Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc333333334444

ratujcie mnie bo znów.. zakochuje się w nieodpowiednim facecie

Polecane posty

Gość gosc333333334444

najgorsze to że młodszy o siedem lat, a to juz jest lekka przesada, nie wyznam mu tego co czuje, ale wiem ze bede sie męczyła przez wiele miesiecy, on ze mną pracuje, jestem samotna od 3 lat, samotnie wychowuje dziecko, potrzebuje kogoś odpowiedzialnego kto dalby mi oparcie (nie materialne bo radze sobie dobrze i mam pomoc rodziny) Ta roznica wieku mnie dobija, boje sie tego wybijcie mi go z glowy.. nie wyznam mu tego co czuj****ardzo sie tego wstydzę.. a może by jednak sprobowac sie z nim umowic? mam 29 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też. starszy o 25 lat, żonaty, z dwójką dzieci. szef.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak tez nie ma bekarta na glowie to zapomnij :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc333333334444
to co w ostatnim poscie, to troche moje obawy, boli, ale jestem wewnetrznie przekonana ze tak mysli o mnie wiekszosc facetow, dlatego od 3 lat nie mialam nikogo... smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc1500
hmm, daj spokoj lepiej idz spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc344444
chyba tak zrobie, i tak nikt mi prawie nie odpisał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Wieczora i poranka
Chyba sama wiesz że to kiepski pomysł. nie ma reguł, lepiej spróbuj niż tak pisać i żalić się nam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet 22 lata to jeszcze szczyl i nie dorósł do związku, tym bardziej z samotną matką. Pobawi się Tobą trochę, poużywa sobie i zostawi dla młodszej i bez dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Wieczora i poranka
no wlasnie tak myslę... W ciągu tych trzech lat, dwóch mnie wykiwało, starszych ode mnie, więc nie ma reguł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie ma reguł, ale próbować trzeba... nawet jak się nie uda, to przynajmniej przez chwilę będzie fajnie ;) byle nie z młodszym, aż tak młodszym, bo to jeszcze dzieciak i musi się wyszumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc344444
gość Wieczora i poranka - tez jestes sama? Dokladnie tak było i w moim przypadku, jeden nic nie obiecywał i mnie wykorzystał, a drugi obiecywał związek i tez mnie zostawił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc344444
wlasnie z jednej strony korci mnie zeby sprobowac, a z drugiej mysle sobie ze to bez sensu, biorac pod uwage, ze nie mam innych kandydatow na horyzoncie moze by sprobowac. z reszta zauwazylam ze im facet jest starszy tym jest bardziej wyrachowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc344444
czy może poczekać aż spotkam kogoś bardziej odpowiedniego, ale skoro wiem ze przez najblizszy rok nie spotkam... bo nawet nie mam czasu i z reszta duzo czasu spedzam w pracym potem w domu z dzieckiem, czy rezygnowac z małej szansy.. nie wiem chcialabym ale znow sie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli liczysz się z tym że nic może z tego nie wyjść, to próbuj... czasem lepiej przez chwilę być szczęśliwym, niż ciągle samotnym. Gorzej jeśli się zakochasz na amen, wtedy będziesz cierpieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Wieczora i poranka
tak jestem sama, ale nie mam dzieci jeszcze niestety, dlatego związałabym sie z facetem ktory chcialby je miec, i założyc rodzinę. Nie spotkalam żadnego odpowiedniego. Jest ciężko, cóż mam Ci powiedziec i tak pewnie życie znowu pokaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc344444
nie zakocham się, może trochę, mnie juz tylu złamało serce, ze teraz coraz trudniej mi się zakochać ... chciałabym żeby on sie zakochał, ale to chyba niemozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc344444
jak moge probować, jest mi wstyd, mam wrazenie ze moge mu sie podobac, a to tylko wrazenie, co robic, boje sie zostawic to tak, bo juz wiele razu tak zrobilam, i skrywalam uczucia, dawalam wiele z siebie ale skrycie, pewnie sie domyslali, a niestety przez to ze nie odwazylam sie zblizyc w odpowiedni sposob, umykali mi i znikali, a ja pozniej leczyłam rany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jeśli nie boisz się rozczarowania i liczysz się z tym że nic może nie wyjść, to działaj. Jak człowiek nie spróbuje to się nie przekona... chociaż 22-latek... trochę młody jeszcze i pewnie głupi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc344444
wlasnie sama nie wiem, co mi sie stalo, wczesniej nie zwracalam na niego uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc344444
licze sie z tym ze moze nie wyjśc, ale chcialabym przezyc piekne chwile, pocałunki, spotkania na pare chwil w parku, tak bardzo mi tego brakuje, na nic innego nie moge sobie pozwolic, do siebie go nie zaproszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ci się stało? Ja każdy samotny człowiek potrzebujesz bliskości... nic w tym złego, nawet jeśli miałoby chodzić tylko o fizyczną bliskość, nie warto tracić czasu na bycie samotnym, w życiu i tak piękne są tylko chwile, więc trzeba łapać tych chwil jak najwięcej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc344444
tak ale chce byc w porzadku w stosunku do siebie i swojego dziecka, a nie tracic czas na p*****ly...... jestem bez faceta trzy lata i bede kolejne lata, dotarlo to do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roza1234
Ja myślę ze to nie jest tak ze zakochalas sie w nim ! Ty po prostu bardzo potrzebujesz milosci ! Tak to działa. Jeśli nie ma,nikogo wokól ciebie, to tak bardzo pragniesz czuc sie kochana ze odpowiadałaby nawet pierwsza lepsza osoba! Sama mówisz ze wcześniej nie zwracałaś na niego uwagi... Psychologiem nie jestem, ale lubię sobie tak pofilozofować, sama tez chociaz jestem mloda to mam dość bujne życie i dochodze do rożnych wnioskow Wiec zostaw owego młodzieńca! To chwilowe. Zmieniaj otoczenia, postaraj sie poznać kogoś gdzie indziej. Wtedy szybko zapomnisz o tamtym. Wierze w Twoje szczęście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie wiadomo jak to będzie, nawet jeśli z miłości nici, to może chociaż przyjaźń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc344444
Rózo. Jest troche prawdy w tym co piszesz. Ale wierz mi w bardzo wielu facetach sie zakochiwałam, a na pewno interesowali mnie na tyle, ze gdyby tylko zrobili ten pierwszy krok, to z kazdym z nich moglabym sprobowac. nie interesował mnie bo go skreslilam ze wzgledu na wiek. Dziwisz sie, bo ja jestem samotną osoba. Otoczenia nie zmienie, bo jak napisalam duzo pacuje, nie mam czasu na zycie prywatne, moje drugie zycie to moj syn, z nim spedzam czas wolny a reszta to praca. Gdzies pomiedzy jest czas na zakupy i samotnosc- czytanie, rozmyslanie, prowadzenie domu, gotowanie itd... To moje zycie.. i chyba lubie je, ale chcialabym je nieco urozmaicic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc344444
gośc - dlatego mysle że warto sprobowac, ja tam nie wierze juz w miłośc, ze do mnie predko przyjdzie, moze kiedys jeszcze jej doczekam ale nie w tej dekadzie raczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak będziesz wychodzić z takiego założenia, to faktycznie nigdy się nie zakochasz. Ja tam pokochałem dziewczynę z dzieckiem, ale niestety po 4 latach jej przeszło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc344444
mnie by nie przeszlo, im dluzej jestem sama, tym bardziej upewniam sie ze jak dane mi bedzie jeszcze kiedys (niec to bedzie nawet za 10 lat) kogos kto mnie pokocha - wiem ze stworze najszczesliwszy zwiazek na swiecie.. i bede to kochala i szanowała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnie to bywa, ona poznała innego, zakochała się... tyle że tamten się nią pobawił i znów jest sama, ale to już jej problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc344444
wiec jak mam działać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×