Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

3,5 latek ze smoczkiem

Polecane posty

Gość gość

Mój 3,5 latek nie potrafi się rozstać ze smoczkiem. Robiłam już kilka prób odkąd skończył 2 latka, ale zawsze kończyły się niepowodzeniem. Ciągle sobie powtarzałam, że będzie starszy to może w końcu sam zrozumie i odrzuci, ale już ma 3,5 roku i wciąż chce smoka do spania. To już patologia jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opowiedz mu bajke o wrozce ktora zabiera w nocy smoki dla niemwlakow a w zamian daje prezent. Albo o drzewku smoczkowym. Inaczej bedzie ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko do spania to daruj sobie i pozwol mu. Bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wez odetnij koncowke smoczka nozyczkami i daje dziecko,od razu wypluje, u nas zadzialalo od razu z synem 2 letnim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pokaż mu chłopca bez smoczka i powiedz że jest super, taki poważny i nie używa już smoczków ale swoje dziecko też możesz za coś pochwalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do spania i do oglądania bajek. Próbowałam już wielu metod, bajeczek itp i nic. Ostatnim razem tak długo płakał, że gorączki dostał i musiałam się poddać. Myślicie, że mam jeszcze poczekać? Najlepsze są te komentarze rodziny i znajomych, którzy go przyłapią ze smoczkiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaproponuj że np. w tym wieku miś będzie lepszy i spytaj czy się wymieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój największy bląd to kilka prób zabrania smoczka, dziecko jest mądre, zabierzesz mu smoczka, a ono wie że wystarczy że zacznie płakać i smoczek znowu się pojawi. Jedyne wyjście to zabierasz smoczka, wywalasz i koniec. A jak dostanie gorączki podasz syrop. Bez przesady to już naprawde duże dziecko i wcale nie dziwią mnie komentarze znajomych czy rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odcinanie końcówki tez nie zadziałało, musiałam kupić nowy! Jeden smok był pęknięty na plastiku i może to okrutne, ale liczyłam po cichu, że go w końcu przyszczypie w wargę i nie będzie już chciał, ale niestety połamał się w końcu całkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
badz konsekwentna, zoc np. w strone psa i powiedz ze pies zjadl. ,poplacze ale mu przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu że w tym wieku już dzieci nie używają smoczków i że jest taki grzeczny a nosi smoczek. Powiedz że lepiej wygląda bez smoczka i że mama nie nosi smoczka. Pokaż jak ty wyglądasz ze smoczkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewentualnie możesz wymienić smoczka na jakąs super zabawke o ktorej dziecko marzy, albo nie wiem wyjście do zoo, cyrku, jakaś fajna atrakcja. To naprawde obciach dziecko w tym wieku ze smoczkiem, już nie mówie o jego zgryzie. Robisz to dla dobra dziecka, pamiętaj o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo jak będzie peknięty to wsyp kwasku cytrynowego, pieprzu. Może jak poczuje że smoczek niedobry to wywali go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, wiem, ale to jest takie trudne. On przy takich stresowych sytuacjach dostaje gorączki, wymiotuje i naprawdę to jest trudne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3.5 letnie dziecko bardzo kumate już jest i jak widać tobą rządzi. Jak odcięłaś końcówkę to trzeba było już nie dawać i koniec,nie ma więcej smoczka i wsio. Nie daje się i koniec,popłacze i przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabierz raz i nie oddawaj. Gdzie tu konsekwencja skoro mu caly czas oddawałas? Poplacze i przestanie, bez przesady cackasz sie z nim a to juz stary kon jest i nic dziwnego ze rodzina sie nasmiewa z niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech go gdzieś zakopie na dzialce a potem mu powiedz ze nie ma przecież zakopal,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn ma 19 miesięcy,ograniczylam mu smoczka narazie tylko do spania,a za kilka dni bye bye smoczku na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapros jakąs koleżanke swoją, niech ponabija się porządnie z niego, że ma smoczek. Dziecko w tym wieku już coś tam rozumie, może do niego trafi. Najwyżej będzie nosil smoka jeszcze kilka lat, a Ty potem wybulisz kilka tysięcy w leczenie zębów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już próbowałam wszystkich tych metod o których piszecie. Naprawdę nie łatwo być konsekwentym gdy dziecko gorączkuje i wymiotuje z braku smoczka a tu trzeba rano do przedszkola i do pracy iść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A niech sie pochoruje i zrzyga jak taki glupi jest. Wez ze dwa dni wolnego ale chociaż raz na zawsze spokoj ze smokiem będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie wierze że od ponad 1,5 roku Ty nie masz kilku dni wolnego. Po porstu łatwiej jest powiedzieć, że dziecko gorączkuje czy wymiotuje, niż naprawde wywalić smoka. To czego od nas oczekujesz, każda rada jest zła, co mamy Ci poradzić?? wywalasz smoka jedyne wyjście, bierzesz kilka dni wolnego( za tydzien majówka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie ma innej opcji niz zawziecie sie i wytrzymanie dnia, dwoch, pozniej juz bedzie lepiej. Ja mojemu dwulatkowi odcielam te gume, dluzej zasypial, plakal zeby kupic nowy, ale mowilam ze sklepy zamkniete i koniec. Wyrzuc smoczek np w piatek czy sobote, kiedy kolejny dzien masz wolny. Jak sie nie pomeczysz kilka dni, to do podstawowki bedzie ze smoczkiem chodzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jasne ze nie latwo. Moj syn ciagal smoka do 2 lat i 4 miesiecy. Tez tylko na noc. Ale coraz bardziej byl od niego uzalezniony. Tez chodzilismy z mezem do pracy. Wiedzialam ze mlody bedzie wyc, a ja bede padnieta. Takze wybralismy dlugi likend majowy, jak oojechalismy do tesciowej. Wstepnie bylo mowione, ze zajmie sie mlodym, jak ja bede padnieta po nocy. Opowiedzielismy historie o wrozce, ktora chce smoczka oddac mlodszym dzieciom, a dla niego w zamian ma wymarzona zabawke. Mlody sie ucieszyl. Oddal wszystkie smoki. Problem pojawil sie wieczorem bo chcial sie zamienic spowrotem:-P Cfaniak. Wyl z godzine. Usypialam go z 2. Obudzil sie w nocy i wyl 40 min. I tyle. przez tydzien mial tyko problem z usypianiem. Ale dalismy rade. MUSISZ BYC KONSEKWENTNA. i tyle. nie ma innego sposobu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja moja oduczyłam od smoczka kiedy miała niecale 2,5 roku. Sama go wywaliła, ale wieczorem chciała. Usypianie z nią trwało 2 godziny, to byly 2 godziny histerii, wcześniej sama usypiała. Ale 2 noce i po problemie, i ona też tylko na noc miała smoka. Mi samej już było głupio, że tak duże dziecko chodzi ze smoczkiem, mimo że miała go tylko na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu, aż mi się niedobrze robi jak czytam niektóre komentarze :( Normalnie matki z Gestapo :O Jak dzieciak chce, niech ssie smoka nawet do 18-tki, bardziej was interesują komentarze ludzi niż komfort dziecka? P******* was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A potem wady zgryzu i wadliwa wymowa. Pewnie, niech dzieciak chodzi ze smoczkiem i do tej 18-tki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepszy smoczek niz kciuk. Nie zabieraj na sile, daj mu jeszcze troche czasu, bo zacznie ssac kciuk i wtedy bedzie problem-kciuka przeciez nie wyrzucisz:-) wyluzuj, a z tymi wadami zgryzu i wymowy to niepotwierdzone obawy, lekarze maja rozne zdania na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mam ten problem i wiem, ze będzie krwawa jatka, bo młoda jest od smoka uzależniona niestety :/. Za dwa miesiące kończy dwa lata, a jest gorzej niż gdy miała rok. W czerwcu mamy urlop i wtedy zabieramy wszystkie smoki. Ja się nie martwię o nią i ze będzie miała traumę, tylko o nas, bo boję się, ze ześwirujemy :( Już jej zabraliśmy smoki w dzień i ma tylko do spania, ale w dzień się domaga i wyje i już ledwo radę dajemy. Ja bym jej odpuściła, ale młoda ewidentnie sepleni. Ogólnie świetnie już mówi, ale przez smoka ma wadę wymowy już i bez logopedy się nie obejdzie niestety, dlatego smoczka wyrzucam w czerwcu. Bez odwołania, choćbym miała u czubków wylądować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×