WZROK

Tak, wiem, że to nie jest odpowiednie miejsce na ten wątek, ale może która z was coś podpowie. Od tygodnia mąż ma problem ze wzrokiem. Z dnia na dzień doszło do zaburzenia widzenia, przeszkadza mu światło. Nie przy tym żadnego bólu oczu, ani głowy i innych części ciała. Nie ma też zaburzeń ruchowych. Byliśmy u dwóch okulistów-okulistycznie wszystko dobrze, wzrok bez zastrzeżeń. Odesłali nas do neurologa, który popukał go tylko tym swoim młoteczkiem i też brak zastrzeżeń. Powiedział tylko, że jak się nie poprawi, to do kontroli 9 maja, a jak się objawy wycofają, to nie ma przychodzić nawet na kontrolę. Chyba, że się pogorszy , to w każdym momencie do szpitala. Czy ktoś z was tak miał , zna taki przypadek ?

jeżeli był badany przez aparaturę (dno oka) i miał mierzone ciśnienie i inne takie tam to nie powinien się specjalnie martwić. To pewnie przejściowe problemy

zaburzenia widzenia i rażenie światła dziennego miałam przy zapaleniu rogówki, ale jeszcze oczy mnie bolały

Badanie dna oka miał robione, wszystko dobrze, a zapalenie rogówki, to chyba okulista by stwierdził podczas "zwykłego" badania okulistycznego ? W związku z tym, że do 9 maja, kontroli u lekarza jeszcze sporo czasu, to zaczęłam czytać w internecie o chorobach neurologicznych, głównie stwardnienie rozsiane itp. , teraz spać po nocach przez to nie mogę :(, a w szpitalach, to pewnie większość z was wie jakie podejście mają

No i właśnie jego oczy nie bolą i nic poza nimi

Zróbcie na wszelki wypadek tomografię głowy.

inny okulista

Mamy nadzieję, że tomografię głowy wykonają w szpitalu, jak powie, że mu się nic nie polepszyło, bo u nas prywatnie koszt to 700 zł :(. Ja bym te pieniądze wydała na to bez dwóch zdań, ale mąż nie chce.

Na razie sie nie martwcie tylko obserwujcie. Czasami przy spadku odpornosci tak moze sie dziac,

Mam nadzieje, ze tak ale przy stw.rozsianym z tego co wyczytalam nagle pogorszenie wzroku i potem stopnuowa poprawa ( mezowi sie troche poprawia ), to 1 objaw rzutu choroby. Dlatego sie denerwuje, bo w szpitalu jak lekarzowi; to powiem, to na pewno nas oleje, skoro dla niego jak sie polepszy nie ma sensu orzychodzic...a i okulista szpitalny zapytal z debilnym wyrazem twarzy 'z tym pan orzychodzi?' wiec juz wiem czego sie mozna spodziewac w dniu kontroli. Mi zamartwianie sie nie sluzy-7 msc ciazy, a przez ta skuzbe zdrowia od kilku dni szukam w necie przyczyn, objawow i wszystko odnosi sie do neurologii..

necie, jak kogos glowa boli to znajdzie u siebie objawy raka mozgu. nie czytaj!!!

Wiem, głupotą jest tak czytać, ale się strasznie martwię i denerwuję.

na tomografię nawet prywatnie, trzeba mieć skierowanie, bo tomografia głowy to jak zrobić w pół godziny 400 rentgenów

w sm pierwszym rzutem choroby jeśli już o tym wspomniałaś jest zapalalenie nerwu wzrokowego co daje zupełnie inne objawy także spokojnie :)

A jaka może być przyczyna tego poza neurologiczną ? Mam nadzieję, że to nie ma żadnego związku z neurologią :(

Nie szukaj odpowiedzi na takie pytania na forum, owszem, może zdarzyć się ze odpowie ci i jakiś lekarz, ale większe prawdopodobieństwo, że odpowiedzą osoby, które może i chca pomóc, ale wiedzy im brak. Moje zdanie jest takie, że na forach mozna dyskutowac o wszystkim ale nie o zdrowiu. W tej sytuacji lepiej iść na konsultację do okulisty. Ja nigdy bym nie podjęła się "leczenia" przez internet. Ani siebie ani bliskich. To już szybciej bym zadałą pytanie mailowo jakiemuś okuliście. Sama jak mam problemy (a średnio w gabinecie jestem raz na pół roku, bo sprawdzam szkła) to udaję sie do zakładu optycznego takiego jak zakladoptyczny.com