Dlaczego kobiety nie przychodzą na spotkania ?

bo wg was IQ kobiety jest wprost proporcjonalne do rozmiaru miseczki stanika,oj co mowie,wy je jeszcze dzielicie przez rozmiar miseczki:Di nie zaprzeczaj Dareios,moze gimnazjalistyki kupia Twoje posty,ale polowa kobiet tu na forum juz dawno jest dorosla.

Nie za bardzo wiem o co ci chodzi. Ja nigdy nie ukrywałem, że wygląd jest ważny i decydujący o tym czy zainteresuje się kobietą czy nie.

ja się kilkukrotnie umówiłam przez neta z facetami, którzy nie znali mnie z wygladu. Ale nie poznaliśmy się przez portale randkowe tylko forum tematyczne i w trakcie rozmowy okazało się, że nie tylko to hobby nas łączy i warto się spotkać w realu ;) Więc nie wszyscy facec***atrzą jedynie na wygląd ciala i twarzy. Kilkukrotnie proszono mnie o numer na ulicy i ani razu go nie podałam (nawet jak akurat byłam sama). Wygląd jest ważny ale to co ma się w głowie jest ważniejsze i uwłaczające dla mnie byłoby umówienie się z facetem tylko dlatego, że podobają się mu moje np. nogi a ma w nosie to jaką osobą mogę być, co sobą reprezentuję etc. :) Dlatego dla mnie proszenie o numer/spotkanie na ulicy jest desperacją i źle świadczy o facecie :)

owszem,wyglad jest wazny,ale dla was najwazniejszy.my kobiety,w prueciwienstwie do was,nigdy sie nie zwiazemy z pieknym debilem.a wiesz dlaczego?bo myslimy mozgiem a nie fiutem.

"Dlatego dla mnie proszenie o numer/spotkanie na ulicy jest desperacją i źle świadczy o facecie" To niby jak facet powinien poznać kobietę? "owszem,wyglad jest wazny,ale dla was najwazniejszy.my kobiety,w prueciwienstwie do was,nigdy sie nie zwiazemy z pieknym debilem.a wiesz dlaczego?bo myslimy mozgiem a nie fiutem." Wy kobiety z pięknym debilem to może i nie, ale z bogatym debilem to już się zdarza. Nie piszę o tobie, więc chyba temu nie zaprzeczysz? Ja osobiście też bym nie związał się z pięknym debilem, bo debile mnie zbyt mocno irytują. Ale nie związałbym się też z mało atrakcyjną inteligentną kobietą

a ty jak poznałeś wszystkie swoje znajome, kolezanki, swoją kobietę i swoje ex :D? każdą musiałeś zaczepiać na ulicy?

Wy kobiety z pięknym debilem to może i nie, ale z bogatym debilem to już się zdarza. Nie piszę o tobie, więc chyba temu nie zaprzeczysz? xxx debile nie dochodza do majatku!!!!!

Swoją ex przez kumpla który do niej startował. A potem w sumie przypadkiem na nią wpadłem bodajże w kafejce internetowej (to było szmat czasu temu). Swojej kobiety nie poznałem, bo jestem singlem od tamtego czasu. Koleżanki poznawałem w różny sposób, zazwyczaj przez znajomych. Ale zaznaczam że to tylko koleżanki. Zdarzało się też poznać obce kobiety gdzieś w sklepie czy w klubie, ale to nie ja byłem stroną inicjującą. "debile nie dochodza do majatku!!!!!" Znam takiego co "przyszłem, poszłem, naszłem, weszłem" wypowiadane z miną sparaliżowanego orangutana, ale kasy to ma sporo. To że zarabia w "nie całkiem legalny" sposób to inna kwestia.

Znam też kolesi którzy pracują za granicą na platformach, zarabiają bardzo dobrze, ale jak się z nimi rozmawia to ma się wrażenie że przed chwilą za stodołą gnój przerzucali.

Znam takiego co "przyszłem, poszłem, naszłem, weszłem" wypowiadane z miną sparaliżowanego orangutana, ale kasy to ma sporo. To że zarabia w "nie całkiem legalny" sposób to inna kwestia. xxx oto definicja debila ► debil osoba o niskim ilorazie inteligencji; człowiek umysłowo upośledzony to,ze ktos nie umie poprawnie pisac,nie czyni z niego debila,a raczej nieuka. xxx mina sparalizowanego orangutana:Da ja mam mine zawodowego zabojcy,nic na to nie poradze. xxx nielegalny sposob na zarabianie kasy...wbrew pozorom,do tego trzeba rozumu.

Do dilerki dragami naprawdę nie potrzeba wysokiego IQ, zwłaszcza ze non stop ma smród koło d... bo przez swoja głupotę i zachowanie zwraca na siebie uwagę. Ale widzę że ur******asz fajny mechanizm racjonalizujący - jak ma kasę to znaczy że nie debil. Więc wszystko usprawiedliwione.

inteligencja a smykałka do interesów to dwie różne sprawy ;) znam ludzi strasznie wolno myślących (nie powiem głupich, bo to dobrzy ludzie ale wiedzą i inteligencją nie powalają), którzy mają taki talent do interesów (legalnych ;) ), że aż nie do wiary :) więc zarobiona kasa nie jest żadnym odzwierciedleniem inteligencji lub jej braku ;)

ja nie mowie o dilerkach ani o osiedlowych postrachach latajacych z baseballem i wyrywajacych torebki starszym paniom,bo tacy bardzo szybko ida siedziec i nie dorobia sie niczego.ja mowie o ludziach,ktorzy naprawde maja pieniadze,do tego trzeba rozumu.

Tu jeszcze taka uwaga - są kobiety, które zamieszczają kiepskiej jakości zdjęcia, a jak im się zwróci na to uwagę to piszą teksty w stylu ,ze wyraźne fotki to zamieszczają prostytutki. albo są takie, które piszą z koszmarnymi błędami ortograficznymi i stylistycznymi - jest to wyraźnie powiązane z ich wykształceniem. M.in. dlatego kobiety po zawodówce nie chcę, nawet na 1 noc

up