Ile do koperty na wesele

ha, a własnie ze domówki tez mogą być rózne, przejaskrawię trochę: 1. kurczak, sałatka, trochę wedlin z biedronki, soki z biedronki, najtansze piwo 2. losos, owoce morza , wedliny od rzeznika, wino typu carlo rossi 3. sushi, kawior , wedliny domowej roboty z dziczyzny, najlepsze soki i alkohol z najwyzszej polki roznica kilku stowek pomiedzy kazda opcja

Idź idź juz liczyć ile kto zjadł łyżek sałatki na twoich domówkach zebyś na przyszłość wiedziała ile ty mozesz zjeść u kogoś ...(żeby bylo sprawiedliwie )..

hahahaah, rozwaliło mnie to z kotletami. Pewnie ile kto wódki wypił też zapisała i z mężem się dostosowują. A co tam! Mogłaś zapisać jeszcze: kto jak się ubrał, uczesał, kto przesadził z makijażem, kto ile razy wypróżniał się, tańczył.. Co by tu jeszcze.. Tylko pamiętaj, rób na każdym weselu to samo co oni, sprawiedliwość w końcu.

hahahaah, rozwaliło mnie to z kotletami. Pewnie ile kto wódki wypił też zapisała i z mężem się dostosowują. A co tam! Mogłaś zapisać jeszcze: kto jak się ubrał, uczesał, kto przesadził z makijażem, kto ile razy wypróżniał się, tańczył.. Co by tu jeszcze.. Tylko pamiętaj, rób na każdym weselu to samo co oni, sprawiedliwość w końcu.

Ale wy jesteście głupi. A co to wesele to jakaś inwestycja?!?! No cholera jasna-po co w ogóle płacić za gości,skoro oczekujecie zwrotu "za talerzyk"?!to niech każdy przyjdzie do knajpy i sam za siebie płaci :/ Ja tam daje 300zł dalszym koleżankom, 400zł bliższym i tyle. Mieliśmy wesele 2lata temu,bywało i 50zł i po 100zł w kopertach,ale ja nie zapraszałam ludzi dla kasy!!tylko po to,aby byli ze mną w tak ważnym dla mnie dniu!! PARANOJA-w dupkach wam się poprzewracało? każdy daje tyle ile może-to nie jest obowiązek!

byłam na kilku wesalach typu 'zastaw sie a postaw'...zenada wsiowa wsi nie obrazajac jak ktos musi najpierw brac kredyt zeby zainponowac gosciom i wszystkim koleznakom ze do slubu jedzie bialym limo to juz jego sprawa finasowac tego nie mam zamiaru:D daje tak zeby im sie to moje zarcie zwrocilo:p i wdziecznosci nie oczekuje:p jak sie chcialo slub brac,gosci miec powyzej setki to niech sie samemu na to zarobi :p

19.29 Akurat odnioslam sie wylacznie do Twoich "przemyslen", bo, i mozesz to potraktowac jako komplement, wydaly mi sie wyjatkowo zasciankowe i zalosne. Najlepszy dowod na to, ze kobieta w kiecce za 3 tysiace nie moze sie pochwalic absolutnie niczym, poza rzeczona kiecka, bo intelektualnie slabiutko :) Ja tam wole ludzi, ktorzy cos soba reprezentuja i maja cos ciekawego do powiedzenia, nawet jesli nosza koszulki od Wietnamczyka z targu, a do koperty wkladaja 100 zlotych :)

Jak czytam te wasze komentarze to aż mi się nóż otwiera, jak można pisać komuś że 300 zł to mało? jak ktoś ma 300 t daje 300 jak ktoś ma więcej daje więcej, na kafe wszyscy jesteście tacy bogaci i 1000 zł to minimum, ja będę szła na wesele z mężem w czerwcu do znajomych i mamy zamiar dać 400 zł w kopertę i jakoś nie jest mi wstyd z tego powodu.

bo o tych kopertach po 1000 i powyzej to pisza te co dopiero szykuja wesele:D tak po prostu uprzedzaja swoich gosci ile to ma być:)

ja ide teraz na wesele i 1-dn i daje 400zl i dobre wino nie stac nas na wiecej

Tamta kobieta nie pisała że była ubrana w kieckę za 3000 tylko ona i mąż razem są ubrani za tyle

Ja dałam ostatnio 300 zł, może 400, nie pamietam.

Moim zdaniem powinno się dać tyle na ile kogoś stać. Nie sztuka dać 1000zł jeśli zarabia się 1300, tylko jak później żyć??? Strasznie mnie drażni takie wytykanie kto ile dał, albo dawanie tyle ile się dostało. Zapisywanie, to już w ogóle szczyt głupoty. Ale to i tak nic. Najgłupszą sprawą są tzw. odgrywki:-( To już jest chamskie wyciąganie pieniędzy od gości! Przecież każdy to co miał dać już włożył do koperty. Na moim weselu odgrywek nie było choć niektórych to dziwiło. Tą kasą pokrywa się wydatek na orkiestrę, ale...do jasnej cholery! Jeśli nie stać cię na zespół to go nie zamawiaj, a nie wymuszaj na gościach dodatkowy "prezencik":@

naprawde tyle dajecie?