Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak ubieracie dziecko przy temp plus minus 25 stopni na spacer i w domu

Polecane posty

Gość gość
No to nie dawajcie dzieci tesciowym i po problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie. Ja moje dziecko tylko 3 razy zostawiłam z teściową ( z przymusu). Zawsze potem miało potówki i w następstwie katar i przeziębienie. Odsunęłam ją od dziecka. Bo po co przez nią ma dziecko chorować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 stopni i ubiera jak by bylo 30.brawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jest 30 stopni to się ubiera samo body geniuszu powyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ooo 10 stopni to nie lato,mi samej jest zimno przy 10 stopniach a co powiedziec malemu dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu 10.09 naucz sie czytac ze zrozumieniem.dziewczyna pisala ze ktoras ubiera dziecko przy 10 stopniach jak by bylo 30 stopni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 10.04 przecież nie pisze że ją jak na lato ubiera tylko że ni zakłada rajstop. Pewnie chodzi o to że ma tylko spodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało być gość z 10.02

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszemy o 20 stopniach, bo nigdzie w Polsce wczoraj przez cały dzień nie było 25 stopni, najwyżej przez 2-3 godzinki w południe, a poza tym wszystko jest jeszcze nie nagrzane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starym ludziom jest po prostu przeważnie zimno i myślą że dziecku też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile juz bylo tutaj podobnych tematow.i wyzywaly sie tutaj bo co jedna to madrzejzza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mala siedzi z tesciowa/moja mama na zmiane, bo ja pracuje.nie każdego stać na nianię bądź tez nie każdy ja chce mieć skoro dwie babcie same zaoferowaly pomoc w opiece,nie mam wyjścia pracuje od niedawna w nowej firmie i nie mogę sobie pozwolić na L4 /zwolnienia a poza tym czy ona jest normalna?moja mam jak jej raz zwrocilam uwagę ze przesadzila to zaczela MYSLEC. myslenie chyba nie boli prawda??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa jak widzi moją córkę dosłownie wyje, że jej za zimno. Szlag mnie trafia, bo ten babsztyl we wszystko się wtrąca i wszystko krytykuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wole sama jesc makaron z serem i placic opiekunce 800 zl ( male miasto na szczescie) niz oddawac tesciowej dziecko ostatnio przy 17 stopniach kazala mi nakryc nogi polrocznego dziecka grubym kocem ,masakra!!!!!!!!!! popatrzylam na nia jak na idiotke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest.zalezne od tesciowych i jeszcze im zle.cieszcie sie ze 1000 zl na opiekunke nie musicie wydawac i tesciowa zajmie sie waszymi bachorami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za chiny ludowe nie oddam tej zdewociałej wariatce mojego dziecka pod opiekę. Zawsze dziwnie pachnie, gdy każę myć jej ręce jak do nas przychodzi patrzy na mnie jak na głupią i we wszystko się wpieprza. Niech spada od mojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamietajcie ze tesciowe urodzily i wychowaly waszych mezow?az tak zle wybralyscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wiecie co tutaj wspomnę o tej dobrej stronie wczesnego macierzyństwa, moja mama urodziła mnie jak miała 18 lat, ja urodziłam córkę jak miałam 22 więc moja mama miała 40 lat jak została babcią, gdy miała 35 urodziła drugie dziecko... i wiecie co, mama dla mnie to z******ta przyjaciółka, chyba najlepsza jaką mam i duuużo pomaga mi przy dziecku właśnie z takim podejściem jak trzeba, bez tych wszystkich starych wydumanych porad w stylu ubieranie dziecka nie wiadmo jak grubo, kupuje same modne ubrania i zabawki i jest naprawdę świetna jako babcia, traktuje mnie tak jak sama chciała by być traktowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż jako to najgorsze dziecko wychowywał się sam lub był podrzucany babciom. Jego siostry mamusia traktuje jak królewny, a do męża odzywa się tylko jak czegoś potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tak tesviowa jest zla a mezus wspanialy bo sam sie wychowywal ta sama spiewka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:53 mam z moją mamusią bardzo podobnie. Do teściowej mam ogromny żal, bo traktuje mojego męża niesprawiedliwie, a wnuki nierówno i oczywiście to nasze dziecko jest to najgorsze. Ciągle coś od nas sępi, we wszystko się wtrąca i rozkazuje mi, że mam jej córci to czy tamto oddać, tamtej ciotce coś załatwić, a tutaj to mogłabym zrobić inaczej, bo ona tak robiła. A co mnie to obchodzi? Wkurza mnie i mimo, że rzadko się widujemy to spotkanie z nią odchorowuję przez kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wina zawsze lezy oo obu stronach.jak ty traktujesz tesciowa to ona traktuje cie tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja moje przy takich ciepłych temperaturach mało co odziewałam tak wprawdzie 25 st to już można się zapocić. Krótkie spodenki, krótki rękawek i no na tyle . Czapkę to tylko w zime zakładam i późną jesienią, tak poza tym nie Ja sie dziwie dlaczego ludzie w Polsce jak zobaczą gole nóżki dziecka ,czy główkę jak jest powyżej 20 st to histerie z tego powodu dostają Dzieci trzeba hartować a nie przegrzewać. Męka dla tych dzieci majac okryty każdy kawałek ciała :/ Moje nigdy nie były ubrane w taki sposób, ze az mi samej się gorąco robiło na widok niektórych dzieci , no ale ja mam z tego korzyści, bo nie chorują z powodu podmuchu wiaterka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wy jesteście chamskie, co ty wiesz o moim traktoweaniu teściowej? czy ja gdzies napisałam ze jestem dla niej niemila czy cos, odnoszę się z szacunkiem do niej mimo ze ciśnienie mi rosnie,prosze już kolejny raz a ona swoje to co mam na kolanach ja prosić żeby nie przegrzewała dziecka|?przecież ona jej robi krzywdę mi co najwyżej nerwy psuje..tylko jak dziecko będzie miało potówki albo zachoruje to mi zostawi małą chora i pojdzie w p**du a ja się będę musiala meczyc z problemem...co więcej to sama tesciowa jak jeszcze bylam w ciąży zaproponowala zebysmy nie brali opiekunki tylko ze ona się nia zajmie, doceniam to, bardzo się ciesze ze mogę na niej i na mojej mamie polegac ale to nie usprawiedliwia faktu ze robi zle i nie slucha próśb i rad...poza tym jak kogos stać na opiekunke to ok, ale mnie nie stać to raz a dwa po co mam oddawać dziecko obcej opsobie która może się jeszcze gorzej dzieckiem opiekować jak mam babcie które są chetnbe tylko jedna z nich niereformowalna i tępa.... mojego meza wychowywala tesciowa teściowej bo tesciowa tez szybko wrocila do pracy choć nie musiala bo maz gornik dobrze zarabial...ona czasem nawet pampersa nie umie zapiac ze aż zsuwa się a już jej tyle razy pokazywałam.i to niby baba z gór powinna opieke nad dzieckiem mieć w jednym palcu,a ona tak przyjdzie odbębni dniowke jak za kare i zero w niej logiki,przeciez może zabrać kocyk.sweterk i czapke ze sobą ale nie musi jej tylu wartsw od razu ubierać,w czasie spaceru może zmienić ubranko jeśli jest taka potrzeba....Chryste, a tyle się matki nas młodych czepiają ze nie znamy się na opiece nad dzieckiem a one nie lepsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa z 11:15 przecież nikt nie pisal ze ona się kloci z tesciowa wiec skad te argumenty ze jak ona traktuje tesciowa tak tesciowa ja..???czytaj ze zrozumieniem.....przegrzewajac dzieciaka krzywdzi go,latwiej wbrew pozorom o chorobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama na paźdz 2013
Je też nie daje mojej mamie decydowac o ubiorze dziecka. Jak jej ją daje na spacer to daje jej tylko do wózka flanelową pieluche w tą pogode i bluze gdy mala jest ubrana w bodziak z kr. rekawem i getry/pumpy. Wtedy nie ma ryzyka ze zapoci dziecko :P wszystkie czapki chowam i inne chustki koce tez. Tesciowa mojej corki nie widziała od bożego narodzenia. Jak jest chamską niewychowaną babą, teśc jeszcze gorszy ,próbują rozwalic mi małżeństwo zawsze wprost komunikując to mężowi(typu zobaczysz sie rozwiedziecie, ona ci jeszcze rogi dorobi, ale ona jest nieudolna nie umie sie zajac dzieckiem -jak mąż tam pojechał po list i powiedział że wraca na kapanie małej)to i syna juz nie mają i wnuczki.Od toksycznych ludzi to sie trzyma jak najdalej ale jakbym tam jeździła to by to samo było z ubieraniem. Jak bylismy na boże narodzenie to miałam koc na którym mala leżała i go woziliśmy ze sobą. Jak ją po Wigilii do fotelika zapakowałam(bylo 4 stopnie na plusie) to ten koc na fotelik cały rzuciła że dziecko dostępu nie miało do powietrze-bo sie zimnego nałyka i zapalenie płuc :D:D Glupia baba. Aż dziw ze mój mąż jest bardzo fajny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze nie mowila ze sie z nia kluci.ale sama z siebie tesciowa by nie byla taka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wymyslilam sobie tych 25 stopni.bylo 24 w cieniu na sloncu 28.to jest sporo.slonce swiecilo od 6rano do samego wieczora.praktycznie caly dzien.starsze dzieci chodzily w krotkim rekawku te okolo 2-3 letnie.moj starszy syn tez.dzis jest duzo zimniej.19 stopni i tak samo odczuwalna temp poza tym wiatr ale kurtka dla dziecka polrocznego czy rocznego to juz przesada.skoro mi jest cieplo,powiedzialabym ze nawet za cieplo w koszulce i cienkim sweterku to dziecku w kurtce tym bardziej.bylam godzine temu w przychodni i lekarz opieprzyl kobiete ze ubiera 3 miesieczne dziecko jak na zime a to jest gorsze niz przechlodzenie.do tej pory zakladalam synkowi czapeczke bo maz sie czepial ze za lekko ubrany jest tesciowa tez.to kazalam im zalozyc czapke i wyjsc na slonce.z racji tego wiatru maly mial tylko zawiazana bandamke na glowce.a i tak bylo mu za goraca bo jak mu ja zdjelam w domu to mial wloski mokre od potu.dziecko 3 miesieczne i powyzej w oslonietej gondoli nie powinno raczej czapki nosic.to tylko w polsce jest taki chory zwyczaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam bardzo, ale nie wiesz jak ja traktuję teściową. Bardzo długo byłam dla niej aż zbyt miła przez co weszła mi na głowę, zaczęła przychodzić bez zapowiedzi, pouczać i coraz więcej sobie pozwalać. Teraz mówię jej, że to moja sprawa, nie jej, stanowczo daję do zrozumienie, że nie życzę sobie jej rad. I wiesz co? Chciałabym, żeby dała nam spokój, bo po każdym spotkaniu z nią jestem chora, a w trakcie aż mnie brzuch z nerwów boli, bo rodzice nauczyli mnie bezwarunkowego szacunku do starszych, a ona po prostu przesadza i nie mogę pewnych spraw przemilczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja przez caly dzień nie dzwonie, nie mecze telfonami gdzie sa co robia,nie czepiam się, wiem ze jej się krzywda nie stanie choć po czyms takim mam wątpliwości,jestem mila"mamo to,mamo tamto," jest slowo proszę dziekuje,nie krzycze ale jak już 4 raz robi tak samo i prośby nie pomagają to będzie awantura.... ja już powiedziałam robiąc na zlosc mi robi krzywdę dziecku i sobie...bo jak mala zachoruje to ja zabiorę d**e do roboty a ona niech się meczy z placacym chorym dzieckiem(może to mało odpowiedzialne ale nie dostane jeszcze urlopu w pracy poza tmy może się nauczy.i jeszcze leki wykupi)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×