Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie wiem czy to dobry pomysl teraz poradzcie chodzi o mieszkanie

Polecane posty

Gość gość

Mamy oszczednosci na cel mieszkania ok 75% wkladu wlasnego. Jednak teraz stracilam prace z powodu ciazy, pracowalam na zlecenie. Pracuje maz zarabia 2 tys. Rodzice wymyslili ze nam pomoga i wezma kredyt, ktorego rata bylaby ok 300 zl i dopoki nie znajde pracy beda nam splacac polowe i my polowe. Tylko ze po wszystkich oplatach typu ogrzewanie paliwo prad woda gaz tel internet zostanie nam 1000 zl minus 150 zl raty to 850 zl na zycie na nas i dziecko ktore dojdzie. Po odchowaniu dziecka moglabym zaraz szukac pracy bo mialabym je z kim zostawic. Co o tym myslicie. Isc na taki uklad z kupnem mieszkania teraz bo jest okazja kupic fajne czy poczekac az urodze i znajde prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przedyskutuj to z mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz jest za ale ja sie boje ze sobie nie poradzimy z jednej pensji z kredytem i dzieckiem i przez ten czas gdy bedzie jedna pensja bedziemy klepac biede. A wiadomo teraz nic nie znajde juz bo jestem w 4 mcu ciazy i zaczelo byc widac juz i dlatego stracilam prace mimo ze chcialam pracowac dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko to duże wydatki - pieluchy szczepienia a jeszcze jeśli zacznie chorować to w aptece zostawia się za każdym razem 80-120zł.... Macierzyńskiego nie będziesz dostawać jeśli nie pracujesz. Jak dla mnie 850zł to bardzo mało a co najgorsze nawet rodzinne Wam nie przysługuje bo jak 2tys. męża podzielisz na 3 osoby to przechodzi próg do którego pomoc państwa Wam przysługuje. Ja bym poczekała- urodzi się malec zobaczycie jak sobie radzicie finansowo i przemyślicie sprawę jeszcze raz... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma do tego nasz wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tej pory zylismy skromnie. Dokladalismy sie rodzicom do polowy rachunkow i do zywnosci chemi po polowie, zostawialismy sobie jakies grosze a reszte odkladalismy na konto na mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co o tym myslec. Rodzice sie nakrecili bo ich dalsi znajomi chca sprzedac mieszkanie ktore jest w stanie bdb ze wystarczyloby tylko sciany pomalowac po swojemu zostawiaja w cenie kuchnie z zabudowie mieszkanie jest w dobrej lokalizacji i dosc dobrej cenie za ten metraz. Maz jest coraz bardziej za tym pomyslem a ja nie wiem bo mam mase watpliwosci .boje sie biedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dacie rady. Przy małym dziecku jest dużo wydatków.Pieluchy kaszki,mleczka,co chwila nowe ubranka bo wyrasta. Jak zachoruje to leki są bardzo drogie. A wy też musicie z czegoś żyć.Odpukać...a jeśli urodzi się z jakąś skazą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytajcie rodziców czy wam pomogą jak braknie na życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raptem 150 zł musza dolozyc miesiecznie ,tyle to sobie kobieta dorobi na allegro ,albo sprzatajac , nie przesadzajcie , ja bym sie nie zastanawiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 19 lat a maz 21, wiec do emerytury jeszcze zdazymy sie natyrac i splacic kredyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez sie boje ze dziecko bedzie chorowalo ze nas nie bedzie stac na prywatne wizyty itp. Choc na wyprawke dla dziecka i na ciuszki na pierwszy rok zycia nie wydalibysmy nic bo wszystko mamy schowane tylko do odswiezenia bo kiedys stracilismy dziecko po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podszyw sie wkradl. Oboje z mezem mamy po 37 lat. Jestesmy powaznymi ludzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym wiekiem to podszyw. Ja mam 27 maz 28 lat. Ja pracowalam od 20 r.z. Mialam dobra i stabilna prace ale po tym co nas kiedys spotkalo przeszlam zalamanie nerwowe i zrezygnowalam z pracy na jakis czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kiedy ma sprzątać przy niemowlaku? Z allegro też nie jest tak łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
150zł to jedne większe zakupy w spożywczaku więc myśle,że takiej jakoś specjalnie nie odczujecie- jesli nie będziecie dawać sobie radę finansowo to myslę że 150zł duzo nie pomoże a może szansa na mieszkanie się nie powtórzy- Ale ja szukałabym jeszcze jakiegoś zródła dochodu bo z tymi czy bez tych pieniążków i tak będzie ciężko ogarnąć dom zwłaszcza z małym dzieckiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jedno i drugie ma plusy i minusy. Nie wiem co o tym myslec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 150 zl miesiecznie mielibysmy swoje wlasne mieszkanie w bdb stanie, 3 pokojowe, w dobrej lokalizacji, i w miare przyzwoitej cenie. bylibysmy na swoim. Z drugiej strony klepanie biedy, liczenie kazdej zlotowki przez jakis czas strach o finanse. Ale jak sie juz taka okazja nie trafi to za jakos czas w tej cenie mieszkanie maks 2 pokojowe bedzie mozna kupic tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym wziela, taka okazja moze sie nie powtorzyc. te 150 zl to nie jest duza kwota, moze uda sie na oplatach tyle zaoszczedzic; moze maz dostanie mala podwyzke albo w weekendy ty albo on gdzies dorobicie? Wez pod uwage ze pol roku po urodzeniu dziecka mozesz spokojnie zaczac pracowac. w razie czego macie tez nadal rodzicow, skoro teraz wam pomagaja to pewnie zawsze beda w stanie cos dorzucic. w ostatecznosci mozecie do nich wrocic a mieszkanie wynajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×