Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Weronika90

Odchudzanie kto ze mna grupa wsparcia

Polecane posty

Gość Kleo85
oj dużo się rozpisałyście... ja żeby zacząć musiałam wejść na wagę i jak zobaczyłam 113 kg zrobiło mi się tak smutno jak nigdy w życiu. I to właśnie wtedy zaczęłam... nie mogłam patrzeć na siebie, zakup super bielizny nie wchodził w gre bo rozmiar moich ciuchów to 52 (wtedy) mąż jak to facet, mimo wszystko uwielbiał mnie dotykać a mi miękko się robiło, że on no wiecie... zazdrościłam i klnęłam te piękne seksbomby za ich wygląd na co mój kochany mężuś mówił ''no i jak ona wygląda? zobacz jaką ma szparę między nogami'' a ja za taką szparę i figurę dałabym wszystko. Wtedy mąż złego słowa nie mógł na mnie powiedzieć... schudłam 28 kg (chyba) i widzę że mąż inaczej na mnie patrzy, jak się kochamy uwielbia dotykać mnie po pośladkach, wtedy też to robił, ale teraz robi to inaczej...a wczoraj dotykając kości od miednicy zapytał mi się co to, bo wcześniej tego nie było. Było kochanie, ale pod fałdami tłustego sadlicha... Uwielbiam miny znajomych pytających, jak to zrobiłam, jak robie to, że co chwile jestem szczuplejsza? Mąż jest zazdrosny, pożera mnie wzrokiem jak chodzę w getrach... jak wychodzę mówi, żebym nie podrywała facetów. Ja przy swoim wzroście wyglądam teraz naprawdę dobrze, ale jeszcze mi mało. Będę się zadowalać choćyspadkiem 0,5 kg tygodniowo. nie warto odkładac tego na zaś... jak bedziemy wyglądać za rok? za 5, 10 lat? cuda się nie zdarzają, bez wyrzeczeń nie schudniemy ale jest ciężko, okropnie, wszędzie nas kusza tym śmieciowym żarciem, a zupki z paczki to masakra, dziewczyny nie wcinajcie tego świnstwa. Lepiej rosół na dwóch skrzydełkach można sobie ugotować Stara baba masz okropny nick :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i oczywiście moment załamania miałam w święta... szykowałam się do kościoła a starszy syn mi się zapytał co robie? i do tego dodał, że mamo ja nie chce iść z tobą do kościoła bo się ciebie wstydzę :( poczułam się jak zbity pies. Od razu powiedziałam,że święta świętami,ale koniec z obżarstwem, że wytrzymałam tyle tyg i nie moge sobie pofolgować, że jak mogłam dopuścić się to takiego stanu kiedy własny syn mim mówi, że źle wyglądam, że mamy kolegów takie szczupłe, i dodał, że one też muszą o siebie przecież dbac, że mama najlepszego kolegi ćwiczy na wioślarzu, na rowerze itd... jak mi się zdarzało coś wcinać to on patrzył na mnie i ze smutną miną, bardzo subtelnie mnie się pytał ''skonczyłaś już się odchudzać'' każdy z nas ma jakieś wyrzeczenia. Przecież modelki, seksbomby, spikerkiczy diabeł wie kto jeszcze one muszą się pilnować, nie sa piękne i szczupłe bo taka ich natura!!! nie tylko nam jest łatwo... o choćby Ewa Farna- popuściła sobie lycki i co? tyje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ja mogę sobie zjeść parę ogórków zielonych teraz, jak za godz mam obiad? koleżanka mi przyniosła takie sliczne ze swojego ogródeczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja90
święte słowa dziewczyny właśnie dostałam od koleżanki cukierki ale ich nie tykam, właśnie chyba oddam je innej koleżance:) jak to pisała któraś z was minuta w ustach .........o nie dam radę idę oddać cukierki! tak bardzo chciałabym założyć krótkie spodenki i opalić pięknie nogi tak to chce zdecydowanie bardziej niż te cukierki, wiecie co bardzo mi pomaga to pisanie tylko papiery się piętrzą na biurku he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja90
oddałam wow! jestem z siebie dumna potrafiłam sobie odmówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kleo85
Efcyk dzięki za upewnienie mnie :) najwyżej zjem mniej pierogów :D Ja przypomnij mi ile ważysz? jestem z ciebie dumna :) poważnie- odczegoś trzeba zacząć... powiedz w pracy, że zarałaś się za siebie, wtedy wytrwasz, żeby nie rozczarować koleżanek i przestaną cię częstować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja90
to trochę o mnie ważę 90kg 170wzrost taki potworek, a i kupię sobie w sobotę wagę bo moja padła a teraz mi się przyda, w końcu mam chudnąć ostatnio ważyłam się u siostry i ryczeć mi się zachciało jak zobaczyłam te 90

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak ważyłam 90 kg to całkiem przystojnie się prezentowałam. I w sumie taką wagę chciałabym osiągnąć ale czuje że to niemożliwe, bo to by oznaczało że, mam 40 kg zrzucić, a to chyba zakrawa na cud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja90
imslim mi pokazała że można zobacz na stronie 25 masz zakładke i to jak wygląda ja uważam że owszem w różnym wieku różnie się metabolizm zmienia ale wiem też że sama jestem sobie winna tego jak wyglądam i wiem też że może tobie się wydawać że chciałabyś te 90 to tak jak ja nieraz myślę na te co mają np. 75 wagi i mówią o odchudzaniu o coż to za kłopot a prawda taka że dla każdej z nas to kłopot w swojej mierze, nie powiem ci że w ciągu 3 miechów będziesz laska ale w ciągu np. 1.5roku to już realne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 160 cm i 72 kg. I przy tym wzroscie jestem gruba. To wszystko zalezy od wzrostu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja90 - wiem że pewnie masz rację, tylko na dzień dzisiejszy to mi się to wydaje tak odległe że wręcz nierealne. Zresztą - 1,5 roku to szmat czasu i nie wiem co się przez te półtora roku może wydarzyć, więc tym bardziej ciężko mi sięgać tak daleko w przyszłość. A co do wagi to gdybym ważyła 90 kg pewnie bym celowała w 70 teraz, a tak to Twoja waga jest moją wymarzoną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja90
Anya77 ale popatrz przed siebie np. 2 miesiące w przyszłość i co lepiej by było mieć np. 8 czy 10kg mniej pewnie i do mnie np. dotarło że zawsze może być jeszcze więcej a ja po prostu się wstydzę nawet przed mężem ach szkoda gadać ale wierzę i wiara w lepsze jutro mi pomaga budzić się rano i nie ryczeć że nie mieszczę się w dżinsy, walczmy razem razem raźniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evka30
Dziewczyny, Witam kochane , Nie było mnie chwilke dzis wchodze patrze i az oczom nie wierze jak na naszym topiku wesoło, witam serdecznie nowe koleżanki Monike Efcyk ja90 i Anje, Wpiszcie sie prosze na nasza tabelke , skopiujcie stara (powinna byc na ok, 23 lub 24 str) i wpiszcie swoje dane. Napiszcie cos o sobie skad jestescie czy macie dzieci itp Tyle mam do odpisania ze az zanotowac musiałam hehe. Bardzo sie ciesze ze do nas dołączyłyscie. Kleo - ja jem kolacje ok 19:00 staram sie nie pozniej i staram sie ja urozmaicac ile sie da. Co do wody ja pije sporo w godzinach rannych, potem na wieczór juz mniej zebym nie musiała w nocy latac siusiu co chwile. Poczytałam uwaznie to co pisałyscie i w 100% zgadzam sie z wypowiedziami anji. Efcyk odnosnie roladek z kurczaka - robie takie na obiad do tego jeszcze ryz i sałatka. ja 90 - tak ciebie poczytałam i odnosze wrazenie ze masz sporo zapału na odchudzanie DZIŚ, ale wiedz ze na efekty trzeba bedzie czekac i czekac, mi np waga spada ok, 0,1 albo i mniej DZIENNIE tj bardzo wolno tak jak któras napisała dobrze jest zaplanowac sobie co bedziesz jesz nastepnego dnia zaopatrzyc sie w dietetyczne produkty i liczyc kalorie. Kleo nie podjadam pilnuje sie jem co 3 godziny, oprócz kanapki z pasztetem wczorej hehe ale mi sie zachciało. Imslim - wypróbowałam endomendo ale nie wczytuje mi sie mapka, maz musi mi tam cos porobic zeby było ok, Ja równiez doskonale zdaje sobie sprawe z tego jak mozna sie czuc wazac te 90 kg miałam spory budzet na ubrania i cóż z tego jak nic na mnie nie pasowało...jak miałam kiedys figure to nie miałam buzdzetu, ostatnio jak weszłam do sklepu z ciuchami to o dziwo wszystko na mnie lezało dobrze. Mysle ze wszystkim odpisałam, zycze miłego dnia i wytrwałosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Imslim - widziałam zdjęcia - jestem pod wrażeniem - wow. Ile czasu zajęła Ci ta metamorfoza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wam powiem tak: pisze juz na tym forum jakis czas i zauwazyłam jak wiele zatłumaczan jest ze strony dziewczat chca ale,,,,, załozycielka topiku "przestała myslec o diecie" bo jej zalało domek letniskowy, Lady przestała myslec o diecie bo jest w ciazy, ktos tam załamany kiedys napisał wyzalił sie i co ? i nic juz nigdy do nas sie nie odezwał co uwazam ze "dalej zajada smutek" No to moze ja tez przestane sie odchudzac bo karmie piersia bo mam zapieprz w domu od rana do wieczora, dwójke dzieci w tym niemowle, poznałam na sali porodowej dziewczyne która podczas całej ciazy nie przytyła NIC, nie wierzycie? a owszem, miała cukrzyce ciazowa i nie mogla jesc słodyczy fast fodów i innych pierdół, dziecko rosło a ona chudła i sie wyrównało, w dniu porodu wazyła ok 110 kg. Lady pisze to głównie z mysla o tobie bo sie martwie, zmiana nawyków zywieniowych to nie odchudzanie , taka zmiana nie zaszkodzi dziecku, moje mi dziekuje ze dostarczam mu z mlekiem matki sklad kaszy, białka z piersi indyka, czy jem chleb pełnoziarnisty. ja tez w pewnym momencie tłumaczyłam sobie ze trzeba dostarczyc organizmowi waznych składników i jadła - czekolade, ciastka ciasta - jakie to sa wazne składnieki to jest czyste zatłumaczanie sie. Przepraszam ale musiałam sie wyzalic i napisac co mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anya imslim wyglada teraz swietnie, to nasza "muza" która nas tu wspiera i dodaje otuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja90
Witaj Evka30 , cóż do jutra może mi tego zapału starczy he he , a tak na serio po prostu mam nadzieje że dostanę tu u was wsparcie i będę dawała radę też myślę że planowanie jedzenia na drugi dzień to dobra opcja, warto wypróbować w końcu odchudzałam się już tyle razy że nawet nie zliczę teraz przy tym dole który mnie dopadł mam siłę więc i nadzieję i tego wam życzę też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpowiadajac jeszcze codziennie z rana ok 7:00 stawiam sobie wage na jednej tej samej płytce w kuchni i w lekkim ubraniu sie waze mam tabelke z waga obwodem talii i bioder i uzupełniam co tydzien i tu tez uzupełniam raz w tygodniu , co siedem dni sa juz jakies tam efekty. Jest nas wiecej wiec bedzie ostrzejsza rywalizacja o trzy pierwsze miejsca i zadna nie bedzie chciała byc ostatnia, tylko wpiszcie sie do tabelki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anya77 z 127 kg zeszłam w 10 mies.Zaczełam odchudzac sie w pazdzierniku/listpadzie 2012 a skonczylam w lipcu/sierpniu 2013. Wtedy ważyłam 65 kg,teraz od stycznia zgubiłam ok 8-9 kg ale to głównie dlatego że bardzo duzo sie ruszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja 90 u mnie wsparcie masz, mnie tu wogóle to całe pisanie bardzo wspiera i kleo i imslim i dziewczyny nigdy nie byłam fanka takiego pisania był czas ze smiałam sie ze dziewczyny tak robia i co sama tez pisze hehe. ja90 w jaki sposób sie odchudzałas i ile max schudłas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×