Pozwalacie sie dzieciom bawic w salonie

To ja juz w ogóle wypadam poza ramy perfekcyjnej pani domu, bo nie dość ze pozwalam sie bawić w salonie to jeszcze sama przyłączam sie do zabawy :p

Moje dziecko ma 7 miesiecy i oczywicie zabawki sa w jego pokoiku, ale i w naszej sypialni i w salonie, w lazience takze ma zabawki do kąpieli. Nie wyobrażam sobie aby maluch siedzial sam w pokoju bo chce pobabiw sie na macie koedukacyjnej. W salonie ma kojec w ktorym spedza troszke czasu i w którym zabawki laduja na noc, to dla mnie oczywiste. Dom jest dla wszystkich bez wyjatku.