Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niezdecydowana0009

Zmiana kierunku studiów po roku nauki

Polecane posty

Gość Niezdecydowana0009

Witam wszystkich serdecznie. Mam w ostatnim czasie duży dylemat. Otóż studiuję na pierwszym roku Zarządzania, ale wydaje mi się, że pójście na ten kierunek było bardzo pochopną decyzją. Nie nadaję się na menedżerkę, jestem zbyt nieśmiała. Chciałabym zmienić kierunek, przenieść się na coś innego po zaliczeniu pierwszego roku. Jednak nie mam pomysłu co to mogłoby być. Myślałam o Biologii, Polonistyce, Naukach o rodzinie. Wiem, że to zupełnie nie związane kierunki z moim obecnym, dlatego może być problem z nadrobieniem różnic programowych. Pomóżcie, co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz lepiej do pracy. Teraz pracodawcy patrzą na doświadczenie, a nie na to jakie studia skończyłaś. Po co ci studia typu polonistyka, albo nauka o rodzinie? Co ci to da poza papierkiem i zmarnowanymi latami życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz lepiej do pracy. Teraz pracodawcy patrzą na doświadczenie, a nie na to jakie studia skończyłaś. Po co ci studia typu polonistyka, albo nauka o rodzinie? Co ci to da poza papierkiem i zmarnowanymi latami życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz lepiej do pracy. Teraz pracodawcy patrzą na doświadczenie, a nie na to jakie studia skończyłaś. Po co ci studia typu polonistyka, albo nauka o rodzinie? Co ci to da poza papierkiem i zmarnowanymi latami życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz lepiej do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz lepiej do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co będziesz robić po polonistyce czy naukach o rodzinie? Pracować na kasie w Biedronce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz lepiej do pracy Pracodawcy patrzą na doświadczenie, a nie na to jakie studia skończyłaś Po co ci studia typu polonistyka, albo nauka o rodzinie? Co ci to da poza papierkiem i zmarnowanymi latami życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta, idź do pracy - w końcu pracodawcy zabijają się o osoby z wykształceniem średnim, a już na pewno dostanie lepszą fuchę niż jakaś kasa w markecie po jakiejś polonistyce czy naukach o rodzinie. Jeśli nie odpowiada Ci kierunek to zmień póki czas, póki jesteś młoda i nie zmarnowałaś jeszcze lat na to co cię nie interesuje. A nowy kierunek wybierz oczywiście z głową, po zastanowieniu co chcesz w życiu robić, by nie było znów pudła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezdecydowana0009
Dzięki za opinię. Sama się zastanawiam nad rzuceniem tych studiów w cholerę. Zwłaszcza że mam już 24 lata, a cały czas tkwię na pierwszym roku i nie mam ukończonych żadnych studiów. Pora iść do pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezdecydowana0009
Problem w tym, że ja już nie jestem taka młoda. Mam ukończony pierwszy rok Pielęgniarstwa, jednak zrezygnowałam z tego kierunku. Później zaczęłam studiować Ekonomię - nie dałam sobie rady, nie uczyłam się specjalnie, brakowało mi motywacji. Teraz poszłam na Zarządzanie.. I znowu to samo ;/ ... totalna niechęć do nauki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już lepiej zrobić jakiś kurs i zacząć pracę. Teraz wszędzie w ofertach "3 lata doświadczenia" "5lat doświadczenia". I co później ma robić taka osoba po studiach jak ma zero doświadczenia? Lepiej zacząć wcześniej pracować i potem awansować, albo zmienić pracę. Przynajmniej doświadczenie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezdecydowana0009
Z drugiej strony ile można studiować... Wypaliłam się na tych studiach, nie potrafię się zmusić do nauki... Czuję się zrezygnowana i przegrana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli masz 24 lata to jeszcze 2 lata tzw. statusu osoby uczącej się, która zwalnia pracodawcę z opłacania zus, a zatem podnosi twoje szanse i faktycznie jest to okazja do załapania doświadczenia, przy czym z nauki nie rezygnuj, bo inaczej pozostaniesz na zawsze przy pracach, które nie wymagają doświadczenia. Tam gdzie wymagają parę lat doświadczenia to jednak nie są prace, które można podjąć po samym liceum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezdecydowana0009
A co myślicie o tym, żeby wykorzystać zaliczony rok z Pielęgniarstwa i na przykład przenieść się na drugi rok na jakiś pokrewny kierunek, np. Dietetykę? Albo Biologię, Ochronę środowiska, Nauczanie przyrody... Sama nie wiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to już jest dużo lepszy pomysł. Te kierunki są przynajmniej pożyteczne i czegoś się możesz nauczyć. Nie to co polonistyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz ilu jest bezrobotnych po biologii albo po ochronie środowiska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu. Najbardziej wkurzają mnie osoby, które nie wiedzą co chcą robić. Jak można nie wiedzieć co się lubi? Idź na kasę. Wyrobisz się skoro piszesz, że jesteś nieśmiała i zarobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×