Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytająca maaama

krepuje was obecność męża podczas

Polecane posty

Gość gość
Jesli ktoś się krempuje tzn że nie ma zaufania. Jak autorka się krępuje znaczy to, że boi się że mężowi coś się nie spodoba i pójdzie do innej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaki najazd? Ja osobiście jestem w szoku, że kobieta może mieć takie problemy, naprawdę. Przecież mąż, ojciec dziecka to najbliższa osoba- rozumiem krępować się kupę robić, podpaske zmieniać ale karmić piersią?? Bo piersi wyglądaja nieapetycznie? Nie kumam tego po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie sram przy mezu bo nie mam do niego zaufania i boje sie, ze pojdzie do innej. ekstra. troche estetyki, dyskrecji, intymnosci, elegancji by wam sie przydalo, bo niedlugo ta wasza fizjologia i czlowieczenstwo opatrzy sie waszym facetom do porzygu i beda was traktowali jak kumpele, nie jak kobiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opatrzyć się nie opatrzy bo ta wspomniana fizjologia dotyczy każdej kobiety, ewentualnych kochanek także

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka1980rok
Nie nigdy nie miałam z tym problemow.mimo tego ze na piersiach mam duzo rozstępów ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trochę dziwne żeby wstydzic sie własnego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko rozumiem cie doskonale. Mnie brzydzilo karmienie piersia i dlatego zrezygnowalam po 3 miesiącach, ponadto bardzo bolało i mialam wciąż krwawiace sutki. Przy mężu zawsze mnie to krepowalo. Nie zaluje decyzji przejścia na mm. Przynajmniej piersi pozostały w miarę kształtne i mąż jest zadowolony z tego faktu. Także jeśli nie chcesz i cie to mocno razi tak jak w moim przypadku po prostu przejdz na mm i po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie zaluje decyzji przejścia na mm. Przynajmniej piersi pozostały w miarę kształtne i mąż jest zadowolony z tego faktu." Ojej wzruszające heheh az strach pomyśleć co by sie stało z waszym malzenstwem jakbyś wylądowała na wózku inwalidzkim i robiła pod siebie. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko-kolejna tępa dzido..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie krepowalaby obecnosc meza w toalecie,owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same jesteście tepe dzidy tylko to zresztą na kafe robicie, wyzywacie i ponizacie innych. Ciezko uszanowac czyjes zdanie co tepe dzidy? Ja wolę zeby moj maz nadal widzial we mnie ladna kobiete z kształtnymi piersiami niż męczyć sie z karmieniem dziecka skoro tego nie lubie, poza tym bez urazy ale mąż jest dla mnie wazniejszy od dziecka bo dziecko to tylko dodatek do małżeństwa. A wam nic do tego zazdrośnice bez roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze dziecko karmilam 2 lata i nigdy nie przyszlo mi do glowy, ze moje piersi sa nie apetyczne, wrecz przeciwnie :-) Teraz spodziewam sie drugiego dziecka i nie moge sie napatrzyc na moje piersi i moj partner oczywiscie tez. Uwielbia je, wiec nie widze powodu, zeby je chowac przez nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.35 I Takie wlasnie osoby dzieci miec nie powinny, bo ewidentnie maja mocno nierowno pod sufitem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko to tylko dodatek do malzenstwa...buahaha.. Nie lepiej psa kupic? Nie dosc ze tępa, to nienormalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko to nie dodatek tylko dopelnienie malzenstwa, zwiazku kobiety I mezczyzny. Ja wole karmic jak najdluzej, Bo to samo zdrowie dla mojego szkraba, oszczednosc i wygoda. I dla mojego mezczyzny piersi sa nasal kobiece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boze kobiety niektore nawet sraja przy mezu wspolczuje tym panom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem co by mnie miało krępować, bo chyba nie to że on widzi jedzące dziecko... Nagie piersi? Widywał już wcześniej. Mleko? Siarę miałam od 20 tc, i widział mnie pod prysznicem, czy jak się ubierałam, widział że nieraz ciekła... Wyciągniętych brodawek po karmieniu nie miałam, zwłaszcza że karmiłam w kapturkach i po zdjęciu ich brodawki wracały do normalnego kształtu, rozmiar biustu miałam fakt, niezły ale to raczej na plus, wyraźnie mu się takie piersi podobały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez współczuję pierwsze dziecko karmiłam butlą i przez 10 lat misiałam wysłuchiwać, ze pozbawiłam dziecka tego, co nnajlepsze następne bylo na cycku i mąz nie mógł sie napatrzeć, rozczulalo go to stasznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję. Jak ktoś wychodzi za mąż bo tak trzeba, albo łapie faceta na dziecko i jest z nim tylko dlatego, że tak wypada to nic dziwnego, że ma kompleksy, że zaraz się przestanie podobać, że mam brzydkie piersi, że celulit itd. MAŁŻEŃSTWO to miłość, ale też przyjaźń i zrozumienie pewnych sytuacji. A przede wszystkim dojrzałość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×