Wkurza mnie mąż i jego hobby

Wkurza mnie to, że mój mąż nagle przypomniał sobie że kiedyś miał żyłkę elektronika. Mamy duże mieszkanie, 6 pokoi w tzw. nowym budownictwie plus dodatkowa "komórka" na korytarzu. Mąż zaanektował od razu tę komórkę i urządza tam warsztat. Wydaje na to mnóstwo pieniędzy i chociaż zarabiamy oboje dobrze, a on nie jest skąpy, to wkurza mnie, że zamiast to odłożyć albo przeznaczyć np. na coś dla mnie, w końcu jestem chyba "czymś" więcej niż "oscylonoskopem" czy jak tam się to nazywa, to wydaje na sprzęt. Rozmawiałam z nim o tym. Teoretycznie nie mogę mu nic zarzucić, bo kasę przynosi dużą a i ja mam swoją. Dziećmi się zajmuj****awi. W domu pomaga. Ale wkurza mnie to że swój wolny czas poświęca na takie pierdoły, duże przerośnięte dziecko. Mnie to osobiście żenuje, kiedy rozmawiam z koleżankami o naszym życiu, to ich faceci chodzą z nimi na imprezy, jeżdżą na zagraniczne wakacje co i rusz, oglądają filmy itd a mój zajmuje się totalnymi pierdołami. Kłócimy się o to już 2 miesiąc i czuję, że coś we mnie się kończy. Denerwuje mnie już samo patrzenie na niego. Nie chcę, żeby to się skończyło, bo mam dobrze urządzone małżeństwo, ale nie chcę też mieć powodów do skoków w bok, bo mężusiowi po 10 latach zaczyna się włączać duży bobas. Czy wasi faceci, mężowie, narzeczeni też mają głupie zainteresowania i są jak przerośnięte dzieci zamiast głowa rodziny?

podejdz do tego warsztatu, weź młotek i walnij się w łeb,!!!!

Z moim mialam to samo tylko on zaczal kleic modele samolotow. Kazalam mu sie tym przestac zajmowac i posluchal. Swoje sily przelozyl na remont mieszkania moich rodzicow no i naszego. Nie zazdroszcze ci bo jak facet zacznie sie bawic w dzieciaczka to masz w domu kalesony a nie faceeta :/

kolejna tępa p***a urządza facetowi piekło na ziemi :O ty kocmołuchu od imprez i seriali telewizyjnych :O nigdy nie zrozumiesz że prawdziwy Mężczyzna ma swoją pasję!

A mogę prosić bez inwektyw? Czy trafiłam na "solidarność plemników"? Wybacz, ale wolę opinię kobiety.

no tak lepiej zeby wydawal pieniadze ktore sam zarobil na kolejny podklad albo buty:) masz racje:) ja p*****le facet nic nie robi zlego, a ta mu nawet kawałka swojego swiata zabrania/ rob tak dalej a potem nie placz ze ma kochanke!

jesli ktos tu byl duzym bobasem to ta c***a co bawila sie klejem a jak mu baba (za)kazała :D to sie posluchal co za c***a :D

a ha i jestem kobietą:) zeby nie było ae autorka jest pewnie z tych co i tak nie przyjmie zadnej rady do siebie stwierdzajac ze wszyscy tutaj jestesmy idiotami:) wiec ten temat chyba mija sie z celem:

Prawdziwy "Mężczyzna" ma być głową rodziny, a nie kolejnym dzieckiem. Owszem, powinien umieć trzymać w ręce śrubokręt i kombinerki, naprawić to i owo. Ale to wszystko. I nie chodzi mi o seriale, bo ich nie znoszę, ale o to, że chciałam męża, który będzie ze mną dzielił czas, a nie z aparaturą do czegoś tam.

autorko - lecz sie albo... myśl o swoim małżeństwie w czasie przeszłym

serio ta cała litania jest o tym, że nie lubisz czyjegoś hobby? O.o a Twoim jest pisanie długich postów o niczym?

Nie, nie uważam, że "wszyscy są idiotami", inaczej bym nie pytała. Po prostu nie uważam, by takie zajęcie było właściwe. Poza tym nie wychodziłam za mąż za kogoś, kto woli wydawać kasę na p*****lety, wam też byłoby chyba raczej przykro. A dostawać prezenty na urodziny, imieniny, rocznicę, dzień kobiet i gwiazdkę to chyba tak trochę na odwal się, prawda? Faceci, gdyby nie te daty, w ogóle by nic kobietom nie dawali. A co do "jego świata" - po to zakładał rodzinę, żeby ona tworzyła jego świat. Jak chce się bawić zabawkami w wieku 37 lat to chyba jest coś z nim nie w porządku?! I to właśnie sprawia, że przestaje mi zależeć. Kochanka? Nie życzę mu potem przeprawy ze mną o mieszkanie i dzieci :) Ale nie o tym jest temat.

ta zabraniaj mu wszystkiego:o jak bedziecie spedzac ze soba caly czas wolny i wszystko robic razem to zacznie rzygać na twoj widok szybciej niz ci sie wydaje:o a co to on twoja wlasnosc czy co:o? psa sobie kup

Nie widzicie, że to durnowata prowokacja? :O

No proszę, teraz dowiaduję się, że czas wolny ma spędzać sam. W małżeństwie jest wspólna kasa, wspólny czas, wspólne problemy. Jak ktoś tego nie rozumie, to nie mam pytań. Co za facetów mamy w Polsce... Albo dresiarze albo duże dzieci albo inteligenciki mole książkowe. Czasem zaczynam rozumieć te gwiazdeczki, co wydają się za np. Włochów, choć nie popieram tego. To tyle.

Ha temat akurat dla mnie . Mój mąż uwielbia grać ma swoją armię wojska i strzela jak on to mówi świat ratuje. Nie przeszkadza mi to do czasu jak ja mam swoje seriale albo film jakiś ale są dni że nic ciekawego nie ma mi się nudzi i jestem zaczepna. Tak więc wczoraj nic dla mnie ciekawego nie było i zaczęłam zarzucać że on wieczne gra . Mąż mi się w*****ł komputer zgasił siadł i mówi ok .to teraz będziemy oglądali i tak mnie do trzeciej w nocy przetrzymał :( mało nie padłam mordą na twarz :( Po tym wszystkim stwierdziłam: A niech sobie ten świat ratuje :D

Broken, dokladnie, kafeterianka narzeka na czyjes hobby :) Ale to faktycznie prowokacja, nawet ladna, bo nie przesadzona.

A ja ci zazdroszcze. Moj facet nie ma zadnego hobby i to mnie wkurza! łazi po chałupie , marudzi, przeszkadza mi w moich zajeciach albo gra w jakies głupie autka na kompie. Masakra taki chłop bez żadnej własnej pasji

Jaka znowu prowokacja? Czy każdy temat, który się komuś nie podoba to prowokacja? Mam problem, chciałam się poradzić. Nie podoba się- nie czytaj, nie odpowiadaj jeden z drugim.

współczuję twojemu mężowi baby która nie pozwala mu mieć chwili dla siebie i swojego hobby. Ja bym oszalała jakbym musiała każdą chwilę spędzać z drugą osobą. Jak ktoś nie ma własnych zainteresowań to wchodzi drugiemu do d...py za przeproszeniem.. Nie jesteś pępkiem świata kobieto.

Jak mój mąż zaczął w garażu budować makietę kolejki (chyba piko)weszłam do niego nago i spytałam czy nie wolał by jako hobby zająć się mną.Po za tym każdy facet potrzebuje jakieś hobby bo inaczej zdziczeje.Zawsze można coś zaproponować by myślał że to jego pomysł,jak lubi robić zdjęcia pozuj mu kilka razy pozwól na zdjęcie topless i masz go pod kontrolą.

autorko oczywiście, że małżenstwo t wspólnota. Ale nie przesadzaj !!!!!!! Kurde przecież to jest nawet zdrowe z psychologicznego punktu widzenia, żeby od siebie od czasu do czasu odpoczywać. A ty masz jakies hoby poza marudzeniem???? Raczej nie. Bo dla kobiety jak zwykle calym swiatem jest facet. Wiec skoro nie masz swojego hobby, tp nie dziwie sie, że tak cie w*****a, zefacet nie poswieca ci 100% czasu/ Pretensje mozesz miec jesli dla hobby przestanie ie myc, chodzic do pracy. i calkowicie przestanie sie wami interesowac. a co do wydawania kasy to sory, ale nie wydaje twojej:) sam na to zarabia:) I nie wyzywaj wszystkich ze sa infantylni:) bo akurat ci ludzie maja racje a to ty jestes dziecinna myslac ze facet ma warowć przy twojej nodze 24h na dobe. PS JESTEM KOBIETA DO CHOLERY!

Ciesz się, ze ma takie hobby, niech się cieszy. Tak naprawdę to oni nigdy nie dorastają. Kłopot byłby gdyby był hazardzistą, alkoholikiem lub babiarzem

Jestem kobietą ale aż mnie nosi jakie kobiety w przeważającej mierze są puste To już swoich zainteresowań nie macie? Pomijam jakieś denne seriale, bo to byle co Najlepiej pozabierajcie tym biednym chłopom ich zainteresowania, ich świat i kiście się razem w tym nic nierobieniu jak ogóry w słoiku

Może i macie rację, ale muszę jakoś to przegryźć w sobie. W ogóle kobiety jakoś lepiej sobie radzą w życiu bez takich głupot. A facet to facet, duże dziecko. Trochę to żenujące, ale widać z naturą sięnie wygra...

Ja pierdziele :D hahhhah

A już nabardziej rozkładające na łopatki są te jego odpowiedzi na pytanie "po co ci to". Te iskrzące się oczy 4 latka, który dostał samochodzik i odpowiedź "bo mam poczucie, że coś tworzę i że to działa tak, jak zaprojektuję". I niech mi ktoś powie, że to nie jest infantylizm, niespełnione bycie "wodzem plemienia" albo dowódcą w armii. Kobieta takich kompleksów nie ma, a facet musi "tworzyć". On nawet nie rozumie tego że to śmieszne, tylko potrafi mi 15 minut nawijać o czymś tam, że mu coś tam zadziałało. Sorry, ale nie jestem jego matką, żeby mówić "genialnie, Zbysiu, mamusia jest dumna".

to jest chyba prowokacja, nie można być chyba takim egocentrykiem i mieć faceta. Każdy by uciekł.

Może to od Ciebie kobiety uciekają, bo mój mąż nie uciekł wiele lat. Tylko po prostu czas przestać bawić się w góniarstwo, a zacząć zachowywać jak dorośli ludzie. Ale widzę, że Kafeterii dominuje jednak to pierwsze. Już, jak widzę, nawet psychologię wmieszaliście, aby uzasadnić swoje racje. Ciekawe, że nasi dziadkowie na wsiach czy w miastach nie mieli tego rodzaju zainteresowań, bo ciężko pracowali i zajmowali się domem. Nagle facetowi potrzeba do prawidłowego rozwoju (a więc dziecko! :D) zabaweczka. Czy wy siebie czytacie?!

z tego co napisałaś to opiekuje się domem, a hobby ma na boku. Może sama znajdź sobie jakieś zajęcie, nudna babo :P