Ilu jest jeszcze facetow

prawda, życie za każdym razem zaskakuje i gdy już masz wrażenie że panujesz nad nim ono zawsze daje nam pstryczka w nos :)

ale weszliśmy w ciężkie tematy egzystencjalne przed snem :) Nikt nie mówił, że będzie lekko - dystans do siebie i świata bardzo pomaga iść przez życie bez większych uszczerbków. Polecam :)

No po prostu musi trafić swój na swojego:) może to jest tak, że jak ktoś nas nie pociąga aż tak (tzw. pierwsze wrażenie) to człowiek patrzy bardziej racjonalnie i doszukuje się różnych minusów. natomiast w drugą stronę (jak nas bardzo pociąga od pierwszego spotkania) to nie zauważamy często wad, bo chcemy wierzyć że to już TO:-)

Lady dobrze piszesz, kiedy tak nas całkiem pochłonie to myślimy, że złapałyśmy Pana Boga za piety a później upadając na ziemię tłuczemy mocno tyłek;) miłego dnia wszystkim

Emocje nieco zasłaniają zdrowy rozsądek (nic nowego) - ważne by nie wariować w 5 sekund i rozwijać świadomie znajomość - wówczas większa szansa, że ktoś da się lepiej poznać z każdej strony: i tej dobrej i tej złej. Ale często dostajemy "strzałą amora", głupiejemy kompletnie i już po nas...

gość facet...jesteś facetem to może odpowiesz dlaczego czasem facet, który zostawia kobietę stara się utrzymać kontakt, po co?Zostawiona kobieta mogę zrozumieć może liczy, że jeszcze on wróci ale facet który zostawia..dla mnie to zagadka:)

Nie jestem facetem ale z przyzwyczajenia pewnie, jak znajdzie kogoś w kim się zakocha 100% to nie bedzie kontaktował sie:)

Hej Lady to mogłaby być jedna z wersji,baaardzo możliwa a co jeśli on już jest z nową partnerką i dalej chce kontaktu? Trzyma ex w rezerwie, czy chce mieć kontakt bo dobrze im się rozmawiało...nie wiem dlaczego ale jakoś trudno mi w takich sytuacjach wierzyć w czyste intencje faceta.

chce miec otwartą furtkę jakby coś na przyszlosc lub nie jest aż tak zaangażowany w nową partnerkę:)

więc potwierdza się facet to wygodna bestia:D

wygodna bestia :) to było dobre:P Nie znam odpowiedzi na pytanie - zostawił bo przestał kochać - ale nadal czuję się w jakiś sposób odpowiedzialny za byłą partnerkę - więc trzyma kontakt. A ta może się łudzić, że on wróci...to nieco chory układ i złe założenie. No albo i wasz wariant, że on zostawia sobie furtkę - ale wydaje mi się, że musiałby być już wyrachowaną świnią

gość facet. .. myślę, że już częściej jest wyrachowaną świnią niż czuje sie odpowiedzialny za byłą partnerkę to byłoby zbyt piękne:D

a może jednak kolejny stereotyp? Jako facet nie przyjmuje tezy o częstszym występowaniu "wyrachowanych świń" :)

facet... sam napisałeś, ze jeśli zostawia sobie furtkę do...to wyrachowana świnia...myśle, że mimo ostrego sprzeciwu doskonale zdajesz sobie sprawę z częstotliwości występowania tego ciekawego zjawiska:D

zdaje sobie sprawę ze zjawiska :) tak samo, że są kobiety, które uwielbiają kokietować i podrywać facetów (także żonatych), wdają się w romanse a potem lament. Nie potępiam - jedynie widzę, że to coraz częstsze zjawisko

Nie ma co się zastanawiać po co ex się odzywa, lepiej się zająć nowym facetem czy też szukaniem nowego;-)

jeśli 91 to rocznik to jesteś w świetnym wieku dla kobiety - wiesz czego chcesz i znajdziesz tego nowego

dekadę ci odjąłem ...z pośpiechu lub sympatii :)

Facet zwykle woli mieć otwartą furtkę, albo nawet pięć furtek. ot, fizjologia męska, tu nie ma nic z wyrachowania, po prostu co dwie pochwy to nie jedna (a jeszcze lepiej kilka)

facet...a ja potepiam bo nie rozumiem jak mozna starac sie "odbic" faveta ktory ma zone, jest wielka solidarnosc by na was "jechac" jesli cos ktorejs nie popasuje ale odbijajac faceta juz tej solidarnosci nie ma

Nie ma solidarności bo zwycięża poczucie samotności i instynkt. Kobieta tak bardzo łaknie ciepła męskiego ciała, bliskości a także nie oszukujmy się seksu, że to wygrywa z wyrzutami sumienia. A często żonaci są nawet dobrze widziani gdy kobiecie nie chodzi o coś stałego a jedynie szuka przygody. Dokładnie tak samo jest w drugą stronę - gdy facet ma ochotę na romans. Mężatka jest mniej kłopotliwa

facet..no cóż muszę przyznać tobie całkowitą rację:( ten instynkt...

facet czy dobrze cie oceniam tak mniej ale jednak więcej 40+ :-)

gość to ja 30 - pozwól, że pozostawię cię w niepewności :) Ale za bardzo się nie mylisz

:) ok nie naciskam, za mądrze piszesz na 20+ więc zostaje 40 bo jak już tu ktoś wspominał fajnych facetów 30+ brak ;-)

dobra postaram się nie zadzierać nosa i pisać w stylu japiszona po 30 :P joł :)

:) facet nie popadajmy ze skrajności w skrajność:D:D:D jest dobrze, pisz tak dalej;) Fajnie czasem przeczytać co facet myśli na dany temat, czasem zastanawiamy się co wam siedzi w głowie tu mamy okazję zapytać......kiedy pyta się znajomych facetów z którymi ma się dobry kontakt niestety często nie chcą być do końca szczerzy więc kręcą by to ładnie powiedzieć ale i nie powiedzieć

Polecam do przeczytania „Kto zabrał mój ser?” S. Johnsona..pomaga spojrzeć na pewne sprawy zupełnie inaczej, otworzyć oczy, dostrzec, że naprawdę wiele w naszym życiu zależy od nas nawet jeśli ktoś zabierze nam "ser"

faceci to są wyrachowane świnie, a próżność i zachłanność ich gubią.... mężatki czy singielki - od zazdrosnej kochanki gorsza jest tylko ta zakochana. romansować to trzeba umieć :)

..a to ciekawe dlaczego gorsza jest ta zakochana?:-)