Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zareczona87

bardzo drogi pierscionek zareczynowy

Polecane posty

Gość zareczona87

Chłopak oświadczył mi się jakieś pół roku. Wczoraj przez przypadek dowiedziałam się, że mój pierścionek bardzo drogo go kosztował, ponad 6 tys.. pierscionek jest bardzo ładny, ale jak się dowiedziałam, ILE on kosztuje, jest mi teraz strasznie głupio. I jeszcze w nocy mi się śniło,że go zgubiłam...Myślicie, że mogę zaproponować narzeczonemu sprzedaż pierścionka, zakup tańszego i za tę różnicę np. wyjazd we dwoje? Kiedyś zgubiłam pierścionek od niego. I teraz się boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 tys to bardzo drogo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziaduj. Noś pierścionek i przestań histeryzowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zareczona87
Uwazam, ze pierscionek, kosztujący 6 tys. to za drogo. Mi wystarczyłby taki za 500-1000 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogadaj z nim i powiedz mu czego się obawiasz. Zobaczysz jak zareaguje. Pomysł z odsprzedażą jest bardzo ryzykowny. Myślę, że to jest pomysł który może wyjść tylko od niego. Możesz próbować to delikatnie zasugerować, jednak bądź ostrożna - jakbyś chodziła po cienkim lodzie. Może poczuć się urażony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dostalas taki za 6 tys i uwazam, ze glupota byloby proponowanie partnerowi sprzedaz pierscionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zareczona87
Zwłaszcza, że w zaręczynach ważniejsza jest deklaracja mężczyzny spędzenia razem wspólnego życia, która jest bezcenna...pierścionek stanowi dla mnie tylko dodatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eee tam ,nie znacie sie ,ja miałam takiego typa co mi się oświadczył i do pierścionka dołączył fv wraz z certyfikatem . Ach jakie to było romantyczne mówie wam , kwota 1700 ,ale to nieważne , ważna ta fv. Oczywiście do slubu nie doszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 tys. to duzo za pierscionek zareczynowy? :-D Ma jakies kolorowe szkielko i z drutu jest? :-D Normalnie zakrztusilam sie kawa przed monitorem. 150 tys. to tak akurat w sam raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak wy wszystkie macie tutaj pierscionki po parę kół. .chyba w marzeniach! Przy zarobkach 1200 zl na miesiąc. .czytam i sie śmieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to go nie noś i powiedz czemu, ale nie proponuj odsprzedania, to jakbyś mówiła, że Ci się nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierscionek za 150 tysi:-D spadlam z krzesla:-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupił taki pierscionek jak chciał, przegieciem byłoby proponowanie zeby go sprzedac, nie wiem jak mozna zgubic pierscionek jesli ma odpowiedni rozmiar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmiej się dalej- naprawdę nie każdy zarabia grosze- moja przyjaciółka dostaje od swojego "konkubenta" biżuterię za minimum tysiaka przy każdej okazji typu gwiazdka, walentynki czy nawet głupie mikołajki. Ja lubię biżuterię i mam jej trochę, w tym pierścionki kupione za jakieś 2-3 tyś- kupiłam je sobie sama w czasach kiedy zarabiałam nędzne 2 tys- jak coś lubisz, to sobie odłożysz. do tej pory minimum 1-2 x w roku kupuję jakąś sztukę porządnej biżuterii. A pierścionek za 6 tys, to normalna cena jak facet ma średnią krajową- pierścionek zaręczynowy powinien być wydatkiem, czymś na co trzeba trochę przyoszczędzić, a nie czymś co kupujesz na odczepnego za to co ci zostanie po odliczeniu stałych kosztów, kupieniu sobie nowej wersji "diablo" i najnowszego iPhone'a. Autorka robi z siebie "dziadówę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli mówimy o pierścionkach z diamentami, to za te 150 tys dostaniesz jako taki przyzwoity brylant, za 6 tys, to jest opiłek; nie mówiąc już o tych żałosnych "pyłkach" za 1000 zł. Jak się ma mało kasy to lepiej kupić szafir, niż coś do oglądnia pod mikroskopem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×