Niania elektroniczna to nadopiekuńczość.

Kupiłam sobie nianię elektroniczną by łatwiej było mi czuwac nad moimi 2 miesięcznymi skarbami. Ale bardzo zdziwiły mnie jakieś negatywne opinie: po co wydawać pieniądze na takie rzeczy, że to jest nadopiekuńczość, że przesadzam chcąc mieć oko na dziecko nawet jak ono śpi, że sama nie potrafię się zająć dziećmi o_O Czy wy też spotkałyście się z takim niemiłym dogadywaniem, szczególnie od osób które po prostu nie mogły sobie pozwolić na taką 'pomoc'? Jestem bardzo zdizwiona, że ludzie potrafią być aż tak zazdrośni!

Po co się ludźmi przejmujesz? Ja też mam taką nianię, moja córka ma pół roku a ja nadal jej używam dla spokoju swojego i męża. Nikomu nic do tego.

taa.. bo ludzie nie mają co robić, tylko ci zazdrościć jakiegoś ustrojstwa, bez którego na marginesie można się jak najbardziej obejść :O

ja nie miałam niani a monitor oddechu, tez znajomi sie pukali w głowe ze wymyslam i przesadzam, a ja z tym monitorem spałam bez strachu ze dziecko przestanie oddychac a ja nie bede wiedziała. Nie słuchaj innych ważne ze Tobie pasuje :)

Tez mam monitor oddechu angel care bardzo sobie chwale i spie spokojnie.nie obchodzi mnie to co mysla inni.

jakos nie chce mi się wierzyć w tą zazdrość o zwykłą elektroniczną pierdziawke , która nie kosztuje majątek Zazdrościć można byloby tobie autorobota ,który dziecku przebiera pieluchy , nie takie brzdecidelko :)

My akurat śpimy z Małą w naszej sypialni ale gdybyśmy zdecydowali się na zorganizowanie pokoju dla dziecka to nie wyobrażam sobie funkcjonować bez elektronicznej niani. Nam się zdarzało, że Mała leżąc na boczku w nocy ulewała i odkasływała, co od razu podrywało Nas na równe nogi, z innego pokoju nie wiem czy byśmy usłyszeli.

dziewczyny niedługo zostanę mamą i nie wiedziałam że jest coś takiego jak monitor oddechu, świetna sprawa! Na pewno sobie kupię, dzięki za info :)

taka elektroniczna niania + monitor oddec****est bardzo komfortowym wyjściem ,kiedy dziecko spi w swoim pokoiku a nie rodziców sypialni Ale to nie kosztuje fortuny :)

https://www.babymama.pl/angelcare-ac1100-monitor-oddechu-z-niania-i-kamera-video-p1178.html to jest super sprawa, wszystko w jednym

a ja mam nianie i jak w domu sa znajomi i jest glosniej to nie musze zagladac czy maly spi i wiem czy jest wszystko ok. no i na wakacjach genialna sprawa :) my siedzimy ze znajomymi we wspólnym pokoju (tak było w zimie) a teraz w wakacje bedziemy siedzieć na dworze a mały bedzie spał w domku.mteraz w swieta bylismy u rodziców - mały na górze my na dole i nikt sie niczym nie martwił :)

ja tam się nie spotkałam z takimi opiniami ,może dlatego ze większość znajomych mieszka w domach i tam to jest po prostu wygodne .Sama posiadam nianie z kamerka i jestem bardzo zadowolona jak młody spi to sobie go obserwuje i slysze bez ganiania co chwila na pietro

ja nie kupilam tego monitora oddechu, bo slyszalam, ze czasem sie zdarza ze robi panike a nic sie nie dzieje. maly zyje bez monitora, ale niania super sprawa :)

Jesli chodzi o monitor oddechu i to ze alarmuje bez powodu to chyba lepiej niz by nie reagowal wcale.Moj synek ma 19 miesiecy od samego poczatku mamy monitor oddechu , wlaczyl sie z trzy razy i to dlatego ze dziecko sie za daleko przesunelo od czyjnika. Mysle ze nie ma takiego problemu jak sie ma dwie plytki ,ja kupilam monitor w anglii i jest niestety tylko jedna plytka ale w polsce sa dwie.

Taka niania bardzo się przydaje. Ja też miałam od samego początku ale bez kamerki, wtedy chyba jeszcze nie było popularnych kamerek. Teraz to już chyba wszystko mają te nianie. Moja siostra ostatnio kupiła sobie z aventu z kamerką, lampką nocną, trybem noktowizyjnym. Super jest :- ) Faktycznie się przydaje i ułatwia życie, szczególnie jak cały dzień sama z córką siedzi. Na dziecku nie ma co oszczędzać :-)

Tez mam monitor oddechu i byl to jeden z lepszych zakupow jak do tej pory. Moj synek po skonczeniu 3 miesiecy stwierdzil ze bedzie spal tylko na brzuszku. Od tego czasu ja nie moglam spac Bo ciagle sie balam ze przestanie oddychac. Po tygodniu zakupilam angelcare i daje mi to wspaniale uczucie spokoju. Mamy tez elektroniczna nianie z kamerka I nie wydaje mi sie ze to przesada. Dziecko spi na gorze a my z mezem mozemy sobie np obejrzec wieczorem jakis film:) jesli chodzi o monitor oddechu to polecam ten bez kamerki a nianie elektroniczna kupic osobno poniewaz ten monitor moze byc uzywany tylko w lozeczku ktore ma plaska drewniana plyte pod materacykiem a wiec nie bedzie dzialac w lozeczku turystycznym i z kamerki tez nie bedzie wtedy uzytku. A jak sie ma osobna nianie to mozna ja zabrac ze soba wszedzie.

Mialam ale nie uzywalam

trzeba mieć zdanie innych w du..i tyle.uspie dziecko,mam dom pietrowy -co w tym złego,ze mam nianie i slysze kiedy młody płacze...

ja korzystam z niani w mieszkaniu, nie mam piętrowego domu i tez sie przydaje!