Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ptasie mleczko z biedronki do prezentu

Polecane posty

Gość gość
06.05.14 --- biedna a stac cie zeby siedziec w necie i na kafe :o Jak bys byla biedna to by Cie na chleb nie bylo stac, na zaplacenie prądu...itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie oceniam Twojej "biedy" ale skoro stac Cie zeby dorzucic kilka zlotych do "lepszego" ptasiego mleczka to znaczy ze taka biedna nie jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo pokazujesz tym samym ze stac cie na "markowe".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wole dac cos co mi smakuje, a nie cos co jest "markowe".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyjemy jak normalni ludzi, robimy zakupy w Biedronce, kupuje tam parowki z szynki dla dzieci, jakies jogurty, soki. Kupujemy nawet wedliwny pakowane w plastrach, piersi z kury, albo jakies inne mieso. Czasem jakies gotowce typu pierogi, czy krokiety, ogolnie duzo tam kupuje, bo lubie, ale... tak jak ktoś wspomniał: chciałabym dostać na słodki prezent, coś czego sama sobie nie kupuję bo szkoda mi kasy np. czekoladki w sercu wedla, śliwki w czekoladzie albo wlasnie czekoladki LINDT i takie coś też daję w podzięce za coś lub na prezent teściowej, która uwielbia słodycze. Sama oczywiście jem ptasie mleczko z Biedronki i dzieciom też je daję, ale nie daję tego w prezencie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludize, dostalisciçe preznt i jeszcze wam nie pasuje! siedzicie u kogos w kieszenie? oze ktos ùmimo poornego dobrobytu, ma trudnosci finansowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkt
szczerze mówiąc to wolę dostać ulubioną czekoladę z biedronki niż markową której nie lubię, a jak kupuję to kupuję to co ktoś lubi i tyle, a jak nie wiem co lubi to nie kupuję... a jedyne co mnie drażni to jak dzieci dostają produkty czekoladopodobne... dostałam kilka zająców z jajkami na wielkanoc, wszystkie czekoladopodobne i nie wiem co z tym zrobić:P ale tłumaczę sobie że niestety nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego że to nie czekolada:P ale jak muszę komuś kupić coś słodkiego kogo ogólnie nie znam to kupuję raczej coś markowego bo wygląda bardziej prezentowo a bombonierek nigdy nie kupuję bo tam nic nie ma oprócz pustego pudełka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteście zdrowo yebniete kupując podróbki markowych słodyczy. Ale wstyd to dac komuś na prezent. Trzeba być burą suką. To nie są smaczne rzeczy. Ja pi(e)rdole. Żal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina66
Ja raczej bym odradzała kupowanie takiego dziadostwa na ważną okazję. Wolę kupić w polo, jest tanio a porządna jakość. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedys sie wstydzilam tez kupic prezent z biedronki, ale wiecie co... patrze i okazuje sie ze polowa ludzi to kupuje w biedronce lub lidlu i w sumie to towar jak kazdy inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem w ciąży i mam taką chęć na ptasie mleczko, że mnie nosi! Nie wiem na czym rozmowa stanęła, ale jakby co ja bym zjadła każde, nawet jeśli te ''ptasie'' miałoby być żywe, byle w czekoladzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×