na jakim stanowisku, w jakim zawodzie dobrze się zarabia?

czytając kafeterię odnoszę wrażenie że w tym dziale jest najwięcej osób, które mówią że im jest dobrze finansowo, chciałabym się dowiedzieć na jakich stanowiskach pracują? w jakich zawodach dziś można zarobić, w jakiej branży bo przedsiębiorców to też się tyczy :) osobiście póki co to znam tylko kilka osób którym się powodzi i są to policjanci, żołnierze, urzędnicy państwowi, 1 budowlaniec z własna firmą ale mający już 20 lat stażu owej firmy na rynku, reszta zarabia poniżej średniej i narzeka... domyślam się że nie narzekają adwokaci i lekarze ale kto jeszcze?

projektant z uprawnieniami sanitarnymi

zarabiam średnio 6 netto/miesiac pracuje u kogoś

Krupier. : D

"projektant z uprawnieniami sanitarnymi"" fujjjj

Brand manager niecale 6200 do lapki podstawy do tego dochodza premie kwartlane jezeli zrealizuje cele.

właściwie w każdym zawodzie można dobrze zarabiać jak sie to naprawdę lubi i jest się w tym dobrym, poza tym do wszystkiego potrzeba troche szczęścia.. poza tym ogólnie dobrze zarabiają np lekarze

ja mam swój salon fryzjerski w małym mieście wyciagam srednio 5 tys

może ktoś jeszcze?

komornik, a nawet komornik pomocniczy też już te 12 tysi wyciąga

A co się brzydzicie uprawnieniami sanitarnymi? W małym domu to proste, ale większe budynki to skomplikowana sprawa i bardzo potrzebna. Wszyscy przecież chcecie mieć ciepło, zawsze dostęp do wody i to diepłej. Jak nie ma od razu skargi :p Ktoś to musi projektować żeby działało.

Praca panstwowa nie jest oplacalna, jedyny plus to stabilnosc

a czym się zajmuje brand manager?

praca państwowa nie jest opłacalna? 4tyś to nieopłacalna stawka? mundurowi ze swoimi 13tkami i 14tkami, nauczyciele z wolnymi wakacjami.. urzędnicy nawet ci za 2 tyś siedzą i pierdzą w stołek.. może nie jest opłacalna dla lekarza, prawnika ale dla przeciętnego Kowalskiego co ma do wyboru pracę za 1200 to budżetówka to raj

Pracuje w mundurowce i pensje mam 1800 raptem, premia jest 250 wiec nie uwazam to za super rewelacje, ludzie pracuja po 6 lat i zadnego awansu nic nie maja, jest to praca w biurze i wierz mi ze nie siedzimy i nie pierdzimy w stolki, tyle jest roboty ze wiele osob z przerw zrezygnowalo bo szkoda czasu

Tym bardziej nie sa to rewelacyjne zarobki jak na warszawe

Wszystkie znajome osoby, którym się dobrze powodzi mają własne firmy, jeden jakieś rurki metalowe czy miedziane i kotły c.o., drugi opakowania, trzeci drukarnia.

Urzędnik państwowy dobra praca? Moja mama z piętnastoletnim stażem ma tam 2600 na rękę, śmiechu warte. Zaczęła tam pracę żeby mieć stabilne zatrudnienie i szybko założyła własną działalność gospodarczą, więc miała naprawdę fajne zarobki. Niestety, kilka lat temu rząd Tuskacza kazał jej zamknąć firmę. Teraz boi się zrezygnować z posady, bo a) tam ma staż i stabilne zatrudnienie, b) najmłodsza nie jest żeby ryzyko już coś znalazła (a znalazłaby na pewno, bo jest śliczna i bardzo dobrze wykształcona), to boi się, że w razie cięcia etatów poleci jako pierwsza, c) boi się zrezygnować z pracy na rzecz samej działalności, bo rynek geodezyjny leci na łeb, na szyję odkąd masa młodych zwęszyła tam dobre pieniądze, zrobił się przesyt, obniżanie cen usług i ogólna bryndza. Także została z gołą pensją, bez mieszkania, bo poszło na długi ojca i jeszcze bez alimentów, bo przecież ten idiota do pracy nie pójdzie. Aż smutne, że ja na stanowisku stażystki mam lepsze zarobki od niej, a jestem tylko po maturze...

no nie wiem czy 2tyś w biurze w mundurówce to mało, dodając do tego wasze dodatki typu 13tka, 14tka czy tam mundurówka jak zwał tak zwał, dofinansowania do wczasów i inne socjale, możliwość wzięcia kredytu, stabilność zatrudnienia... to wiele osób może o takich warunkach pomarzyć, nie wiem gdzie pracujesz i na jakim stanowisku, ale mój sąsiad jest młodym policjantem, patroluje ulice, niski stopień i żyją tylko z jego pensji mając 3 dzieci, do garnka i portfela im nie zaglądam ale skoro wykupują mieszkanie na kredyt warte 250tyś to musi zarabiać nie najgorzej że bank im daje kredyt z wkładem własnym na poziomie 10tyś, inna sprawa że jego żona właśnie mówi że niczego im nie brakuje, nie narzekają mimo że obawiała się jak to będzie jak nie pójdzie do pracy..

*najmłodsza nie jest, żeby ryzykować. No i sześć lat bez żadnej podwyżki, bo ******inflację. A i tak ma nieźle w porównaniu do współpracowników, reszta ma ledwo dwa na rękę.

NIE TYŚ, tylko TYS!!!! wbijcie sobie wreszcie do tych pustych głów, że nie 10 tyś i nie 15 tyś, tylko 10 tys. i 15 tys. !!!

BelleBel - nie rozumiem. Mój mąż jest urzędnikiem od 2 lat i zarabia 3 tysiące, ja również jestem urzędnikiem i zarabiam 2 tys na rękę a pracuję od niedawna.

Nie w kazdej mundurowce jest tak dobrze jak w policji, 14 nie ma, sa tylko 13, to akurat fakt ze jest dobre, dofinansowania do wakacji z tego co wiem to ok 100 wiec tez nie rewelacja, wiem ze inni tego nie maja, nie mowie ze zle w mundurowce ale w porownaniu z innymi branzami nie uwazam ze sa tu rewelacyjne zarobki, a jak jest z kredytem na mieszkanie to nie wiem bo to przede mna jeszcze

Rzad kazal Twojej matce firme zamknac?? A, to ciekawe :)

u nas w urzędzie miasta najniższy rangą urzędnik zarabia 1600 na rękę plus premia gwarantowana po 200zł na mc więc czy to jest źle? moim zdaniem nie, doliczając trzynastkę to w mcu wychodzi się 2000 zł co dla osoby z ulicy nie jest mało, im wyższe stanowisko tym wyższa pensja, z tego co się orientuję inspektor zarabia 3200 plus dodatki... w urzędzie marszałkowskim zarobki zaczynają się od 2tyś a blisko średniej krajowej więc? na pewno nie wszędzie jest dobrze i może to nie rewelacja w stosunku do zarobków komornika czy projektanta itp.. ale jak za taką pracę to uważam że dużo

Jak to rząd Tuska zakazał jej działalności? Masz na myśli że na czarno czy legalnie nie może?

Te, BellBell i dobrze że kazał, nie może być tak że urzędnik państwowy ma swoją działalność i w urzędzie sobie klientów nagania. A wiadomo, urzędnik bóstwo i skoro on wydaje decyzje, to wszyscy zamawiali u niego dokumentacje, żeby nie spotakać się z sytuacją, że niby czegoś brakuje.

no i teraz wiadomo, skąd te fajne zarobki Mamy były ;)

Co w tym złego takiego? Dla konsumenta taki urzędnik jest o wiele lepszy. Nie trzeba tyle czekać na decyzje i inne pierdoły. To nie wina urzędników, że system jest taki porąbany, bo gdyby nie ta cała papierologia, to wszystkim nam byłoby łatwiej. Także najlepiej zakazać i tego, zostawić urzędnika z pensją nieadekwatną do umiejętności, bez możliwości dorobienia żebyśmy wszyscy mieli sprawiedliwie i po równo beznadziejnie. Polska.. ale Wam to pasuje, byle by tylko sąsiad nie miał lepiej od Was, to mogą Wam i wejść do domu i narobić do garnka.

a w geodezji ceny były wywalone w kosmos, zwłaszcza przez takich urzędników co tłukli fuchy na boku. Co z tego, że gdzieś było taniej, skoro niosąc takie dokumenty od nie swojego (czyt. nie znajomego geodetę dla urzędnika) zawsze coś było źle.