dlaczego 30 letnie kobiety na kafe

ciągle piszą że wyglądają kilka lat młodziej i piszą że dowód je pytają, przecież to żałosne

Ja mam 26 a wyglądam na 5 lat mniej:)

widocznie tak jest pogodz się z tym.

widocznie to mają nasrane we łbie

ja mam 35 i wygladam na duzo wiecej niestety najbardziej mnie doluje jak mi ktos mowi udajac zdziwienie: "W zyciu nie dalabym ci 35 lat! Wygladasz na duzo mniej..." Taaa, jasne. To tak jakby powiedziec grubej kobiecie "no cos ty, przeciez nie jestes wcale gruba!" - bzdura, bzdura, bzdura. Takie przymilne komentarze swiadcza tylko o tym, ze owa brzydota rzuca sie jednak w oczy, wprawia w zaklopotanie i z ust osob trzecich wychodza takie makaronizmy, ktore powoduja niepotrzebne uczucie niesmaku. Najlepiej nie komentowac niczego. Po co ludzie zawsze glosno komentuja cudzy wyglad - czy to w dobrej wierze czy w tej gorszej? Nawet komplementy moga sprawic ze ktos poczuje sie niekomfortowo bo to takie wjezdzanie w cudza neutralna strefe.

U mnie raczej nie kłamia (26 na 5 mniej), bo kiedy ktos pytał czy jeszcze sie uczę, a ja odp, ze wlasnie skonczylam edukację, to pytali czy planuje isc na studia, a gdy odpowiadałam, ze juz studia skonczylam, to mówili, ze myśleli, ze dopiero szkole średnia.

taa 26 latka wygladajaca na licealistke, weź nie pier/dol bo to żałosne, studiowałem i widziałem te "młode" dziewczyny

ja do 26 roku życia byłam pytana o dowód - niestety, potem jakby coś pękło, pierdyknęło i się zestarzało :D bo już nikt mi mniej nie daje, mam 29 teraz. ok, 3 lata mniej może i mi dają, ale co z tego? widać, że mam 20 parę i tyle, nastolatką nie jestem.

taa 26 latka wygladajaca na licealistke, weź nie pier/dol bo to żałosne, studiowałem i widziałem te "młode" dziewczyny xxx Umiesz czytać i liczyć, idioto? Na 5 lat mniej!

bo pamiętają te przypadki, kiedy ktoś je wziął za młodsze, a pomijają te, kiedy były traktowane jak na swój wiek, to samo z komplementami, kobiety lubią komplementy i o nich długo pamiętają, zwłaszcza te kobitki z kompleksami

hehe no cóż, niektórzy po prostu tak mają że wyglądają młodo, do tego dochodzi styl ubierania i już wygląda się na 20 a masz 30 na karku. Sama miałam taką sytuację, byłam u lekarza i mówię że mnie plecy bolą i takie tam a lekarka się pyta od kiedy mnie boli, ja na to że przy pierwszej ciąży się zaczęły problemy z kręgosłupem a ona taaakie oczy na mnie i tekst "to ile pani ma dzieci w takim wieku?" a ja na to ze no przecież mam już 30 lat i 2 maluchów dopiero to zaczęła mnie przepraszać i mówiła że się pomyliła bo tak młodo wyglądam..

Kryzys wieku sredniego

pytają się o dowód bo nieletnie często wyglądają staro i dlatego woleli mieć pewność

o mamo, raz ci lekarka tak powiedziała no i co? pewnie było dobre światło w gabinecie :D korzystne...

Umiesz czytać i liczyć, idioto? Na 5 lat mniej! x umiem: to pytali czy planuje isc na studia, a gdy odpowiadałam, ze juz studia skonczylam, to mówili, ze myśleli, ze dopiero szkole średnia.

"to ile pani ma dzieci w takim wieku?" a ja na to ze no przecież mam już 30 lat i 2 maluchów dopiero to zaczęła mnie przepraszać i mówiła że się pomyliła bo tak młodo wyglądam.. x niektórzy starzy faceci mówią starym kobietom jak widzą je z córką- myślem że jesteście córkami ha

"to ile pani ma dzieci w takim wieku?" a ja na to ze no przecież mam już 30 lat i 2 maluchów dopiero to zaczęła mnie przepraszać i mówiła że się pomyliła bo tak młodo wyglądam.. x niektórzy starzy faceci mówią starym kobietom jak widzą je z córką- myślem że jesteście siostrami* ha

Pewnie dlatego, ze obecne 20-latki sa tak masakrycznie zniszczone od malowania sie, palenia, solarium, chlania, cpania i komputera, ze wygladaja znacznie starzej niz trzydziestolatki (czasem jak ich mamuski)

ja tam widzę po sobie i znajomych, że po 25 r życia wszyscy się sypią :D i nie ma co udawać, że tak nie jest, ok, ładne dziewczyny nadal są ładne, ale to już nie nastolatki. mam koleżankę, która ciągle się szczyci tym, że jest pytana o dowód - a laska ma 156 cm wzrostu, chodzi w trampkach i bluzach, zero makijażu, choruje na azs więc ma wielkie pryszcze na twarzy no to wygląda jak zaniedbana nastolatka ze zniszczoną skórą po prostu. a jaka dumna, że młodo wygląda

hahaha :D no właśnie jak miałąm 27 lat to mnie zapytano o dowód, byłam ubrana na sportowo i miałam trądzik :D makijaż lekki :D taka "młodość" to nie zaszczyt ;)

umiem: to pytali czy planuje isc na studia, a gdy odpowiadałam, ze juz studia skonczylam, to mówili, ze myśleli, ze dopiero szkole średnia. xxx Czas przeszły. Dopiero skonczylam 26 lat, a pytania zadawali ludzie, których poznałam w pracy, do ktorej poszlam po skoczeniu studiów. Przeciez znajomi takich pytań nie zadają:o

Nie rozumiem dlaczego się tak dziwicie.Na świecie jest mnóstwo pięknych kobiet(chociażby aktorek),które rzeczywiście wyglądają na mniej lat niż mają w rzeczywistości.W pracy często nie chcieli wierzyć w moje lata,ponieważ przy koleżankach wyglądam na dużo młodszą.No ale one tapeta na 5 cm,mocny makijaż oczu,przesuszona cera,ciuchy jak swojej Babci,zmarszczki na czole,jakieś bruzdy...Zniszczone od solarium,mocnego makijażu od 13-14 lat.Ja nie muszę używać podkładu,nie lubię dużo makijażu(maluję tylko oczy a latem to tylko henna nawet)mam ładnie nawilżoną skórę,nie mam wyprysków,ubieram się na sportowo(pracuję z dziećmi).

J and J uwazaj zebys w samozachwyt nie popadla zaraz

temat jest właśnie o takich jak J and J

Wiecie co zauważyłam? Dziś dzieciaki/nastolatki wyglądają dojrzalej, teraz ciężko bez kitu określić kto jest w jakim wieku. Może więc to nie jest kwestia (przynajmniej nie zawsze) tego, że baby tłuką głupoty, tylko ludzie rzeczywiście nie potrafią określić. Pomijam oczywiste oczywistości jakieś pomarszczone raszple, po których widać, że życie nie szczędziło.

J and J, to nie Ty wyglądasz młodziej, to one starzej :D

Po pierwsze nie wpadam wcale w samozachwyt,po drugie napisałam tylko dlaczego młode kobiety mogą wydawać się starsze a po trzecie ja jestem świadoma swojego wieku,nie odmładzam się na siłę i dobrze mi z moimi latami na karku :D.Wcale nie chciałabym być młodsza,uchodzić za nastolatkę.Jestem dorosłą kobietą i dobrze mi z tym a nie mam 80 lat,żeby chcieć być znów nastolatką.Ale już się sępy rzuciły :D

To ja wam powiem młode laseczki, że WSZYSTKIE kiedyś się zestrzajecie :D I wtedy my, stare raszple, będziemy mieć z was niezły ubaw, jak będziecie siedzieć przed lustrem i przężywać nowe zmarszczki i liczyć siwe włosy Wyobraźcie sobie, że są na świecie kobiety które mają W DOOPIE zdanie innych kobiet na temat swojego wyglądu :D

I jeszcze jedno: sympatyczne kobiety starzeją się ładniej, a zołzy mają z czasem coraz więcej oznak swojej zołzowatości na gębach Więc nie liczcie na to, że za 10 lat będziecie śliczniusie. Nie będziecie

po coz to przezywac siwe wlosy? Ja mam 23 lata i juz 10% siwych ale od czego sa farby do wlosow ;)