Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy warto prowadzić ciążę w ramach prywatnej opieki medycznej z pracy

Polecane posty

Gość ayris
Moim zdaniem pakiet jest naprawdę opłacalny. Podobny widziałam na http://pakietymedyczne.info.pl/ i zastanawiam sie nad jego wykupieniem. Do tej pory leczyłam się na NFZ ale widzę, że przestaje to mieć sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka, widzę, że ktoś odświeżył temat :) Ja ostatecznie się zdecydowałam na pakiet i nie żałuję. Jestem już w 38 tc i czekam spokojnie na rozwiązanie. Wizyt miałam mnóstwo, oprócz ginekologa chodziłam do hematologa i ortopedy, wiec prywatnie poszło by mnóstwo kasy. Pani doktor świetna, bardzo kompetentna, pracuje w szpitalu w którym będę rodzić. Polecam, jeśli macie możliwość wykupienia takiego pakietu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaAniolkowa
Z pewnością warto prywatnie.Nigdy lekarz NFZ czy sieciowy nie poświęci ci tyle czasu bo ma za dużo pacjentek.Ja za prywatną place 200 zl raz na miesiąc z usg .Pan doktor poświęca mi mnostwo uwagi i odpowiada na wszystkie pytania.Usg wykonuje na nowym sprzęcie najwyższej klasy.Oczywiscie ze ciaza nie choroba ale nie jesteśmy w stanie przewidziec czy to będzie ciaza bezproblemowa czy wymagającą szczególnego traktowania .Mam kilka ciąż za sobą w tym 3 stracone bo zaufałam wyrobnikowi z sieciowki.Po 3 stratach poszlismy do pokeconego prywatnie profesora i on uratowal moje kolejne dziecko.Po badaniach które zlecil profesor (tamten ,nie miał o tym pojęcia) i wprowadzeniu prostych lekow ,dziś wiem ,ze choć jedna ze straconych ciąż mogłam utrzymac.Dodam , ze pierwszą ciążę przeszłam książkowo i urodziłam zdrowe dziecko.Zapłaciłam najwyzsza cenę za swoja oszczędność ...zycie moich dzieci.Tamten konował wszystkie moje ciaze po poronieniach prowadził na...foliku.Dobrego lekarza poznasz po prywatnej praktyce.Szanujący sie specjalista nie wyciera się po przychodniach sieciowych i NFZ taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pierwszej cięży chodziłam tylko na nfz, w drugiej korzystałam z pakietu z pracy. I w jednej i drugiej ciąży Byłam traktowana jak człowiek, pomimio, że lekarz z sieciówki nie pracował w szpitalu w którym rodzilam. Nie musiałam czekać na CC jak pojawiło się zagrożenie, opieka przed i po na medal. Ale ja nigdy nie miałam p*****lca na punkcie tege, że jak wydam wiecej kasy to będę bezpieczniejsza. Nie działa to na mnie - ale widzę że w Polsce na inne kobiety tak. Setki tysięcy kobiet chodzą do ginekologa na nfz i rodzą zdrowe dzieci. Większość ciąż to ciąże fizjologiczne bez powikłań. A co do wycierania się "specjalistów" po nfz. Cóż pozostawię bez komentarza - szpital to też nfz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm, mysle,ze w ramach prywatnej opieki z pracy nie jest źle ;) nie polecam nfz, miałam kiepskie przejścia... za to w końcu udało mi sie znalexc rzetelny gabient http://gabinetginekologicznybialystok.pl/ i bylam bardzo zadowolona, pani doktor prowadizla mi 2 ciąze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam przypadki kiedy to kobiety płaciły po trzy stówy za wizyty u ordynatorów, a jak przyszło co do czego to totalna olewka. Nie wyobrażam sobie prowadzenia ciąży na NFZ, w ciąży którą straciłam byłam raz państwowo i nigdy więcej. Niechlujnie wyglądająca kobieta nie mająca nawet w swoim gabinecie USG, bolesne badanie, opryskliwe rejestratorki, godzinę czekania pod gabinetem, bo kto pierwszy ten lepszy. Teraz korzystam z lux medu. Co prawda kilku lekarzy tej przychodni dało mi do zrozumienia, że ze względu na wysokie poronienie ta ciąża jest problematyczna a lux med prowadzi tylko standardowe, ale jeden z lekarzy się zlitował i chodzę do niego. Póki co nie narzekam. Kiedy nie byłam w ciąży o chodziłam do faceta ze swoim prywatnym gabinetem, ale widziałam jak mogły trafić ciężarne. Coś się dzieje niepokojącego? Pan doktor właśnie wyjechał na urlop zagraniczny i radź sobie sama. W przychodniach prywatnych jak lux med obowiązują standardy. W razie problemów jesteś przyjmowana poza kolejnością, jak nie przez tego lekarza to przez kolegę, ale przyjąć się muszą. Same badania laboratoryjne to oszczędność i wszystko na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inna sprawa, że wychodząc z gabinetu natychmiast zapisuję się na kolejną wizytę, bo potem może być problem z terminem. Lux med coraz częściej bywa zakorkowany jak NFZ, przynajmniej jeżeli chodzi o niektórych specjalistów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość os_zero
By nie czekać bóg wie jak długo i nie płacić za te wszystkie badania krwi, hormony, USG, konsultacje z endokrynologiem itd. Czekałam dosłownie kilka dni, do początku kolejnego miesiąca. W efekcie płace 83 zł i mam wszystkie potrzebne badania w pakiecie. A jak urodzi się dziecko, także opiekę pediatry. Więc naprawdę warto. https://zdrowotne.iexpert.pl/pakiety-prywatne/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgadzam się, że w prywatnych przychodniach nie ma dobrych lekarzy. Ja prowadziłam ciążę, problematyczną, w jednej z przychodni. Wcześniej chodziłam do lekarza z typowo prywatną praktyką i wiem już, że do niego nie wrócę. Zostanę w swojej przychodni. To brednie, że dobrzy lekarze mają tylko prywatne praktyki. Każdy ginekolog pracuje w szpitalu na jakimś etapie swojego życia, mój przepracował w jednym z nich kilkadziesiąt lat. Teraz pracuje tylko w centrum medycznym z czystej wygody, bo nie musi już nikomu niczego udowadniać. I dajcie sobie spokój z tym, by wasz lekarz pracował koniecznie w szpitalu, bo guzik wam to da. Nikt nie będzie czekał w szpitalu 24 h na dobę, bo akurat wy rodzić zaczniecie. To są ludzie, którzy też mają swoje życie, rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie zapisuje telefonicznie na wizyte, a lekarz ktory mnie potem przyjmuje nie wie czy jestem pacjentka z abonamentu czy nie, bo ewentualie placi sie i tak gdzie indziej i on sie nawet nie pyta czy ja mam cos wykupione bo go to nie obchodzi - to juz problem pan z recepcji. ;) A i zaskocze Was, lekarze z prywatnych przychodni zazwyczaj pracuja tez normalnie w szpitalach wiec takie gadanie ze prywatnie be, a nfz super jest nic nie warte bo to defacto ci sami lekarze. Ja tez mam pakiet, mialam przed ciaza jeszcze i super sprawa, polecam. ;) Ja zapisujac sie na wizyte mowie ile bede potrzebowac czasu i tyle mi w systemie rezerwuja, wiec nie ma opcji ze bede siedziec 5 minut i nara. Np na usg polowkowym wizyte mi rozpisali na prawie 40 min. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się, że w Polsce kobiety zaklinają rzeczywistość myśląc, że jak będą chodziły do ordynatorów, wykupią prywatną położną i dadzą łapówkę za cc to wszystko będzie git. Sama poroniłam ciążę wydając grubą kasę na badania, mając lekarza na telefon o każdej porze dnia i nocy, płacąc prawie dwie stówy za wizytę. Kolejną ciążę donosiłam chodząc do tak często wyszydzanych abonamentowych przychodni. Żaden lekarz nie powstrzyma poronienia, nie ma takiej mocy. Płaci się za komfort, miłą obsługę, wizyty na czas, a nie za gwarancję szczęśliwego rozwiązania, bo o tym decyduje w dużej mierze natura. Mój lekarz nie pracował w szpitalu i co? Jakoś przeżyłam i nie narzekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo przecież nie ma zasady...prawda jest taka że lekarza poznaje się tak na prawdę dopiero w trudnych sytuacjach, ja chodzę prywatnie i to właśnie lekarz sprawdzony w trudnych sytuacjach i to jest najważniejsze...nie jest dla mnie ważne czy płacę, czy nie... No i będę bronić podejścia ze to bardzo ważne czy lekarz pracuje w szpitalu, ale to musi być lekarz z DOBRĄ POZYCJĄ W SZPITALU....w szpitalach jest hierarchia i to lekarz decyduje o najważniejszych sprawach, nie położna, np. o cc! Mój np. dowiadywał się telefonicznie o to jak przebiega mój poród, bo zanim urodziłam skończył dyżur, każdy wiedział czyją jestem pacjentką, czułam się bezpiecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodziłam do ginekologa zawsze prywatnie i nie zaluje. Moja ciaze prowwadzila dr Kluz-Kowal z http://gabinetginekologicznybialystok.pl/ - wszystko bylo jak nalezy, gdybym znow zaszla w ciaze - powtorzylam to samo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to zalezy, jaka macie te opieke. W http://godulahope.pl/ sa swietni specjalisci i ja osobiscie polecam badania tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×