobny gatunek "kobiet" z wiejskich dyskotek, które mają pochwy jak studnie i nie oczekują żadnych pieszczot tylko konkretnego wjazdu i ostrego rżnięcia.