Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nick nie ma znaczenia

Podsuńcie mi wszelkie pomysły, jak zemścić się na rodzicach, którzy zniszczyli m

Polecane posty

Gość nick nie ma znaczenia

i życie. Mam 22 lata, studiuję i mieszkam z rodzicami( jestem na to skazany). Nie podsuwajcie pomysłu: "wyprowadź się" bo to zrobiłbym przy pierwszej możliwej okazji, ale już nawet tego nie chcę. Nie chcę nic oprócz zemsty i myślę tylko o niej. Zacznijmy od początku. Mój ojciec kiedyś pił, palił, brał narkotyki, uczestniczył w bójkach, zadawał się z patologią itd... Od początku życia byłem utrzymywany w przekonaniu, że wszelkie formy rozrywki są złem, którego powinienem się wystrzegać, a cały świat to zagrożenie i najlepiej siedzieć w domu, uczyć się( na piątki to za mało bo są jeszcze szóstki) chodzić do kościoła, zadawać się tylko z ludźmi z bogatych rodzin, prymusami, abstynentami i świętymi. Otóż rodzice ubzdurali sobie, że wszystko jest zapisane w genach i zacznę robić dokładnie to co ojciec w wieku nastoletnim. Nie mogłem spokojnie wyjść nawet na spacer wieczorem, musiałem dokładnie mówić gdzie byłem, co robiłem i z kim się zadaję( pół biedy gdyby to było tylko wcześniej, ale to trwa dalej w wieku 22 lat). Alkoholu nigdy na oczy nie widziałem i innych używek też. Gdy przyprowadziłem kiedyś dziewczynę na noc do domu to rano, gdy wyszła rodzice zrobili mi taką awanturę( myślałem, że ojciec mnie zabije) i krzyczeli, że ona jest nieodpowiednia dla mnie( bo wyszła zapalić papierosa) i że człowiek powinen mieć jedną kobietę w życiu( powiedział to mój ojciec, który sam tego nie przestrzegał nawet po ślubie, ale gdybym powiedział na głos, że to wiem to zniszczyłby mi życie). Nie spotykam się już definitywnie z nikim i siedzę sam w domu, chodzę tylko na zajęcia. Miałem przyjaciela, ale po kilkunastu latach rodzice powiedzieli, że jest to nieodpowiednia osoba i mam przestać się z nim zadawać. Robiłem to nadal, ale nie wytrzymałem ich szykanowania. Mimo, że wiele osób uważało mnie za fajnego człowieka to teraz jestem zgorzkniały, nienawidzę świata, a zwłaszcza rodziców. Wiem, że napiszecie, że jestem dorosły i mogę się wynieść, ale nie musicie tego tłumaczyć, bo o tym wiem. Sęk w tym, że ja chcę się już tylko zemścić, a nie wiem jak to zrobić, bo tak mnie wytresowali, że nie mam nawet odwagi im się sprzeciwić( chociaż w realnym życiu i różnych sytuacjach jestem odważnym człowiekiem) ale zawsze się czegoś boimy i w moim przypadku są to oni. Chcę żeby cierpieli tak samo jak ja. Czy macie jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak :O idz spac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krezelka
Sęk w tym, że nie masz kasy aby się wynieść :P A tak mamusia podstawi obiadek pod nos a tatuś da kieszonkowe na batonika :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że zemsta Ci nie pomoże ale pogorszy Twoją sytuację. Masz dużo problemów z tego co wyczytałam .Albo spróbuj się z nimi dogadać albo poukładaj swoje życie na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skończ studia,zdobądż zawód,wyprowadz się i i trzymaj się od nich daaaaaaaaaaaaaleko,najlepiej znajdż pannę z drugiego końca Polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nick nie ma znaczenia
Rozmowa nie wchodzi w grę, a wyprowadzić się wyprowadzę, umiem o siebie zadbać i zarobić. Gdyby nie oni już dawno odniósłbym sukces bo dementowali wszystkie pomysły i prace, które wykonywałem( zapewne po to żebym się nie uniezależnił). Ich obiadki mam w d*pie są zazwyczaj niedobre, a z zemsty nie zrezygnuję. Nawet, gdy odejdę z tego domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak możesz myśleć żeby kogoś zranić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nick nie ma znaczenia
Jeszcze parę lat temu bym o tym nie pomyślał, ale teraz sprawia mi to wielką przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nick nie ma znaczenia
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakby umarli to byś się cieszył? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość charlotkabezkotka
ja wszystko rozumiem,ale nie rozumiem dlaczego chcesz sobie to zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nick nie ma znaczenia
Ale co takiego sobie zrobić? Chcę tylko sprawiedliwości. Nikt inny jej nie wymierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość charlotkabezkotka
No chcesz piętna na całe życie. Nigdy bym nie była z facetem który z premedytacją zrobił krzywdę rodzinie, choćby sobie zasłużyła, bo niczym nie różniłby się od `oprawców`. Żle robisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nick nie ma znaczenia
Wiesz, jakoś to przeżyję. Sprawiedliwość musimy wymierzać sami, bo po śmierci nic nie ma i uwierz mi, że zło nie zostanie ukarane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprawiedliwe będzie jeżeli oni i Ty będziecie szczęśliwi. Trudno o sprawiedliwy sąd każdy co innego otrzymał, inaczej się starał, co innego widział...i każdy potrzebuje tego co dobre. Tylko nie każdy wie co jest dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość charlotkabezkotka
o widzisz, a ja mam dowody na to że właśnie po śmierci coś jest, więc na pewno będzie kara- oczywiście nie nam pisane oceniać. Jak masz na imię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nick nie ma znaczenia
sprawiedliwe będzie jeżeli oni i Ty będziecie szczęśliwi- ciekawe jak skoro ich szczęście to najwidoczniej unieszczęśliwianie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona ma dowody na życie po śmierci, tak więc się nie mścij!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nick nie ma znaczenia
"o widzisz, a ja mam dowody na to że właśnie po śmierci coś jest, więc na pewno będzie kara"- Gdyby ktokolwiek miał na to jakiekolwiek dowody to byłby to największy przełom na świecie, a ta osoba byłaby pamiętana do końca rzeczywistości. Jakie to niby dowody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może ty ich tez unieszczęśliwiłeś? może byłeś przeszkodą którą należało odchować i dlatego tak się zachowują? (co ich nie ustprawiedliwia) - tylko popatrz na to z innej strony, dziecko to niszcząca życie siła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stosują szantaż emocjonalny wobec Ciebie, a Ty mu ulegasz. Poniekąd jesteś od nich uzależniony. Musisz dojrzeć do wyprowadzki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość charlotkabezkotka
no i mylisz się. Jest wiele udowodnionych naukowo cudów- choćby te co pewnie słyszałeś odnośnie JPII, a jednak nie widzę żadnego `wow, Bóg istnieje więc życie po śmierci też`. Masę specjalistów, ludzi niewierzących zakwalifikowało cudy, ale nie, żadnych ochów i achów nie widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość charlotkabezkotka
gość ona ma dowody na życie po śmierci, tak więc się nie mścij! dokładnie tak, adekwatnie do dyskusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tak samo jak ty nienawidzę tych c***jów zwanych moimi starymi.Też marzę tylko o zemście.Tylko u mnie te stare kootasy na każdym kroku pokazują mi,że jestem od nich zależna,i najlepiej by było żebym się wyprowadziła.Każdego dnia marzę o zemście,bo nienawidzę tych śmieci z całego serca.Te gnidy utwierdzili mnie w przekonaniu,że nie warto mieć swoich dzieci,bo może będę taka jak oni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
J***e mnie życie po śmierci liczy się tu i teraz,i właśnie dlatego na ziemi należy wymierzać sprawiedliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz przebaczenie i zapomnienie to też forma zemsty.W tym przypadku chyba najbardziej odpowiednia. Po prostu pewnego dnia zamknij za sobą drzwi i tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd u Ciebie takie stuprocentowe przekonanie, że wszystkiemu co złe w Twoim życiu winni są rodzice ? Kto dał Ci prawo kata, który wymierza sprawiedliwość ? Nie znam Cię i nie mam prawa oceniać, ale to co opisujesz jest jednostronną oceną sytuacji. Uważam, że rodzice popełnili wiele błędów wychowawczych. Jednak w mojej ocenie uzdrowieniem sytuacji byłoby Twoje wyprowadzenie się z domu już teraz. Rodzice zrozumieją jakim jesteś / wspaniałym / człowiekiem, a Ty zemścisz się na Nich, że nie będą mogli przebywać w Twoim towarzystwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starasznych masz rodziców ale ja miałam gorszych. Tez uważali ze rozrywki i przyjemności sa złe. Pieniądze sa złe, bo ich nie mieli, seks jest zły bo na robili 5 dzieci. Mój ojciec nas lal, potrafił wybudzac spiece dziecko za kare do samego rana. Nie rozumieli w ogóle ze mamy jakieś potrzeby, po co ci buty albo nowa kurtka. W ogóle po co ci cokolwiek. Kiedyś potrzebowalam takie patyczki do liczenia do szkoły to była awantura ze torze trzeba wydać, kupili mi najbrzydsze , najtańsze i jebneli chamsko na stol. Nie mogli podać do reki. Wyrzucili mnie z domu po 18 i nie poczuwali się do żadnej pomocy. Gdyby nie więzienie, zamordowalabym ich bez skrupolow. Nikt im żadnej kary nie wymierzył. Nikt, a boga nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi starzy mają w doopie moje towarzystwo.Od kiedy skończyłam 16 lat każą mi się wyprowadzić.Też uważają,że wszystkie rozrywki są złe,że moi znajomi są źli,zawsze im tylko przeszkadzałam.A awantury na chacie były zwykle o pieniądze,bo starsi całkiem dobrze zarabiali,ale kasę wydawali tylko na siebie i to niemałą.Mnie nawet na ksiązki do szkoły żałowali i musiałam ood kogoś pożyczać.Ich stały tekst-"idź i sobie zarób".Gdy chciałam podjąć jakąś wakacyjną pracę,to darli morde ,że po ich trupie i mam siedzieć w domu.Najchętniej bym ich zatłukła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinniśmy założyć jakieś stowarzyszenie, pełno jest takich pokiereszowanych, okaleczonych ludzi, im to uchodzi plazem, a społeczeństwo robi z takich dzieci wyrodne córki i synów, niewdzieczne potwory. Założyć jakaś organizacje, naciskać na zmianę prawa, zęby takie sprawy się nie przedawnialy i wsadzac s*******now do ciupy za znęcanie. Na ten przykład powiem ci ze w sadzie na rozprawie mówiąc ze mnie ojciec bil, uslyszalam ze ojciec chcial dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×