Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ile godzin dziennie zajmuje wam sprzatanie

Polecane posty

Gość gość
po cholere domestos albo kret czy inne cility, cify?!to sa silnie żrace środki, oparami trujecie swoje dzieci i siebie, szczególnie przy częstym sprzataniu, najlepiej uzywac sody i octu, efekt ten sam a czasem nawet lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkanie 50 m2, bez dzieci. sobota - ok. 1,5 h ale sprzątam równo z mężem (każdy ma swoja działkę), na co dzień ok. 20 min. Oboje pracujemy więc w tygodniu sprzątanie to zmycie naczyń i blatów w kuchni, zadbanie o ogólny porządek w pokoju dziennym, łazience i sypialni (ułożenie pościeli, poduch, pozbieranie niepotrzebnych rzeczy, włączenie pralki, ewentualnie raz w ciągu tygodnia włączam odkurzacz bo wnosi się do domu piach). Nie rozumiem po co co dzień czyścić toaletę? Po co co dzień myć podłogę (chyba, że chodzicie po domu w butach). Ogólnie to co wyżej napisałam wystarcza na utrzymanie w domu porządku, który nie powoduje wstydu przy niezapowiedzianej wizycie. Gość wchodzi i nie ma bałaganu, rzeczy nie na miejscu, kurzu na centymetr. Jest czysto choć nie sterylnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam wrażenie że non stop sprzątam,właśnie dlatego że robię na bieżąco i kilka rzeczy na raz. Mam dziecko raczkujące i psa, mieszkamy w domu. Myć podłogę muszę codziennie bo mi się dziecko syfi a wolę to niż co chwilę go przebierać i słuchać ryku jakbym go żywcem przypalała. Zmywanie jest co chwilę a jak jeszcze wypada dzień gotowania dla dziecka i psa osobno albo jeszcze jakieś ciasto czy chleb zrobić to ręce nie nadążają schnąć. Ogólnie jest to dla mnie nieobliczalne bo nie ma tak że sprzątam od tej do tej tylko ciągle coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlowianskaLala
20min dziennie plus naczynia po posilkach gdyby nie ten z****** pies co gubi siersc i facet ktory nie zawsze zostawi po sobie czysto mialabym blysk i sprzatalabym raz porzadnie w sobote. J****e brudasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sptrząta u mnie ktoś porzadnie arz na tydzien ,ale jak sama raz musiałam i to tak pobieżne to wyszlo kilka godzin,bo dom duży.Ale jak tak na co dzien uprzątam tylko to wiadomo robię to w międzyczasie innych rzeczy ,dlatego staram sie nie robic syfu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różńie, ale na szczęście mam bardzo ogarnięte wszelkie środki czystości i kosmetyki co jest dużym ułatwieniem dzięki tej firmie: http://packaging.polpak.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natarata
generalnie różnie, ja mam podzielone dni na różne pomieszczenia. Jakieś 2 godziny myślę w sobote więcej bo robie generalne porządki. Dzisiaj jestem dzień w tył z praniem bo połamała mi się suszarka, chce kupić nową, taką https://www.leifheitsklep.pl/leifheit/pl/Hybris-Shop-Poland/%C5%9Awie%C5%BCe-pranie/Suszenie/Suszarki-stoj%C4%85ce/Suszarka-stoj%C4%85ca-Pegasus-180-Plus-marki-Leifheit-%E2%80%93-du%C5%BCo-miejsca-do-suszenia%2C-wiele-akcesori%C3%B3w-i-du%C5%BCa-stabilno%C5%9B%C4%87/p/81510 , już nie zaufam tym wiszącym, ta stojąca wydaje mi się bardziej solidna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2014.09.26 i wyszły te wszystkie "pasje i zainteresowania" niepracującychsmiech.gif pastowanie narożnikasmiech.gif mycie kibla codziennie, odkurzanie całego mieszkania itp. A tak na poważnie to macie taki syf że musicie codziennie odkurzać, myć podłogi, szorować kibel? Mam rozumieć,że wasi mężowi jak się załatwią w kibelku czy umyją zęby to nie raczą po sobie posprzątać? xxx No wiesz jak to jest. Jak siedzą cały dzień w domu to brudzą ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkaa29
Hej cos ucichł temat, jest tu ktoś? :) Piszę tutaj, bo miałam podobny problem ze sprzątaniem - brak czasu, duży dom i dużo obowiązków. Też tak sobie dzieliłam sprzątanie na dni kiedy co robię i codziennie na liście miałam sprzątanie podłóg i mycie, bo mam synka alergika. Kilka miesięcy temu kupiłam dziewczyny sobie robota hybrydowego Mamibota i jest rewelacja. Steruję sobie aplikacją, robot sprząta, myje podłogi. Ma czujniki, więc nie spada ze schodów, bateria jest wytrzymała. Wlączam aplikacją i nie muszę nic robić,. Ja w tym czasie jak on sprząta idę robic prace w ogrodzie albo prasuję. Dziennie zaoszczędzam ok 2 godziny. Już nie pamiętam kiedy używałam mopa i odkurzacz. Mamibot daje sobie radę z sierścią psa, okr******* kurzem, błotem. Szczerze polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WYPERIDALAJ kuuvvurwo z tym spamem!!! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Testowałam różne tego rodzaju roboty, jeśli ktoś twierdzi że nie musi sprzątać to albo jest ślepy albo nie przeszkadza mu syf....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robot mam kołujący, sprząta, wychodzę z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czeruska
Też mam takiego robota w moim przypadku jest to roomba 886 wracam z pracy a podłogi posprzatanie więc na samym odkurzaniu czasu zaoszczędzam a jeśli chodzi o reszte to naczyn tez nie myje bo mam zmywarke warto sobie zycie ułatwiać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Godzin dziennie??? Sprzątacie codziennie? Naprawdę?? Ja raz w tygodniu w środę lub w czwartek nigdy w weekend. Oczywiście w tygodniu też ogarniam ale to jest jakieś 10-15 min

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
godzin??? DZIENNIE? :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kevin22
co dziennie to na pewno nie, długo łazienka, okna ale to rzadko, dywany i podłoga to własnie roomba u mnie jeździ więc raz w tyg coś sam przelece no i półki raz w tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok 2 godz dziennie. W niedziele robie sobie wolne, chyba ze bardzo podloga sie przybrudzi to i w niedziele umyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani sparzata ok 5 godzin w sobotę i bierze za to tylko 100 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak przyznam ze zapuszczam ale potem jak sie biore to na maxa, nie lubie pół środków, odkurzam pod łożkiem, myje podłogi, wszytko dokładnie przecieram, teraz co prawda własnie z dywanami już spokoj bo właczamy tego Roomba, no zostały półki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok 2h.. I tak muszę codziennie wycierac i odkurzac podłogi. Mam dziecko, psa i kota. Do tych 2h zaliczam również gotowanie, więc myślę że nie zajmuje mi to aż tyle czasu. Mieszkanie też mam spore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×