Podsuńcie mi wszelkie pomysły, jak zemścić się na rodzicach, którzy zniszczyli m

Największą zemsta na rodzicach będzie gdy wyprowadzisz się z domu i nie będziesz utrzymywał z nimi kontaktów.

G***o prawda, oni nie cierpią jak się wyniesiesz tylko się cieszą ze wreszcie spokój. Do wiezienia z takimi , to jest niszczenie psychiki, a nawet życia. Potem cale życie masz problemy. Powinni zgnic za kratami jak ostatnie oprychy

Zgadzam się w pełni z powyższym postem.

Na prawdę jest to poważny problem społeczny, spychany na margines. Dziecko w takiej sytuacji jest kompletnie bezbronne, bez zadsnych praw. A przecież to ze ktoś ma dzieci, nie świadczy automatycznie o tym ze jest dojrzały i zrównoważony. I ze chce dobrze wiec może poniewierac, pastwic się do woli, to jest jak z pedofilia. Dzieci nie kaja prawa głosu, bo sa głupie. Mamy XXI wiek, a jest taka ciemnota w tej kwestii, takie tabu, nienaruszalność rodziców. Nic się prawie nie zmieniło od XIX wieku.

A ile jest takich sytuacji, ze sąsiad bije dziecko za sciana i nikt nic nie słyszy, nie widzi. Nie wtracaj się, nie twoja sprawa.

Pamiętaj że czas leci i go nie cofniesz. Ty jesteś młody i silny, a oni coraz starsi i słabsi. Możesz wiele osiągnąć postępując uczciwie i dążąc do celu bez zemsty. Najgorsze u ludzi w podeszłym wieku jest samotność. To jest często gorsze niż ból. Jak im wyrządzisz celowo coś złego to sumienie się odezwie i wtedy będzie cię gryzło. A przecież każdy je ma i nawet ten najgorszy ma sumienie. Udowodnij sobie i rodzicom że miłości trzeba uczyć i o nią dbać,a skoro nie czujesz tego od rodziców to udowodnij im że twoja rodzina będzie szczęśliwa i szanująca się wzajemnie. a wtedy im się przypomni że mieli syna który teraz ma rodzinę a tacy rodzice nie są mu już potrzebni.

Nie bron podlych ludzi. Co mnie to obchodzi ze sa starzy i samotni. Czy ich obchodziło jak bylammala, głupia i całkowicie od nich zależna jak się czuje, jak cierpień, jako boli. Wiesz jak boli odrzucenie? Niech cierpią na starość, odrzuceni przez dzieci, i jeszcze żeby w pełni zdali sobie sprawę jacy byli, powinno się konsekwencje wyciągać. Nie ma litości dla s*******now. Jak można się znęcać nad bezbronnym dzieckiem?

Ja ich mam uczyć miłości? Myślisz ze zrozumieja? Owszem będą mili, bda wchodzić w d**e ale tylko dla własnych korzyści, nie z miłości. Niech wyraża skruchę, żal, prawdziwa, szczera. To może wybacze. Inaczej się nie da.

Jezus ich nie potrafił nauczyć miłości a ja mam potrafić?

Kiedy czas na skruchę, zalowanie za grzechy i naprawienie błędów? Kiedy, jak podobno jest jedno życie. Wiec jak im to Bóg wybaczy to nie będzie lepszy od największego łotra.

Podoba mi się to co napisała użytkowniczka. Prawda jest taka, że żadnej sprawiedliwości nie będzie. To jak wygląda świat zależy od tego, jak my reagujemy na pewne zachowania i czy na nie przyzwalamy. Nadal pokutuje mit, że rodzice zawsze chcą dobrze dla swojego dziecka i uchyliliby mu nieba, podczas gdy fakty są takie, że rodzice jak nikt inny mogą zniszczyć dziecku życie. To oni w dużej mierze decydują jak się ukształtuje. Ja jestem tego przykładem i dlatego nie zamierzam zrezygnować z zemsty, bo potem wszyscy poumieramy i sprawiedliwości nie będzie, a społeczne przyzwalanie na takie zachowania kończy się tak, że rodzice uznają się za Bogów, którzy POSIADAJĄ dziecko, a nie się nim opiekują. Rodzic decydując się na dziecko bierze za nie odpowiedzialność, bo ono nie myśli. Rodzic kształtuje mu myślenie. Oni mnie tak ukształtowali i oni są winni. Zemszczę się.

Najlepszym sposobem na zemstę będzie pokazanie im, że mimo wielkich starań im nie wyszło, a Ciebie ciągnie do alkoholu, narkotyków i łatwych kobiet. Po pierwsze musisz przestać bać się rodziców. Oni nic Ci nie zrobią - jesteś dorosły i zawsze możesz ich postraszyć sądem, z domu też Cię nie wyrzucą bo, przecież szkolili Cię całe życie i coś takiego po prostu nie wchodzi w grę - chcą żebyś z nimi został bo dalej będą mogli dyktować warunki. No, więc przejdźmy do planu: Na pewno są momenty kiedy zostawiają Cię samego w domu, jeżeli nie to wymyśl coś żeby pozwolili Ci zostać w domu. Piszesz, że mają fioła na punkcie kościoła - nie wiem czy musisz do niego chodzić (jeżeli tak to robisz to pewnie po to by uniknąć zbędnych kłótni), powiedz że jesteś chory. Kiedy będziesz już sam zaproś paru znajomych (może warto odnowić zakazane znajomości? - to wkurzy Twoich rodziców jeszcze bardziej) i kilka łatwych panienek z jakiejś agencji. Kup alkohol, papierosy, a kiedy wrócą Twoi rodzice to z niczego się im nie tłumacz, powiedz znajomym, że przenosisz imprezę do jakiegoś lokalu czy gdzie tam chcesz i wyjdź bez wzruszenia z domu. Włączaj w nocy głośno muzykę, zrób z siebie alkoholika. Poproś ich o kasę, ale nie mów na co. Wiadomo, że Ci tej kasy nie dadzą. Dlatego sprzedasz kilka cennych przedmiotów z domu (możesz je po prostu gdzieś ukryć, ale jeżeli rzeczywiście je sprzedaż zemsta będzie słodsza), a kiedy Cię o to zapytają powiedz z szyderczym uśmieszkiem, że musiałeś się naćpać. Możesz też namówić jakąś dziewczynę, żeby przyszła do Twojego domu i przy rodzicach urządziła Ci kłótnię oskarżając Cię o ciąże. Kiedyś zrobiliśmy coś takiego z przyjacielem :D. Ubaw był niesamowity, no nie dla rodziców :D ;) - teraz nie utrzymuje z nimi kontaktu. W między czasie szukaj domu

Świat jest taki , jak ludzie reagują napodlosc. Prawda. Tu nie chodzi o zemstę tylko o prawdę i o to żeby nie być obojetnym

Możesz zrobić jeszcze coś (w zasadzie możesz zrobić jeszcze dużo, zdaj się na kreatywność) : No, więc wspomnij parę razy, że zgubiłeś gdzieś telefon. Po paru dniach zaproś do siebie dwie dziewczyny, które urządzą Ci improwizowaną kłótnię oskarżając Cię o zdradę. Zaczniecie się kłócić, Ty będziesz mówić, że nie znasz tej wariatki na co jedna z dziewczyn odpowie - Tak?! To co to jest?!! I pokaże Ci telefon i zacznie udawać, że czyta jakieś sprośne esemesy. Przy takich improwizowanych kłótniach może być mnóstwo zabawy. Możesz też poprosić kolegę, żeby udawał dilera, który nie dostał od Ciebie pieniędzy za ostatnią działkę :D :D

Dzięki Migotka, generalnie plan dobry, ale akurat u mnie nie wchodzi w grę. Jeśli możesz to wymyśl coś takiego co zrzuci wszelkie podejrzenia ze mnie, bo jeśli ja bym zrobił rzeczy takie jak napisałaś to mój ojciec psychopata chyba rozwaliłby mi łeb o ścianę i uwierz mi, że nie bałby się sądu ani odpowiedzialności,

Wszyscy chcemy sprawiedliwosci, tu za zycia.

Zobacz jak czuja sie bezkarni. Nie boja sie ani policji ani sadu ani nawet Boga. Wszyscy ich rozgrzesza.

No to sytuacja trochę trudniejsza, teraz nie mam zbytnio czasu, ale jeżeli nie dostaniesz dzisiaj jakiejś przydatnej odpowiedzi to jutro postaram się coś wymyślić i jak najszybciej Ci odpiszę.

Ok, dzięki.

.

a dlaczego nie chcesz się wyprowadzić teraz? co studiujesz? jęli jest to taki kierunek, że nie będziesz się musiał martwić o utrzymanie zaraz po studiach, czemu by nie wyprowadzić się teraz? po prostu zerwać kontakt?

Nawet gdybym chciał to i tak nie mogę się wyprowadzić, bo gdy kiedyś chciałem to ojciec zadzwonił do mnie i zagroził, że popełni samobójstwo, był rozwścieczony, że marionetka zrobiła coś poza jego kontrolą. Wyprowadzić się będę mógł, gdy im się spodoba, właśnie dlatego muszę się zemścić. Nie byłem takim człowiekiem. Stałem się taki, gdy już nie wytrzymałem. Dopiero jakiś czas temu.

Najbardziej podli to ci ktorzy nie widza grzechu.

to niech popełni samobójstwo, to nie jest powód, by rezygnować z wyprowadzki

Jestescie smieszni ze swoim pragnieniem zemsty... Za to , ze starzy próbowali was wychowac , bez wódy, dragów I panienek ? Bez zbednych gadzetów, d**ereli ? Nie dopuszczac do koryta ? taaak , teraz im pokazecie ! :P Ciekawe co ? Chcesz sie odgryżc to rusz du/pe I wyprowadz sie z domu, udowodnij , ze jestes dorosły I samodzielny , a nie tylko skamlesz ! Rodzice, to rodzice siamto! Be starzy ! Według waszych wpisów to moja matka jest niezle porabana I zafundowala mi piekloi :) W zyciu tak nie myslałam .. co mnie nie zabiło , to mnie wzmocinilo ! Wyprowadzilam sie jak miałam 18 lat I sporadycznie sie kontaktujemy.. Jestem samodzielna I nikt mna nie rządzi od dawna.. Chcecie wolnosci ? To sobie ja weżcie ! Własnymi rekami bez ogladania sie na starych ! Ale to tego trzeba byc dorosłym nie tylko miec 18 lat... I jeszcze jedno.. Chetnie bym dowiedziała sie jak bedziesz postrzegać zachowanie starych za 30 lat... Gwarantuje cie , że wszystko sie zmieni, wraz z wiekiem I doswiadczeniem będziesz w stanie zrozumiec pewne sprawy.. teraz jestes po prostu za smarkaty :)

Ojciec cie szantazuje , że popełni samobójstwo ? To zemsta doskonała ! :P Na co czekasz ? Wyprowadz sie , uzyskasz wolnośc I zemscisz sie na nim ! Postaw mu sie , a nie skamlesz..

Pies ma lepiej w tym kraju niz maly czlowiek

Niektorzy maja ambicje i nie chca zamiatac peronow albo siorbac spermy. A nauka trwa do 25 roku zycia

AH1N1 pewnie bylas juz w kosciele dzisiaj falszywcu. Wybaczy s**********i a dziecku krzywdzonemu powie ty podly czlowieku. ' zemsty nie da się niczym usprawiedliwić. Zamiast zemsty trzeba szukać rozwiązania problemu. Zła nie zwycięża się złem. Nie, od paru lat nie byłam w kościele, a co to ma do rzeczy?

Ijabuba czym sie zajmujesz? Bo z twojego chamstwa i agresji wynika ze daleko nie zaszlas