przepisy na tani obiad

hej :) czy znacie jakieś przepisy na tanie obiady/ inne posiłki? Zarabiam prawie najniższą krajową i bardzo ciężko jest mi coś zaoszczędzić....Szukam oszczędności gdzie się da.

Polecam gołąbki :) Tak na serio tani i smaczny obiadek nawet na dwa dni :) Kupujesz mielone 1 kg, cebula, 3 szt, kapusta. Za 20 zł masz obiad dwa dwójki trojki, czwórki na dwa dni ! Ile Was w domku jest ? podam inne przepisy :)

jestem sama, ale muszę utrzymywać się w mieście z własnych oszczędności, co nie jest łatwe. o kupnie mieszkania czy samochodu mogę pomarzyć. odmawiam sobie wszystkiego, zbieram kasę na czarną godzinę. Dziękuję za przepis :D

Kopytka ,kluski sląskie z sosem z korpusu kurczaka za 1,5 zlotego . Pierogi z serem Zupa fasolowa gotowana na kościach. # Kup w biedrze mieszankę chinską 4,5 zl za 750 gr . Kawalek najtanszej kiełbasy przysmaż na odrobinie ojeju z dodatkiem cebuli .Dodaj rozmrozoną mieszanke .Dus do miekkości warzyw .Dosmacz przyprawami wg gustu . Podawaj z ryzem kopytkami czy makaronem Jesli masz wiecej gotowki to kielbase zastap piersia z kurczaka .

dla jednej osoby to nie opłaca się gotować Chyba, że lubisz bigos, albo zupę ugotowaną na 2-3 dni.

Łazanki, wystarczy kielbasa, cebula, kiszona kapusta i makaron. Podsmazasz kielbase z cebula, dodajesz podgotowana kapuste kisz. i dusisz to razem az przejda smaki, laczysz z ugotowanym makaronem.

dla jednej osoby nie opłaca się gotować... :( a niby dlaczego - domowe ( nawet najprostsze danie ;) ) zawsze jest dobre tanie i smaczne - placki ziemniaczane -zupy jeżeli lubisz ;) - zawsze ugotują się na dwa dni :):):) - jeżeli lubisz słodkie obiady - naleśniki, ryż z jabłkami - kasza/lub przysmażone ziemniaki i kefir

Makaron z bulka tarta, albo z parowkami

często się zdarza że gotuje na 2-3 dni - oszczędność czasu i pieniędzy. Dziękuję wszystkim za przepisy :D

makaron kolanka,bialy ser ,z tarta bulka na masle i oleju, moze byc na Kasi

Gotować zawsze się opłaca. Najlepiej mieć duży żamrażalnik, a jak nie to wekować w słoiki, . Ja mieszkam sam, ale lubię gotować i jak robię np Fasolkę po bretoński to robię jakieś 6-porcji obiadowych, 1 jem tego dnia, drugą następnego, a 4 zamrażać, albo wekuję. Tak samo sos do spaghetti czy bigos, ale przy bigosie to tych porcji wychodzi z 12.