Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie chce tego dziecka

Polecane posty

Gość gość

Ej skasowano mi temat..! Opowiadam panu jakiemuś na pyt.że po co ja mojemu mężowi? coraz bardziej się zastanawiam po co on mi jest potrzebny?! Nigdy w życiu bym się już nie związała z żadnym facetem , chyba że tylko na seks ale to tylko jak ja bym miała ochotę taki układ po seksie każde idzie w swoją stronę! Nie było by jęczenia że obiad nie taki, nie było by pierdzenia, prania brudnych gaci, uzerania sie szarpania nerwów ! Spokój normalnie! Nie było by gadanie to Ci wolno tamto nie ! Jak ja tęsknię za wolnością!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ps.Nie jestem martyna jakąś tam która wersety z pś wypisuje !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelkove love
Lekarz radzi pacjentce: – Zalecam pani częste kąpiele, dużo ruchu na świeżym powietrzu i bardzo proszę ubierać się ciepło. Po powrocie do domu pacjentka relacjonuje mężowi: – Lekarz polecił mi pojechać na tydzień na Bermudy, później w Alpy na narty... Ach! I upierał się jeszcze, żebyś mi kupił futro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem egoistką bo nie chce mieć żadnego dziecka?!? *nie podniecam się na widok dziecka *nie czuje żadnego instynktu macierzyńskiego *nie przekonuje mnie mit o szklance wody na starość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lol lol
szokersssss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PanPorucznik
>>po co on mi jest potrzebny? po to aby Cię utrzymywał gdyż jak widać sama jesteś za głupia, żeby na siebie zarobić :) nie zaprzeczaj, bo gdyby to była nieprawda to dawno byś od niego odeszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co gdy poszłam do pracy to on się wyprowadził bo nie mógł znieść tej myśli że ja się oddaliłam od domu,zazdrosny i głupi to on jest, a ja zrezygnowałam żeby ratować związek rzeczywiście mózg mi zastygł ! Nie żyje całkiem z jego pieniędzy bo bym była jak te wszystkie kobiety szare,zmęczone i utyrane gdybym czekała na każdy grosz od mężusia ! Gotuje, sprzątam, wszystkie czynności domowe wykonuje ,pracy szukam bo wiem że to jest jedyna szansa na wyrwanie się z tego marazmu! Więc nie oceniaj mnie tak szybko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wracając do tematu sama nie wiem czy ja nie chce tak mocno mieć dziecka w ogóle czy nie chce mieć z nim! Dużo mnie kosztował zdrowia ten związek w porę się nie otrząsnełam a teraz jestem w czarnej d***e. Ten związek nie opierał się na zaufaniu, szczerości i dobroci, a przede wszystkim jesteśmy całkiem różni, mimo to trwa niestety nie mogę powiedzieć że daje siłe do pokonywania trudności życiowych, raczej są to dołki przez które muszę przeskakiwać albo się czołgać! Rozmów nie ma bo kończą sie kłótnią i wrzaskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z zazdrością spoglądam na udane pary, kochające i spierające się ! Przez te lata z nim nauczyłam się walczyć o swoje, i zdobęde tą pracę bo na tym mi teraz najbardziej zależy a nie na ciążąch i pieluchach! Zmieniłam się z fajnej miłej dziewczyny stałam się wredną i wybuchową babą! Nie tak miało to wszystko wyglądać,a i zrobiło mi się smutno,bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×