Jak można nie znac jezyka angielskiego? trzeba być wiesniarą kompletną

ten jezyk jest dziś tak powszechny że wstyd go nie znać :-o tylko mentalna etiopia nie zna angielskiego, albo starsi ludzie, im można wybaczyc. // // // // //

spadaj debilko i już naprawde nie prowokuj dobra? to że w życiu ci nie wyszło i jesteś zerem to nie nasza wina, ale k***a! nie dowartościowuj sie w taki żenujący sposób, siedzisz tu k***a 24/7 i tylko głupoty wypisujesz żeby choć tylko ktoś się tobą zainteresował, naprawde aż na takie dno spadłaś? :o

eeee... czo? nie siedze tu 24 godziny na dobe, dopiero teraz tu weszłam a wczoraj siedziałam tu może godzinke max. Masz jakieś halucynacje, paranoje na mój temat? skoro ciebie tak denerwuje/emocjonuje to co sie dzieje na kafeterii że az mnie wyzywasz to z toba jest coś nie tak, wiesniaro.

"to że w życiu ci nie wyszło i jesteś zerem to nie nasza wina" to że uwazasz, ze wiesz cokolwiek na temat jakiejś osoby z internetu, wydaje ci sie że ją znasz, to oznaka że powinnaś moze iśc do psychiatry? :) Skąd w ogóle takie wnioski ze w życiu mi nie wyszło? :D

Lepiej się nie przechwalaj bo zaraz możemy zrobić test, jak się wypowiadasz po angielsku :).

a no normalnie, ja jezyka angielskiego nie znam, przynajmniej nie na takim poziomie na jakim bym chciala. Jakos nie lubie tego jezyka i nie uczylam sie go. Ze zrozumieniem nie mam problemu, z mowa gorzej bo mam bariere i w sumie wiem co chce powiedziec ale gdy juz dochodzi co do czego to sie zacinam i tone ;) wkurza mnie to niesamowicie i dlatego jeszcze bardziej nie moge scierpiec angielskiego

Kasiu ty to nawet polskiego nie znasz. Naucz się najpierw pisać po polsku (zdania zaczynamy wielką literą, nie umiesz stawiać przecinków), a potem się mądruj jaka to z ciebie wielka specjalistka od angielskiego. Swoją drogą to widzę po forach pełno matołów, które się chwalą, że znają języki obce na poziomie C1, C2, a jak się poczyta posty tych osób, to oni nawet polskiego dobrze nie znają :D Najbardziej popularny byk to stawianie przecinka w wyrażeniu "mimo że". Jak widzę takie coś, to się tylko uśmiecham pod nosem...

Katarzyno, a co ty sie tak tłumaczysz? :) TŁUMACZĄ SIĘ WINNI...

nie jestem uzdolniona jezykowo wogole, jezyka angielskiego ucze sie od zawsze, ok rok mieszkalam w angli, mowie dobrze, czasami nie zrozumiem co naglicy mowia, bo jest duza mieszanka, roznie buduja zdania, film zozumiem prawie zawsze caly, ale np. napisanie ladnego cv to juz klopot bo trzeba uzyc bardziej wyrafinowanego jezyka, ladnie I roznorodnie budowac zdania kolezanka mi pomagala, zeby naprawde dobrze umiec dobrze jezyk obcy trzeba miec albo ogromny talent albo uczyc sie I mieszkac za granica bardzo dlugo. ciekawe jak ty dobrze umiesz jezyk angielski autorko :)???? prosze o odpowiedz

f******u

Dalas pupci Kasiu:-) . Ech ty malolato:-)

Normalnie zapomina się. J. Niemieckiego uczyłem się 2 lata w podstawówce 3 w gim i LO. Angola 3 w LO i 3 na studiach. Dziś ledwie byłbym w stanie się porozumieć z jakimkolwiek jego użytkownikiem. Wszystko ulatuje z głowy

A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają! :D

wazzap bicz, hał ere juu? guud guud, nał sak maj dyk tak, lyps an end bloł

ju ar maj sanszajn, gimmi kizzzzz